Dążąc do najlepszej wersji siebie..
Moj dziennik: http://www.sfd.pl/redzia/redukcja_po_ciazy_-t1008276-s12.html#post6
Wygląda to tak przykładowo .
30 x6 60 x6 70 x6 80 x6 90 x3 - kończysz ćwiczenie
Dążąc do najlepszej wersji siebie..
Moj dziennik: http://www.sfd.pl/redzia/redukcja_po_ciazy_-t1008276-s12.html#post6
Trening:
aeroby - trucht w tempie 8.5km/h - 10 minut
klatka piersiowa - Wyciskanie sztangielek na ławce dodatniej
seria 1: x15 rozgrzewkowym
seria 2: x12 zapas 2 powtórzeń
seria 3: x10 zapas 2 powtórzeń
seria 4: x10 max
klatka piersiowa - Wyciskanie sztangielek na ławce poziomej
seria 1: x12 rozgrzewkowym
seria 2: x12 zapas 1 powtórzenia
seria 3: x10 zapas 1 powtórzenia
seria 4: x10 max
klatka piersiowa - Rozpiętki ze sztangielkami w leżeniu na ławce skośnej - głową do góry
seria 1: x15 rozgrzewkowym
seria 2: x15 zapas 1 powtórzenia
seria 3: x12 zapas 1 powtórzenia
seria 4: x12 max
bicepsy - Uginanie ramion ze sztangielkami z supinacją stojąc
seria 1: x15 rozgrzewkowym
seria 2: x12 zapas 2 powtórzeń
seria 3: x10 zapas 2 powtórzeń
seria 4: x10 zapas 1 powtórzenia
bicepsy - Uginanie przedramion z hantlami uchwytem młotkowym stojąc
seria 1: x12 rozgrzewkowym
seria 2: x12 zapas 1 powtórzenia
seria 3: x10 zapas 1 powtórzenia
seria 4: x10 max
brzuch - plank 3 minuty różne warianty
brzuch - Spięcia brzucha na ABScoaster (podciąganie kolan na "łódce")
seria 1: x15 przód, nogi na prawo, nogi na lewo
seria 2: x15 przód, nogi na prawo, nogi na lewo
seria 3: x15 przód, nogi na prawo, nogi na lewo
aeroby - 20 minut szybki marsz 5.5km/h pod gorke nachylenie maksymalne
Dieta:
Przez tragiczne zakwasy na nogach po poniedzialku musialam sobie zrobic 2 dni przerwy wiec przepadnie mi jeden trening w tym tygodniu. Padnie niestety na barki i tricepsy Ciezko mi sie nawet jeszcze dzisiaj biegalo i chodzilo, dopiero zwkwasy tak naprawde puszczaja
Zmieniony przez - redzia w dniu 2014-05-08 22:57:04
Dążąc do najlepszej wersji siebie..
Moj dziennik: http://www.sfd.pl/redzia/redukcja_po_ciazy_-t1008276-s12.html#post6
Trening:
aeroby - trucht w tempie 9km/h - 10 minut
plecy - Martwy ciąg
seria 1: x12 rozgrzewkowym
seria 2: x10 zapas 3 powtórzeń
seria 3: x8 zapas 3 powtórzeń
seria 4: x6 zapas 3 powtórzeń
seria 5: x6 zapas 1 powtórzenia
plecy - Wiosłowanie sztangą nachwytem
seria 1: x12 rozgrzewkowym
seria 2: x12 zapas 2 powtórzeń
seria 3: x10 zapas 2 powtórzeń
seria 4: x10 zapas 1 powtórzenia
plecy - Ściąganie drążka wyciągu górnego do karku
seria 1: x15 rozgrzewkowym
seria 2: x12 zapas 2 powtórzeń
seria 3: x12 zapas 1 powtórzenia
seria 4: x10 max
klatka piersiowa - Przenoszenie sztangielki za głowę
seria 1: x15 rozgrzewkowym
seria 2: x15 zapas 1 powtórzenia
seria 3: x12 zapas 1 powtórzenia
seria 4: x12 zapas 1 powtórzenia
plecy - Prostowanie tułowia na ławce rzymskiej
seria 1: x15 max
seria 2: x15 max
seria 3: x15 max
brzuch - plank 2 minuty - rozne warianty
aeroby - marsz pod gorke kat nachylenia 15% 6km/h - 20 minut
Dieta:
Trening spoko tylko musze sobie opaski na nadgarstki kupic chyba do martwego ciagu i wioslowania. Przy takim ciezarze przedramiona mi nie daja juz rady mimo ze plecy maja jeszcze malo.. Z dieta jak widac poszalalam dzisiaj. Wlasnie leze objedzona a mimo to itak nie osiagnelam 2000kcal Chyba niewykonalne jest zjesc 2000kcal bez pizzy jak dla mnie Jestem wrecz bym powiedziala wypchana
Dążąc do najlepszej wersji siebie..
