DT kugelpanzer

45 min wytrzymałościówki z kettle 16 kg.

TRENING PULL

10min orbi
high pull kettle 16 kg 10x5x2 ręce
shrugs w pochyleniu kettle 16 kg 10x5x2
clean kettle 16 kg 10x5x2 ręce
wznosy przodem kettle 8 kg 10x5
podciągnięcia nachwytem z nogą w TRX ccx10x5
10 min orbi (na naoliwienie kolan )






Zmieniony przez - jurysdykcja w dniu 2014-04-29 23:59:00

DNT

45 min orbi + rolowanie na rolerze
Pada i moje kolana rzężą.

Nawet miska słaba z red bullem i jogurtem sojowym...

Trening na nogi, nadal na lekko, zanim nie zrobię usg.
Generalnie moje kolana marudziły cały poranek - przeszło im po gradobiciu...

10 min orbi

lunges na trx kettl 8 kg 10x5x2 nogi
przysiad goblet z kettle 8kg 10x1, 12 kg 10x1, 16 kg 10x5
unoszenie nogi na wewn. stronę uda sama sztanga 8 kg
unoszenie bioder na jednej nodze z kettle na stopie 12 kg 10x3x2 nogi

20 min orbi

Dieta - mam wrażenie, że moja dieta nie najlepiej wpływa na moje stawy i sygnały na niebie i ziemi wskazują, że może to być zakwaszenie (może?).Piję dużo za mało, podbicie mięsa poskutkowało u mnie ograniczeniem np. warzyw i owoców, bo po prostu kompletnie nie mam już apetytu ani miejsca na więcej jedzenia (i kcal w limicie). No i moje stawy i mięśnie zaczęły nawalać mniej więcej w tym samym momencie, kiedy zaczęłam podbijać białko do poziomu, który wcześniej był dla mnie niewyobrażalny.

Spróbuję na jakieś 2 tyg. Trochę obciąć białka i tłuszcz na rzecz węgli, pić duuuużo więcej i zobaczymy czy przestanę czuć do wyboru do koloru - strzelające kostki, biodra i kolana - żeby było śmieszniej symetrycznie na dwie strony ciała, co trochę nie sprzyja teorii, że czuję się gorzej z powodu kontuzji.

Dobra - wiem, że to trochę myślenie życzeniowe, bo łatwiej mi zaakceptować fakt, że muszę inaczej jeść, niż, że muszę inaczej trenować. Tak czy siak na razie chillout w dni nóg i żadnych obciążeń ponad połowę masy ciała.

Kolano ostatnio definitywnie odmawia posłuszeństwa (puchnie i "pyka", o dziwo bez bólu), coś mi się zdaje, że to odnowiona cysta, czy inne paskudztwo. Tak czy siak moja aktywność ogranicza się do orbitreka, pilatesu z gumami i alpejskich kombinacji z klasycznymi ćwiczeniami w wersji bez obciążania nóg. Nie widzę więc większego sensu w rozpisywaniu tych treningów, przynajmniej do spotkania z moim chirurgiem ortopedą za dwa tygodnie.

Szczerze mnie ciekawi, na ile w teorii możliwe jest utrzymanie obecnego poziomu umięśnienia bez kontynuowania treningu nóg z dużymi obciążeniami.

Jako, że z kolanami wyszły niezłe przeboje, prowadzenie pamiętnika trochę straciło sens na parę miesięcy.

Ale wracam wisząc smętnawo u tarczy.

W oczekiwaniu na bardziej ogarnięty plan treningowy wrzucam zdjęcia trochę odchudzonego ciała (jakieś 1,5 - 2 kg), 2 najnowsze miski i chaotyczny trening z wczoraj.

BWT 130-175-70.

PULL (tak jakby)

1. high pull (x 2 ręce)
12 kg x 10, 12 kg x 10, 12 kg x 10

2. podciągnięcia nachwytem z gumą
13 Ibs x 7, 13 Ibs x 7, 13 Ibs x 7, 13 Ibs x 7, 13 Ibs x 7

3. unoszenie do brody, kettle oburącz
16 kg x 10, 16 kg x 10, 16 kg x 10, 16 kg x 10, 16 kg x 10

4. wiosło hantlą (x 2 ręce)
12 kg x 10, 12 kg x 10, 12 kg x 10, 14 kg x 10, 14 kg x 10

5. wznosy z opadu
4kg x 10, 4kg x 10, 4kg x 10, 4kg x 10, 4kg x 10

6. superseria: wznosy na boki + wznosy w przód (x 2 ręce)
7kg x (8+8), 7kg x (8+8), 7kg x (8+8), 7kg x (8+8), 7kg x (8+8)

7. uginanie bicepsa naprzemiennie (x 2 ręce)
12 kg x 8, 12 kg x 8, 12 kg x 8,

1. jako rozgrzewka
2. ostatnie dwie serie na raty
3. bez problemu
4. ok, można dodać
5. ciężko technicznie, nie jestem wstanie dodać nawet 1 kg
6. ciężko, praktycznie do załamania
7. ciężko, praktycznie do załamania



Dziś:

