Dzień 47 - DT
Zaraz trening, dzisiaj na 110% ... jutro odpoczynek, ale nie potrzebuje żadnego ładowania... po ostatniej "galaretce" waga wróciła do 101 :D Doczytałem, że jak nie ma potrzeby psychicznej i zastoju to nie ma po co robić tego ławodania. Dla mnie luz bo nie ciągnie mnie do węgli wogóle. Wiadomo w święta jeśli będę miał ochotę to wejdzie coś ponadprogramowo. Pozdrawiam!
POSIŁKI:
*ŚNIADANIE:
/\ "kanapki" zdjęcia kilka postów wyżej /\
*OBIAD:
Kotlety mielone + mizeria, kalafior
*KOLACJA:
Kotlet
DOSTARCZONO - 2 367,0 kcal
B: 145,7 g (24,6%)
T: 186,4 g (70,9%)
W: 26,7 g (4,5%)
Suplementacja:
-Scorch 2x 2caps
-ActivLab BCAA Xtra
-Kreatyna 10g
-Magnez
-Witamina C
-Żeń-szeń
-Melatonina(3mg) 2caps
"Nic co naprawdę się liczy nie przychodzi łatwo. Czasem trzeba poświęcić wszystko co dobre, żeby dostać od życia to co najlepsze."
DZIENNIK REDUKCYJNY - http://www.sfd.pl/Dieta/trening__dziennik-t1009006.html