Moj dziennik: http://www.sfd.pl/redzia/redukcja_po_ciazy_-t1008276-s12.html#post6
redziaBrzmi ciekawie ale czy napewno sie to nadaje na redu? Niewiem czy sie doczolgam dzisiaj na silownie na trening klatki i bicepsa tak mnie tylek boli po wczoraj haha
nadaje się i na mase i na redukcję
rampa czyli po prostu progresja obciążenia
Zmieniony przez - Hubert81 w dniu 2014-05-10 01:15:39
Dążąc do najlepszej wersji siebie..
Moj dziennik: http://www.sfd.pl/redzia/redukcja_po_ciazy_-t1008276-s12.html#post6
Trening:
aeroby - trucht w tempie 8.5km/h - 10 minut, szybki marsz 6km/h pod gorke 15% - 5 minut
nogi - uda - Prostowanie podudzi siedząc na maszynie
seria 1: x20 rozgrzewkowym
seria 2: x15 zapas 2 powtórzeń
seria 3: x15 zapas1 powtórzenia
nogi - uda - Przysiady ze sztangą na karku
seria 1: x15 rozgrzewkowym
seria 2: x12 zapas 2 powtórzeń
seria 3: x10 zapas 2 powtórzeń
seria 4: x8 zapas 2 powtórzeń
seria 5: x6 zapas 1 powtórzenia
nogi - uda - Wykroki chodzone ze sztanga na karku 10kg
seria 1: x15 rozgrzewkowym
seria 2: x15 zapas 1 powtórzenia
seria 3: x12 zapas 1 powtórzenia
nogi - uda - Uginanie nóg w siedzeniu
seria 1: x20 rozgrzewkowym
seria 2: x15 zapas 2 powtórzeń
seria 3: x15 zapas 1 powtórzenia
seria 4: x12 max
nogi - łydki - Wypychanie ciężaru na maszynie palcami nóg
seria 1: x20 max
seria 2: x20 max
seria 3: x20 max
bez aerobów po treningu
Dieta:
Kurcze mialam dzisiaj wyprobowac ta "rampe" ale przypomnialo mi sie o tym dopiero na silowni i nie pamietalam jak to sie robi Wyprobuje za tydzien a w tym tygodniu narazie jeszcze starym systemem. chudy bycz co do ciezaru to nie pamietam go za bardzo :D Po prostu robie rozgrzewke czyms lekkim i poniej dokladam go tak zebym nie byla w stanie zrobic 2 lub 1 powtorzenia wiecej. Z przysiadami dzisiaj bylo np tak ze rozgrzewka byla samym gryfem (20kg) a pozniej dokladanam co serie 5kg az doszlam do 40kg w sumie. Z naramiennymi, bicepsami i tricepsami z reguly zwiekszam ciezar co jakies 2kg, z plecami i nogami co 5kg. A, i dzieki wielkie za komplement ale wcale dobrze nie wygladalam Mialam ze 25% fatu, teraz daze do formy zycia Tutaj lepiej widac na fotce z 2011 (9 miesiecy przed zajsciem w ciaze). Badz co badz, dzieki
[edit] Zapomnialam dodac jak mi poszedl trening z tego wszystkiego . No wiec dzisiaj caly dzien zajadalam sie melonem i na biezni az mnie rozpierala energia. Tak samo bylo po treningu, bylam w szoku ze jestem w stanie zejsc ze schodow bez trzymania barierki jak to zawsze bywalo Za tydzien zwiekszam ciezar :)
Zmieniony przez - redzia w dniu 2014-05-12 22:34:00
Dążąc do najlepszej wersji siebie..
Moj dziennik: http://www.sfd.pl/redzia/redukcja_po_ciazy_-t1008276-s12.html#post6