SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Wysoki88 - poprawa.

temat działu:

Trening dla początkujących

słowa kluczowe: ,

Ilość wyświetleń tematu: 13883

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 77 Napisanych postów 2108 Wiek 37 lat Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 140247
Problemem moze byc niskie spozycie plynow przy zaparciach. Wrzuc foty sylwetki, jestem ciekawy jak to obecnie wyglada.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 3 Napisanych postów 595 Wiek 35 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 11162
Piję codziennie ze 2-3 kubki herbaty (z jednej torebki bo nie lubie mocnej), do tego z pół butelki wody. Myślałem, że pije dużo ale jak tak patrzę, jest gorąco, jest wysiłek...w sumie może dużo tego picia nie ma. Poprawie się.

Sylwetka, tu jest problem bo chyba się nie zmienia, to znaczy jak jestem na siłce to widzę, że ręce schudły i jest tam mniej tłuszczu, żyły widać miejscami, ale brzuch ciągle ch**owy:/

Dodaję sałatkę bo nie weszła wcześniej mimo edycji...


**uja, sałatka nie wejdzie, a smakowała dobrze i wyglądała tak:
https://hq8zgg.dm2302.livefilestore.com/y2pYWnjuYZI7Dt-XLE1NprqsnZ0V8kDItvED8z0qz1poZxRTm3RCR2HoVDkoPC9D1_87zYnGImQvmMXvLbBGxDDPhmiJknuG_1EL-XR2vz-tlM/wejdziesz.jpg?psid=1
Zmieniony przez - Wysoki88 w dniu 2014-06-05 08:53:30

Zmieniony przez - Wysoki88 w dniu 2014-06-05 08:58:45
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 3 Napisanych postów 595 Wiek 35 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 11162
Po konsultacji zdecydowałem sie na krótki odpoczynek od deficytu kcal. Dziś weszło ponad 3000kcal, podbilem tłuszczem, jutro chyba zrobię wiecej wegli a mało tłuszczu, w sobotę chyba tez i potem wrzuce do LC, ale zostając w okolicach mojego zapotrzebowania. Nie wiem ile taki reset powinien trwać, tydzień wystarczy na poprawę metabolizmu? Do tego myślę nad wprowadzeniem co 3-4 dni dnia HC. Duzo zmian sie szykuje, zobaczymy co z tego wyjdzie, w niedziele wstawię fotki jakieś ale zmiany są znikome jak mówiłem. Jutro dam wypisie z dziś, pobiegłem trochę i pojadłem sporo;) Dobranoc.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 3 Napisanych postów 595 Wiek 35 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 11162
5.06.2014

Zaległy wpis. Dzień jednak bardzo istotny bo postanowiłem zrobić przerwę w redukcji i wrócić na chwilę na 0. Do tego przerwa od siłowni, akurat się przyda bo w szkole zrobiło się strasznie "gorąco". Bieganie zostaje bo nie usiedzę. "Przerwa" potrwa 2 tygodnie. Obniżę węgle do 100-120g i podbiję do reszty, białko zostaje na okolicach 130-150g. Nie wiem jak to dostarczę bez wysokich tłuszczy, chyba muszę kupić trochę filetów i na nich się opierać. Węgle głównie z owsianki i ziemniaków... i pewnie kaszy gryczanej. Znów trzeba będzie bawić się w gotowanie. Mam nadzieję, że taka zmiana pomoże przez lato spalić tłuszcz z brzucha i będę mógł skupić się na podrośnięciu. W sumie nie myślałem że będzie z tą redukcją taki problem.

TRENING

Pobiegaliśmy. Pogoda cały dzień była bardzo fajna do biegania, chmurki, wiatr. Umówiliśmy się na 16 i kurcze... wyszło słońce. Biegło się ciężko, albo inaczej, by utrzymać serce w ryzach musiałem bardzo zwolnić. Względem wtorkowego biegu w deszczu tempo gorsze chyba o 20s na kilometrze. Dziś zwykły bieg, bez żadnych akcentów.




MISKA

Trochę dzisiaj pojadłem:) Nie powiem, całkiem miło było Rano zabrakło jajek więc zamiast jajecznicy weszły 2 gotowane i troszkę kiełbasy śląskiej, W pracy schab i orzechy laskowe, po pracy deser mascarpone, potem ziemniaki młode z wątróbką drobiową, po bieganiu owsianka. Jak widać w tabelce, trochę się nazbierało, dalej wysoko tłuszcze ale to przez to, że nie byłem przygotowany na zmiany.







