W wakacje udało mi się stracić kilka kg tłuszczu. Stosowałam dietę niskowęglowodanową(60-80g w). Jadłam sporo zdrowych tłuszczy. Biegałam interwałowo 2 razy w tygodniu + 1-2 razy aeroby na rowerze. Po pewnym czasie miałam problemy ze strony układu hormonalnego(zaburzenia miesiączkowania). Pozwoliłam sobie raz na słodycze, nie jadłam ich ponad rok, przez 5 miesięcy nie mogłam przestać ich jeść. Przybrałam na wadze sporo, jakieś 7kg. Dodam też, że od wakacji prawie w ogóle nie jestem aktywnie fizycznie (trening siłowy raz w tygodniu w ramach wf-u). Zastanawiam się skąd aż taki przyrost wagi. W obwodach nic się prawie nie zmieniło. Dokuczają mi problemy z trawieniem, zaparcia, wzdęcia, gromadzę wodę. Może być to spowodowane szokiem dla organizmu? Teraz z układem hormonalnym jest już wszystko w porządku, przestałam jeść słodycze. Od 2 tygodni zwiększyłam spożycie węglowodanów do 150g. Spadek centymetrów nastąpił, jednak waga nie spada. Zastanawiam się nad siłownią, jednak nieco się krępuję. Niedługo zaczynam biegać i jeździć na rowerze. Nie chcę popełniać kolejnego błędu żywieniowego. Co robić dalej, czekać aż wszystko się unormuję, czy manipulować węglowodanami?
W wakacje udało mi się stracić kilka kg tłuszczu. Stosowałam dietę niskowęglowodanową(60-80g w). Jadłam sporo zdrowych tłuszczy. Biegałam interwałowo 2 razy w tygodniu + 1-2 razy aeroby na rowerze. Po pewnym czasie miałam problemy ze strony układu hormonalnego(zaburzenia miesiączkowania). Pozwoliłam sobie raz na słodycze, nie jadłam ich ponad rok, przez 5 miesięcy nie mogłam przestać ich jeść. Przybrałam na wadze sporo, jakieś 7kg. Dodam też, że od wakacji prawie w ogóle nie jestem aktywnie fizycznie (trening siłowy raz w tygodniu w ramach wf-u). Zastanawiam się skąd aż taki przyrost wagi. W obwodach nic się prawie nie zmieniło. Dokuczają mi problemy z trawieniem, zaparcia, wzdęcia, gromadzę wodę. Może być to spowodowane szokiem dla organizmu? Teraz z układem hormonalnym jest już wszystko w porządku, przestałam jeść słodycze. Od 2 tygodni zwiększyłam spożycie węglowodanów do 150g. Spadek centymetrów nastąpił, jednak waga nie spada. Zastanawiam się nad siłownią, jednak nieco się krępuję. Niedługo zaczynam biegać i jeździć na rowerze. Nie chcę popełniać kolejnego błędu żywieniowego. Co robić dalej, czekać aż wszystko się unormuję, czy manipulować węglowodanami?
PRZYSPIESZ SPALANIE TŁUSZCZU!
Nowa ulepszona formuła, zawierająca szereg specjalnie dobranych ekstraktów roślinnych, magnez oraz chrom oraz opatentowany związek CAPSIMAX®.
SprawdźFeel the pain and do it anyway...
Obecny dziennik: http://www.sfd.pl/[Stara_Gwardia]_Saida_2014-t993979.html
A siłowni nie ma się co krępować.
Jak Obli napisała - przeczytaj regulamin i informacje w nim zawarte.
Feel the pain and do it anyway...
Obecny dziennik: http://www.sfd.pl/[Stara_Gwardia]_Saida_2014-t993979.html
Waga : ok.60 kg
Wzrost : 170
Obwód w biuście(1) : 84 cm
Obwód pod biustem : 69 cm
Obwód talii w najwęższym miejscu (2): 57 cm
Obwód bioder (3): 88 cm
Obwód uda w najszerszym miejscu: 49 cm
Obwód łydki : 30 cm
W którym miejscu najszybciej tyjesz : biodra
W którym miejscu najszybciej chudniesz : biodra, górne części ciała
Uprawiany sport lub inne formy aktywności: bieganie, jazda na rowerze
Co lubisz jeść na śniadanie: jajecznica, owsianka, kanapki
Co lubisz jeść na obiad : ryby, mięso, warzywa, kasze, ryż,
Co jako przekąskę : banan, truskawki, orzechy
Ograniczenia żywieniowe : laktoza
Stan zdrowia: dobry
czy regularnie miesiączkujesz: tak
czy bierzesz tabletki hormonalne: nie
czy przyjmujesz leki z przepisu lekarza: nie
czy rodziłaś: nie
Stosowane wcześniej diety : niskowęglowodanowa
Feel the pain and do it anyway...
Obecny dziennik: http://www.sfd.pl/[Stara_Gwardia]_Saida_2014-t993979.html
Od marca dojdzie siłownia. W końcu się doczekałam klubu 1,5km od mojego domu ;) Już nie będzie miejsca na żadnego wymówki, że za daleko itp.
Czy ten plan treningowy będzie dla mnie odpowiedni?
1. Dla pań, które mogą ćwiczyć na siłowni
Plan treningów siłowych na 8 tygodni:
tydzień 1-2: 2 serie x15 powtórzeń
tydz. 3-4: 2x12
tydz. 5-6: 3x10
tydz. 7-8: 3x8
1. Rozpiętki na maszynie
2. Wyciskanie sztangielek leżąc na ławce skośnej
3. Przyciąganie drążka wyciągu górnego do klatki nachwytem
4. Wyciskanie sztangielek siedząc
5. Prostowanie tułowia na ławeczce
6. Uginanie ramion ze sztangielkami (naprzemienne)
7. Prostowanie ramion na wyciągu
8. Prostowanie nóg siedząc
9. Uginanie nóg leżąc
10. Przywodziciele na ginekologu
11. Odwodziciele j.w.
12. Wspięcia na palce siedząc
+ Według kalkulatorów moje zapotrzebowanie wynosi 1800-2000 kcal na dobę. Czy dieta 1600 kcal 120B/130W/70T będzie dla mnie odpowiednia na początek? Oczywiście w miarę dodawania treningów, efektów zmienię kaloryczność.
+ Chciałabym się dowiedzieć, czy mogę stosować odżywkę białkową? Często mam problem z dobiciem białka. Wiem, że odżywka nie zastąpi jedzenia.
- Wczoraj wpadło pieczywo pszenne, miałam ostatnią kromkę żytniego ;/ Wiem, że nie powinnam go jeść. Staram się ograniczyć pieczywo na rzecz kasz, ryżu i płatków owsianych. To samo tyczy się nabiału i owoców, bo ostatnio jem te produkty często.
Co do reszty pytań - szklana kula jest w naprawie, zdjęcia i reszta może?
Feel the pain and do it anyway...
Obecny dziennik: http://www.sfd.pl/[Stara_Gwardia]_Saida_2014-t993979.html
Feel the pain and do it anyway...
Obecny dziennik: http://www.sfd.pl/[Stara_Gwardia]_Saida_2014-t993979.html