zbrodnie w Afganistanie

No i wszystko jasne.
Ja o rosjanach wiem tyle ile musze i w zupelnosci mi to wystarcza.
Na pewno nie jestem tak zaslepiony na punkcie amerykanow jak ty rosjan, wiec nie masz sie czym przejmowac. Ty natomiast nie wiesz tyle ile ja wiem o amerykanach, smieszne co?, ale sam to zaczoles.
Twoja stronniczosc w temacie ma glebsze korzenie od mojej, ja poprostu ocenilem obie strony i wiem ze zdecydowanie wolalbym sluzyc w amerykanskim wojsku.
Chodzilo mi o ostatnie wybory w rosji, az dziwne ze tego nie zalapales, moze nie chciales.
A wracajac do proporcji strat 1:100, gdyby to rosjanie mieli taka przewage to bys podskakiwal ze szczescia i nam opowiadal jakie to oni maja za***iste wojsko.

Tylko mi tu fochów nie strój .


Jesteś zaślepiony, jesteś.
Co do twojej wiedzy o Amerykanach - nie przeczę.
Co do twojej wiedzy o Rosjanach napisałem - (bez obrazy) więc się nie wymądrzam tylko mówię jak jest.
Ja nie chciałbym służyć ani w jednym ani w drugim. Służyłem w Polskim i mi wystarczy.

Wiem o jakie wybory Ci chodziło - tylko nie wiem o co dokładnie.
Jeżeli o fałszowanie to szukasz dziury w całym. Telewizja jest kontrolowana przez rząd. Nic nie trzeba fałszować. Propagandy i bez tego za dużo.

Nie podskakiwał bym. Mieli taką przewagę w Afganistanie
14 000 do ok. 2 000 000. Dzięki nalotom dywanowym na cywilów, minom na których wylatywały dzieci i użyciu różnych broni do którego to użycia niekoniecznie się przyznawali. Nie uważam tego za powód do dumy.
Teraz niech się jankesi męczą - życzę im szczęścia.

Pozdrawiam.



Rudy kot w Combat/Samoobrona

И если не поймаешь в грудь свинец —
Медаль на грудь поймаешь за отвагу.

Czytam spokojnie ale już nie mogę ….
Tank – wybacz stary ale twoje słowa już słyszałem , 20-lat temu , wtedy ideowi komuniści nie widzący świata poza ZSRR tak mówili o dzikiej Ameryce (USA) .
Tank- Życie nigdy nie jest takie proste , szanuję Twoje przekonania , ale uwierz Rosjanie to tacy sami ludzie jak my . Czemu myślisz tak jak jest modnie , za czasów komuny multum ludzi dzisiaj na ten ustrój plujących było ideowcami , teraz wiatr wieje z drugiej strony i znów widzę ideowców , ciekawe do czego to dojdzie .
Powiedzcie czy przypadkiem nasi kochani amerykanie czasami nie bywają ludobójcami , nie oglądaj stary wiadomości w telewizji ale choć pogadaj sobie z Wietnamczykami na targu
W tym świecie nic nie jest czarne lub białe ale widzę że trzeba po prostu pożyć aby dostrzec odcienie szarości .


Pozdrawiam !!!

https://bundles.sfd.pl/../../buziaki/29.gif[/img] SFD FIGHT CLUB SFD FIGHT CLUB SFD FIGHT CLUB [img]../../buziaki/29.gif" alt="" />

Crude - nie chodzi mi o zwyklego przecietnego obywatela tylko o polityke panstwa i poglady tych trzymajacych w nim wladze. Jesli uwazasz ze obecny stan naszego kraju nie jest spowodowany wieloletnimi rzadami "czerwonego mocarstwa" to wystarczy spojzec na Niemcy, najlepszy przyklad ukazujacy wplywy dwoch mocarstw. Ja nigdy nie powiedzialem ze amerykanie sa swieci, ale trzeba przyznac ze nikomu nie patrzy sie na rece tak jak im. Kolejna sprawa, podczas ostatnich konfliktow militarnych to wlasnie amerykanie bardziej dbaja o bezpieczenstwo miejscowej ludnosci niz ich wlasne wladze, to chyba o czyms swiadczy, a wypadki zdazaja sie kazdemu. Vietnam to juz inna historia, do ludobujstwa doszlo bo tak prawde mowiac musialo dojsc, bardzo latwo porownac to do II wojny swiatowej kiedy to alianci nie tylko bombardowali niemieckie fabryki ale rowniez osiedla w ktorych mieszkali cywile w nich pracujacy, innymi slowy reakcja lancuchowa.

Kiciuś a 1:200 jak to było w Wietnamie u Zielonych Beretów? Jak to widzisz?

https://bundles.sfd.pl/../../buziaki/29.gif[/img]SFD FIGHT CLUBSFD FIGHT CLUBSFD FIGHT CLUB[img]../../buziaki/29.gif" alt="" />


Przekraczaj swoje granice!

W sumie Niemcy to inna bajka , dlaczego są tak dobrze „stojącym” państwem – sprawa jest prosta byli naturalną barierą między państwami „bloku wschodniego” a tzw. Zachodem .
Jednocześnie były jakby wizytówką tych systemów , co powodowało , że zachód inwestował w RFN a wschód w NRD ( oczywiście w miarę swoich możliwości ) . NRD było najbogatszym krajem bloku wschodniego ( powiedzmy jeśli chodzi o dobrobyt ) a RFN z podbitego państwa stało się potęgą gospodarczą i przemysłową . I żeby nie było niedomówień amerykanom nigdy nie chodziło o dobrobyt Niemców , raczej obawiali się rozprzestrzenienia socjalizmu na zachód i właśnie stąd olbrzymie dotowanie RFN.

