Dzień 26:
Dziś był dzień treningowy. Zrobiłem plecy + tył barków + biceps. Reszta dnia poświęcona na regenerację i jedzenie :D Od jutra jadę na biwak 3-dniowy więc z dietą będzie ciężko. Na 1 dzień będę zaopatrzony w moje kanapki z kurczakiem, śniadanie też zjem w domu, ale kolejne dni już będą cięższe. Mam nadzieję, że blisko ośrodka będzie sklep to chociaż po jakieś serki wiejskie będę mógł iść. Biorę ze sobą również 3 batony proteinowe tak gdyby mnie
ochota na coś słodkiego wzięła :D Resztę jadłospisu postaram się oprzeć na dobrych, jakościowych wyborach produktów :D Zdam relację po powrocie w środę :D A wy macie może jakieś sprawdzone patenty aby trzymać jakoś dietkę na wyjeździe ? Jakieś źródło węgli by się przydało poza waflami ryżowymi i bułkami. Może ma ktoś sprawdzony przepis na ciasteczka owsiane własnej roboty ?
Plan treningu:
Podciąganie 4x8
Wiosłowanie 4x8(42,5kg- nie zwiększałem gdyż skupiałem się na technice i chciałem czuć, że robię dokładnie te plecy :D)
MC 8x67.5 8x70 8x70 8x72.5 - Mam nagrany filmik jak robię, wstawię po powrocie w środę
Szrugsy 3x20
Unoszenie sztangielek w opadzie 4x12(8x1cz 4x3p- zdjęcia są wstawione sztangielek chyba)
Unoszenie ramion ze sztangą 2x8(17,5kg + gryf) 8x20kg + gryf
Unoszenie ramion z supinacją 3x8(4cz- zdjęcia chyba są wcześniej. Ogólnie jest progres tutaj gdyż jeszcze tydzień temu musiałem zmieniać podczas serii hantle na mniejsze, dziś obyło się bez tego)
Dieta:
Dziś wpadł domowy niedzielny obiadek- zrazy z ziemniaczkami i szparagami. Oczywiście uwzględnione wszystko. Ziemniaki przygotowałem w piekarniku z ziołami prowansalskimi. Zdjęć niestety nie dało rady zrobić.