[BLOG]tOOnY/IIFYM - reduckja

Dziś nawet nie tak bardzo, chociaż najgorzej jest w weekendy jak mam więcej czasu w domu i więcej czasu na myślenie o jedzeniu oraz czasem popołudniami jeśli siedzę w domu.

Chociaż ostatnio mam sporo zajęć i praktycznie żadnego wolnego dnia jeśli chodzi o popołudnie / wieczór w tygodniu także nie ma tragedii.

Dziś się WW nie udało utrzymać tak jak planowałem - podliczyłem sobie dzień dopiero pod koniec i miałem ich o wiele więcej niż się spodziewałem, ale za to T trochę obcięte więc kcal wychodzą tak jak powinny.

Obawiam się, że będę musiał zrezygnować z moich batonów w low carb days bo ciężko się zamknąć w odpowiednich makro.

A może postaraj się planować dietę dzień wcześniej? Będziesz miał większą kontrolę nad makrosami.

Skoro jesteś zajęty to tym bardziej warto wszystko sobie zaplanować. Olejesz sprawę to migiem wrócisz do punktu wyjścia, a tego Ci nie życzę .

Eee, to takie usprawiedliwianie nie mam czasu to i to , jak się czegoś chce to na wszystko się znajdzie czas i się uda zrobić tak jak chce :)

Dokładnie, mimo wszystko planowanie ichy dzień wcześniej paradoksalnie pomaga zaoszczędzić czas.

Dzięki za rady, ogólnie już po tych ~2 miesiącach stosowania tej diety jestem w stanie w miarę na oko przewidzieć jak makro się rozłożą i dostosować posiłki tak jak mi pasuje, czasem zdarzy się zapomnieć i przekroczyć makrosy o kilka, ale wtedy staram się zbilansować kcal ucinajac z T / W.

Co do braku czasu to pisałem głównie w aspekcie głodu w niektóre dni - im więcej wolnego czasu tym bardziej myśli się o jedzeniu. Nigdzie nie napisałem, że jest to wymówka do nietrzymania diety.

Będę starał się lepiej planować szczególnie w dni kiedy wypada mi jedzenie typu subway czy mc donald gdzie łatwo przekroczyć.

Dzisiejszy trening i dietka:

Ja tam ten aspekt głodu w niektóre dni jak najbardziej rozumiem, sama jestem bardziej głodna, kiedy jest za dużo wolnego czasu. A jak mam co robi, to czasem zapominam o jedzeniu.

Dzisiejsza dietka - byla jeszcze odrobina masla orzechowego, mysle ze 2-3g tluszczu. Byloby idealnie, ale jak pisalem tego posta to sobie przypomniałem ze wypilem monstera, a juz wszystko zjadlem wiec nie bylo z czego uciac.

Swoja droga czy monster low carb (12g WW) jest dozwolony w okresie postu czy to juz przesada ?

A co to jest ten monster? O energetyku myślisz?
Jakie on ma wartośc?

Jak widzisz trochę węglowodanów jest, więc odpada. Są jednak dostępne na bazie słodzików.