Co do wojen – niestety nie ma wojen bez ludobójstwa , nie da się tego uniknąć ,co do zachowania się amerykanów np. w Iraku prawdy dowiemy się za 20 -lat . ( chyba że znów zmienimy „patronat” )


Pozdrawiam !!!

https://bundles.sfd.pl/../../buziaki/29.gif[/img] SFD FIGHT CLUB SFD FIGHT CLUB SFD FIGHT CLUB [img]../../buziaki/29.gif" alt="" />

Amerykanie prowadzą wojny najskuteczniej na świecie już praktycznie od początku istnienia tego kraju. Jak wiemy było kilka wpadek, ale tylko Vietnam był całkowitą porażką (z tysięcy powodów, o których jak wiadomo tutaj nie dyskutujemy).
Do ludobójstwa nigdzie dochodzić nie powinno, ale ochrona zycia amerykańskiego żołnierza stoi na miejscu pierwszym i czasem dostają oni rozkazy strzelania do wszystkiego ci się rusza (ponieważ jest 10% szans, na to że to coś to wróg).
Jednego możecie być pewni: USA nie postepowały i nie postępują z wrogiem, tak jak postępowali Rosjanie przez setki lat swojej historii aż do dzisiaj - począwszy od armii cara tłumiącej powstania, poprzez armię czerwoną "wyzwalającą" Europę podczas 2wś, a na niedawnej masakrze przy uzyciu gazu bojowego kończąc.

Nie chcę tutaj potępiac, ani zachwalać jednej ze stron (mimo że jestem zafascynowany kulturą USA, a moje studia dają mi ku temu powody), ale myslę, że Amerykanów nie można uznać za ludobójców w przeciwieństwie do Rosjan.

To co napisałem to szybkie mysli które napłynęły mi do główy chwilę po przeczytaniu tego posta, więc oszczędźcie krytyki koledzy.



Doradca w dziale Combat/Samoobrona

https://bundles.sfd.pl/../../buziaki/29.gif[/img] SFD FIGHT CLUB SFD FIGHT CLUB SFD FIGHT CLUB [img]../../buziaki/29.gif" alt="" />
Everybodys stupid, but not as stupid as Johnny Knoxville!

Jesli chodzi o Niemcy to racja, kazda strona traktowala ich jako swoja wizytowke, tylko nie zapominajmy jaka byla miedzy nimi drastyczna roznica. Dobrze bylo to widac po zburzeniu muru Berlinskiego, i nadal po tylu latach wspolpracy wschod nadal jest w zdecydowanie gorszej sytuacji gospodarczej.

Irak - wydaje mi sie ze ciezko bylo by co kolwiek tam teraz ukryc, tak jak juz wczesniej pisalem wszyscy patrza amerykana na rece i tylko czekaja na jakas sensacje, ale kto wie. Jak na razie to amerykanie odkrywaja zbiorowe groby, pamiatki po ich wspanialym wodzu - ludobujcy

Tank - "kiedy to alianci nie tylko bombardowali niemieckie fabryki ale rowniez osiedla w ktorych mieszkali cywile w nich pracujacy, innymi slowy reakcja lancuchowa."

No to tu muszę sprostować:

Bombardowano bezpośrednio miasta a nie tylko osiedla robotnicze.
Drezno, Hamburg. W Dreźnie znaczenie strategiczne nalotu było niewielkie. Po dwóch dniach przez Drezno zaczęły przejeżdżać pociągi. Fabryki o istotnym dla działań wojennych znaczeniu - na przykład zakłady elektroniczne w Dresden-Neusiedlitz - nie zostały uszkodzone.

Niektórych zakładów przemysłowych nie bombardowano w ogóle - ale to oczywiste, ekonomiczny aspekt prowadzenia wojny.

Tokio (zabudowa gł. drewniana) świadomie zbombardowano głównie bombami zapalającymi.

Hiroszima i Nagasaki?

Nie oceniam, podaje fakty. Wymóg czasów itd. Próba skrócenia czasu wojny w trosce o koszt zwyciestwa. A moralnie - hmmm, nie mnie oceniać.

Sposobu prowadzenia II wojny światowej przez Rosjan i Amerykanów bym nie porównywał ostatecznie - Amerykanie nie wycierpieli od niemców tyle samo co rosjanie. Prawo zemsty. Nie pochwalam ale i znów nie mnie (nam)oceniać.

Co do polityki postępowania ze swoim narodem Józefa S. - tu chyba nie ma o czym dyskutować. Na pewno była skuteczna w rozumieniu osiągania swoich celów.

Snosnas - co do twojej wypowiedzi to Crude ujął to dość ładnie. Spytaj Wietnamczyków jak oni widzieli zachowanie Amerykanów. DOdam na marginesie, że mój ojciec spędził w Wietnamie trochę czasu w czasach niezbyt odległych od Wojny. Ciekawe rzeczy opowiada.


Rudy kot w Combat/Samoobrona

И если не поймаешь в грудь свинец —
Медаль на грудь поймаешь за отвагу.

Szturman - nie znam tej statystyki ale ogólnie rzecz biorąc udział JS w działaniach "na tyłach wroga" sam w sobie jest "moralnie dwuznaczny".
A specyfika tych działań wymusza likwidowanie wszelkich zagrożeń.
Dosłownie wszelkich, nawet tych wyimaginowanych.
Więc tylko im pogratulować.

Rudy kot w Combat/Samoobrona

И если не поймаешь в грудь свинец —
Медаль на грудь поймаешь за отвагу.