Suple dla sezonowca

Co to za koktajl?

Majkel, no jakiś whey przecież

Autorze nie ma sensu, dietki jako takiej zbilansowanej nie ma, nie ćwiczysz na takim poziomie żeby wyjąć coś z supli

Zmieniony przez - dexterpro w dniu 2014-02-21 08:34:56

Nie jem syfu jem w kiosku i mc donaldzie, błagam cię nie ośmieszaj się dobrze że sam się nazwałeś sezonowcem i pakerem z remizy
Moja dieta to chleb razowy i jajka a raz w tygodniu ryba :D
Bez diety nie ma najmniejszego sensu szukać jakichkolwiek supli, ten sam efekt osiągniesz kupując więcej cheesburgerow w mc donaldzie.
Od 7 do 20 jesteś godzinę w domu, wiesz ile jedzenia można przygotować w tym czasie ??

Zadam ci proste pytanie: Wiesz po co pijesz ten wspomniany koktajl ?

Zmieniony przez - Raadek1990 w dniu 2014-02-21 09:02:55

Pewnie zaraz padne odpowiedź "ten koktajl no na masę przecież" :D
Bez supli można rosnąć.
Nawet białka nie potrzeba.
Jedz ponad zapotrzebowanie kaloryczne, wcinaj białka 1.5-2g/mc (na początku nawet do dwójki możesz dobijać).
Ćwicz całe ciało.
Wracając do supli: rób nogi! Masz wtedy większy wyrzut testosteronu, a testosteron to przecież hormon (steryd) i będziesz miał lepszy efekt niż na suplach :D To tak pół żartem, pół serio.
Po pierwsze zbilansowana dieta, po drugie - dobry trening, po trzecie - regeneracja, a dopiero na samym końcu suplementy (jedynie w wypadkach braków w diecie). Przemyśl to

Nie inwestuj w suple raczej w wiedzę i potem mądrze zainwestuj w suple ... Skoro jesz w miarę rozsądnie to jedz dalej i patrz czy coś ta waga sie rusza i zwiększaj podaż jedzenia stopniowo ...