np. coś takiego jako lekki split "wprowadzający":
PONIEDZIAŁEK
Klata:
-Wyciskanie sztangi 4x8
-Rozpiętki 4x8
Biceps:
-Uginanie hantli z sublimacją 3x8
-Uginanie gryf łamany 3x8
ŚRODA
Plecy:
-Podciągane szerokim chwytem 4x8
-Wiosłowanie sztangą w opadzie tułowia 4x8
Triceps:
-Francuskie wyciskanie 3x8
-Prostowanie w opadzie tułowia 3x8
PIĄTEK
Nogi:
-Hack przysiady
-Wykroki
-Wspięcia na palce
Barki/Kaptury
-Millitary press/Szrugsy
A po kilku tygodniach dodać jeszcze po ćwiczeniu na każdą partię, ewentualnie na mniejsze partie zwiększyć liczbę serii??
Co o tym myślicie?? Ewentualnie jeszcze myślałem zeby przez te kilka tygodni robić po 10 powtórzeń w serii, a później obniżyć do 8 i zacząć robić małą progresje(zwiększać ciężar co tydzień).
Jest sens tak robić??