...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 3 Napisanych postów 595 Wiek 35 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 11162
6.05.2014

Hehe, pojadłem trochę:) Jeszcze w trochę w stylu LC (ale tylko trochę;)), ale kalorii więcej, w okolicach zapotrzebowania.

TRENING


Nie było treningu, jutro sobie może sprawdzę maksy pod HST i po przerwie spróbuję tego treningu, nie wiem czy to będzie dobre przy redukcji, zobaczymy. Chciałbym zacząć od małego deficytu rzędu 200-300kcal ale by operować na takich wartościach trzeba dobrze znać swoje zapotrzebowanie. Policzyłem sobie według tego wzoru: https://www.sfd.pl/Zapotrzebowanie_kaloryczne,_skł._prod._żywnościowych,_%_bf-t276436.html i wyszło mi coś takiego:


Tego będę się trzymał od jutra. Tłuszcze 100g. Białko do 150g max.

TRENING

Nic.

MISKA
- jajecznica
- mozzarella tym razem w kubku od zotta, hehe było napisane, że bez gmo No i trochę nerkowców - najadłem się mocno.
- makaron durum z twarogiem
- placek owsiany z truskawkami



...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 3 Napisanych postów 595 Wiek 35 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 11162
7.06.2014

Dzień spędzony w całości przed komputerem, ostatnie dni semestru i jest rzeźnia. Dzień starcony przy ekranie to nie wszystko, późnym wieczorem pojechaliśmy na grilla, spore spóźnienie (byliśmy o północy) trzeba było nadrobić i poszło trochę alkoholu w postaci czystej w trochę zbyt krótkim czasie. W domu byłem między trzecią, a czwartą

TRENING

Odpoczynek.

MISKA

Pojadłem, byłem pół dnia głodny, z rana to mógłbym jeść co 2h, nie podoba mi się miska oparta na węglach, odzwyczaiłem się. Fotki wstawię jak będzie więcej czasu.

Tak to wyglądało w liczbach:




...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 3 Napisanych postów 595 Wiek 35 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 11162
8.06.2014

Grill poskutkował mega zatruciem, mało zjadłem, za dużo wypiłem.Nie jestem osobą często pijącą alkohol, właściwie to wypiję 1-2 piwa smakowe w ciągu miesiąca, a czasem żadnego, jak jest prawdziwa okazja to coś więcej, ale raczej unikam. Wczoraj nie uniknąłem, dziś wstałem o 11, czułem się pijany, zjadłem jabłko i pół szklanki mleka i poszedłem spać i wstałem na obiad o 15, wcisnąłem na siłę i wróciłem pod kołdrę. Wstałem po 17, zjadłem jajecznicę i poszliśmy z psem na spacer. Potem trochę odpocząłem..po spaniu;) i poszliśmy... pobiegać, miało być 18km, ale dzień wcześniej przegapiłem 6km więc zmieniliśmy plan, czułem się fatalnie i biegło mi się ciężko.

TRENING

Jak wyżej, samopoczucie było kiepskie a pogoda upalna ale to szlifuje charakter;)




MISKA

Wartości napojów na oko i to marne;) Reszta w miarę uczciwie.







Zmieniony przez - Wysoki88 w dniu 2014-06-10 00:19:20
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 3 Napisanych postów 595 Wiek 35 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 11162
Taaa, a dzisiaj sobie pobiegałem ale o tym jutro bo już późno dziś.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 3 Napisanych postów 595 Wiek 35 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 11162
9.05.2014

Pogada niszczy chęci do wszelkiej aktywności, na szczęście odpoczywam od siłowni. Mimo warunków pobiegaliśmy dzisiaj.

TRENING

Wyczekaliśmy przeciwnika i zaatakowaliśmy dopiero wieczorem. Plan był ambitny i został zrealizowany:D Od razu zaczęły mnie boleć kolana, po 10km już o tym zapomniałem, chyba przestały. Nie wiem o co chodzi, bolą prawie za każdym razem, ale nie jest to bój który uniemożliwia bieg. Dzis rano tez czułem, szczególnie prawe. Wczoraj większą połowę dystansu asfaltem, trochę parkiem, trochę wałem, trochę gryzły komary z tyłu pod kolanami. W drodze powrotnej gdzieć koło 14km zadzwonił kolega i coś tam ponaciskałem, zanim się zorientowałem, że zakończyłem trening w endomondo uciekło kilkaset metrów i druga część po dodaniu do pierwszej nie daje 18km. Jak się przypatrzyłem dzisiaj to chyba troszkę nam zabrakło do 18km, a byłem przekonany, że poszło... Cóż, tak czy siak było równe 2h ciągłego biegu, w styczniu nie pomyślałbym, że jestem zdolny do takiego czegoś. Tempo bez rewelacji ale nie o to teraz chodzi.




