Dziennik treningowy zawodnika sportów walki"Krzysztof Rosa"

Zapomniałem dodać ze dwa obwody

Mocne walki to podstawa przygotowań, dzisiaj jednak trochę mniej walk zrobiliśmy a bardziej skupiliśmy się na tak zwanych przejściach gardy w Jiu Jitsu, biorąc pod uwagę że moja praca z "góry " zawsze była dużo gorsza niż praca z dołu to jest to dla mnie ważny element do poprawienia.
Dzisiaj jako nowy element treningu dodaliśmy indywidualne rozgrzewki na piłkach gimnastycznych, mające na celu poprawienie naszej równowagi i stabilności podczas walki.

Wygląda to mniej więcej tak

class="link" target="_blank">Tu wprowadź tekst linku...

tez czasami robie takie treningi z klientami

Dzisiejszy poranny trening
Klatka siłowo 5 seri 3 serie po 5 powtórzeń 2 serie po 3 powtórzenia. Skończyłem na 70 kg, nastepnie 10 rund pracy:
1 minuta wioślarz
20 sekund przerwy
30 sekund wyciskanie na klatke
20 sekund przerwy

No i po treningu na macie: dzisiaj powtórzenie dwóch duszeń z pozycji bocznej oraz 4 walki po 8 minut na dość dobrym tempie, wydolność coraz lepsza wytrzymałość też czuję się coraz lepiej jeśli chodzi o moją fizyczność, grunt żeby kontuzję omijały i będzie dobrze.

no jak w kazdym sporcie to mega wazne kontuzje urazy choroby to w zadnej dyscyplinie nie sluza

takze zdrowka ale widac ze wszystko przemyslane masz i zglowa

Staram się aby to wszystko było przemyślane, przez to że ostatnio przy przysiadach się trochę uszkodziłem teraz każdy trening jest trochę asekuracyjny, ale jak zawsze 100 procent zaangażowania.
Jeśli chodzi o treningi siłowe wygląda to tak
Poniedziałek Przysiady
Wtorek zawsze robię 5 tabat co tydzień inne plus barki i biceps
Środa Martwy ciąg
Czwartek Klatka
i Piątek robię znowu barki i biceps.
To nie są treningi kulturystyczne dla mnie to jest dodatek do treningu Cross Fitowego.
Ale wszyscy co są na tym forum nie raz musieli pewnie trenować z bulem jesteśmy zakręconymi psychoapatami na punkcie treningu wkońcu.

Dzisiaj miałem dość napięty terminarz w pracy: zawsze robiłem w piątki trening gimnastyczny na piłeczce takie elementy pilatesu które mogę wykorzystać pod Jiu Jitsu, z racji takiej że teraz na macie wykorzystujemy piłeczki to to odpuściłem, dzisiaj tak wyszło że udało mi się z moimi dwoma klientami zrobić godzinne rozciąganie więc potraktowałem to jako poranny trening i no i potem dobiłem "Łapy" hehe

Następnie powrót do domu i obiad z racji takiej że są dwa dni w roku gdzie nie jem mięsa to dzisiejszy obiad to 400 gram krewetek, to znaczy tyle było przed usmażeniem

No i wieczorny trening 6 walk po 10 minut z mocnymi chłopami którzy są dużo ciężsi ode mnie. Czuję się zmęczony tygodniem ale cóż trzeba zapieprzać od maja zacznę wyhamowywać żeby złapać świeżość na 17 maja a na razie zęby zaciśnięte i zapieprzamy.