PUPA

1.swing kettle oburącz
24 kg x 50, 24 kg x 25, 24 kg x 25

2. Mc rumuński
42 kg x 10, 42 kg x 10, 42 kg x 10, 42 kg x 10, 42 kg x 10,

3. Wznosy bioder na TRX, kolano kąt prosty z hantlą
8 kg x 10, 8 kg x 10, 8 kg x 10, 9 kg x 10, 9 kg x 10

4. donkey kicks z hantlą (x 2 nogi)
8 kg x 10, 10 kg x 10, 10 kg x 10, 12 kg x 10, 12 kg x 10

5. wspięcia na palce na jednej nodze (x 2 nogi)
12 kg x 15, 16 kg x 10, 16 kg x 10

1. rozgrzewka
2. wolałabym robić mc na prostych, ale nie mam jak odkładać sztangę :/, przy mcr bolą mnie przedramiona, a nie pupa. Do zamiany na żuraw?
3. chyba najbardziej czuję to ćwiczenie
4. ok
5. ok













Zmieniony przez - jurysdykcja w dniu 2014-10-16 00:02:07

Zmieniony przez - jurysdykcja w dniu 2014-10-16 20:01:58

DNT

- non stop na koniec dnia zostają mi do dodania jakieś węgle, a brakuje mi tłuszczu :(

-Wafle ryżowe to resztka opakowania, które trzymałam w pracy. Raczej nie planuję kupować nowych. Z

-Zastanawiam się na ile grzeszne jest moje mleko z orzechów laskowych dosładzane agawą? Używam do kawy...









Zmieniony przez - jurysdykcja w dniu 2014-10-16 20:21:58

PUSH

1.snatch kettle ( x 2 ręce)
12 kg x a0, 12 kg x 10, 16 kg x 10

2. wyciskanie hantli na skosie
10 kg x 10, 10 kg x 10, 12 kg x 10, 12 kg x 10, 13 kg x 10,

3. rospiętki na klatę
8 kg x 10, 8 kg x 10, 8 kg x 10, 8 kg x 10, 8 kg x 10

4. wyciskanie naprzemiennie w pionie z kettle ( x 2 ręce)
12 kg x 6, 12 kg x 6, 12 kg x 6, 12 kg x 6, 12 kg x 6

5. wyciskanie wąsko kettle
16 kg x 10, 24 kg x 8, 24 kg x 8, 24 kg x 8, 24 kg x 8

6. prostowanie na triceps ( x 2 ręce)
7 kg x 10, 8 kg x 10, 8 kg x 10

7. dipsy z TRX (bez możliwości progresji :S)
16-12-10-8-6

1. rozgrzewka
2. żałosne mi się wydają te ciężary...coś mi zaczęło strzykać przy 13 kg...
3. ... i nie przestało do końca rozpiętek, więc nie dodawałam kg - z resztą technicznie mi to ćwiczenie idzie nadal ciężko
4. zaskakująco lekko, na poprzedniej sesjach szło mi o wiele gorzej. Może to kwestia większej ilości kcal? Planuję zwiększyć teraz ilość powtórzeń, a potem zmienić kettle na hantle i dodawać kg.
5. 24 kg już z dużym wysiłkiem. Planuję tak jak wyżej - dobić do 10 powt i zmienić kettle na hantlę
6. ok, do podbicia
7. na dobicie

Do miski niestety wpadł niewliczony DUŻY gryz croissanta z czekoladą...wafle ryżowe się skończyły. Dziś poszedł ostatni. Serio nabrałam apetytu przy tej większej ilości węgli, co jest fajne, bo czuję większy power na treningach. Niestety brakuje mi mentalnie jakiś 10 g tłuszczu - na mozzarellę, orzechy i masło orzechowe :S

DNT

Do lunchu dieta ok, obiad na mieście - nie do policzenia.

-hipsterska mini pizza
-piwo zagryzane marynowanymi śliwkami i ogórkami
-SZARAŃCZE z curry (nawet zjadliwe)

Zmieniony przez - jurysdykcja w dniu 2014-10-19 01:21:00

NOGI (czwórki) (czyli lekko i generalnie za dużo progresji tu nie będzie)

1.side swing kettle ( x 2 ręce)
12 kg x 15, 16 kg x 15, 16 kg x 15, 16 kg x 15, 16 kg x 15

2. wykroki na TRX ( x 2 nogi) - obciążenie liczone tylko raz
cc x 10, 2 kg x 10, 2 kg x 10, 4 kg x 10, 4 kg x 10,

3. bułgary (x 2 nogi)
cc x 10, cc x 10, cc x 10

4. prostowanie nogi z taśmą ( x 2 nogi)
19 lbs x 15, 19 lbs x 15, 19 lbs x 15

5. przywodziciele
19 lbs x 15, 19 lbs x 15, 19 lbs x 15


1. rozgrzewka
2-5. Jak zawsze - lekko, bo za każdym razem, kiedy wprowadzam sensowną progresję siadają mi więzadła. 2 sesje są ok, przy 3 przesadzam, przy czwartej zdejmuję obciążenie - i tak w koło Macieju.

Miska średnia. Nie byłam dzisiaj kompletnie głodna po tej wczorajszej pizzy. Z planem miało być na kolację 100g tuńczyka i 2 jajka...ale już nie miałam siły tyle zjeść...shame on me. Mój mechanizm regulacji spożycia kcal po dniu obżarstwa działa zaskakująco dobrze. Do kolacji kieliszek cydru.

Dodatkowo nowe obwody i pomiary fałdy tłuszczu.