MISKA

Imporowizuje mocno co widać w tabelce, łącze na oko różne nie pasujące produkty;)W tabeli brakuje kawałka ciasta z rodzynkami.








Zmieniony przez - Wysoki88 w dniu 2014-06-10 19:27:47
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 3 Napisanych postów 595 Wiek 35 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 11162
Dobra, powoli wracam po 2 tygodniach przerwy. Kręciłem się w okolicach 3000kcal, bez siłki, trochę tylko biegałem. Teraz od poniedziałku wróciłem na LC. Kalorie w okolicy 2800-3000, ale zostanie raczej 2800 i zobaczę za tydzień czy coś się dzieje:) Żeby nie było tak nudno wstawię kilka zdjęć jedzonka. Zjadłem przez ten okres chyba kilka kilo truskawek:D Węgli też trochę szło ale syf omijałem, może nie jak zwykle ale trochę omijałem Założyłem też w odpowiednim dziale taki temacik:
https://www.sfd.pl/Jak_pogodzić_siłkę_z_bieganiem_gdy_celem_jest_redukcja_-t1029734.html#post5
zmieniam więc nieco plan biegania, w jeden dzień będzie rozgrzewka i na koniec interwały, ale takie na maksa. Wczoraj zrobiliśmy coś takiego i wyszło spoko. Powodem jest ponoć lepsza skuteczność takiego treningu w walce z tłuszczem, "ponoć" bo jeszcze nie natknąłem się na jakiś sensowny materiał dowodowy. Zobaczymy, może Wprost ma jakieś taśmy... Tym czasem raz interwały raz dłuższy bieg i raz albo krótszy albo krótszy z przebieżkami. zobaczymy. Byle biegać 3 razy w tygodniu. Siłka 3 razy według takiego planu:

A.
MC 2x8 + 2x5
Wyciskanie sztangielek na skosie dodatnim 4x10
Podciąganie podchwytem 3x ileś (rekord mam 7;))
Podciąganie sztangi do brody 3x10
Wykroki ze sztangą 4x10

B.
Przysiady 2x8 + 2x5
Wyciskanie sztangi na płaskiej 2x10 + 2x5
Wiosłowanie nachwytem 4x10
Wyciskanie sztangielek stojąc 3x10

Zaraz idę na trzeci taki trening w tym tygodniu, będzie A. Głównie podstawowe ćwiczenia, kilka serii na niższej liczbie repsów. Chciałbym by technika była perfekcyjna na tyle, na ile potrafię, ale z tym mi zawsze ciężko, mam skłonności do lecenia w uja w tej kwestii... Wieczorem dam rozpiskę z dziś i obrazek z wczorajszego biegania, tętno dosyć mocno podskakiwało:)

A teraz wspomniane wcześniej zdjęcia:

1. Kiełbaski z serem żółtym, rzodkiewką i pomidorem - zjadłem bo pewnie brakowało jajek:)


2. Młode ziemniaki podsmażane, piersi...


3. Kanapeczki, kurczaczki... daaaawno nie jadłem więc skoro miały być wegle to był chleb;)


4. Spaggetti durum, piersi, szpinak i pewnie feta - smakuje jak wygląda;)


5. Jajecznica z ziemniakami - trochę normalności też było.


6. Wątróbka - jem bo lubię.


7. Falus albinosa - panierkę zdarłem z schabu z fetą;)


8. Truskawki, twaróg, durum... mówiłem, że truskawki są mega?


9. Garść szpinaku (sypało się z ręki) po wsypaniu na patelnię wygląda tak:) Do tego jajko, piersi i kokardki durum:)


10. Babeczki mi mama zrobiła z owsianki, pół szklanki cukru na 12 sztuk. Można było dać ksilitolu... można było?


Smacznego:)
Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Masa czy redukcja?

Następny temat

Plan Treningowy Siłownia

WHEY premium