...
Napisał(a)
jak z czasem nie wyrabiasz, to skróć przerwy/połącz ćwiczenia. Np. po jedej serii wiosłowań robisz jedną serię odwrotnych pompek. Po wyciskaniu uginanie. Ja np. Łączę MC ze szrugsami, (idziesz w górę i w najwyższym momencie spinasz kaptur). Trening wychodzi niesamowicie intensywny, co raczej sprzyja redukcji, a czasu zostaje dużo
...
Napisał(a)
Barki spoko :D ale kaptury to uciekły albo zgubiły drogę :D
Dziennik treningowy:
http://www.sfd.pl/[DT]Bengazi-t995117.html
...
Napisał(a)
Coś musze ogarnąć z tym planem Bengazi dzięki, tak jak pisałem kapturów nigdy nie ćwiczyłem, a ogólnie to jako takiego stażu za dużego nie mam, kilka kilkutygodniowych przygód z siłownią więc i tak myślę, że tragedii nie ma
...
Napisał(a)
Generalnie mam koszulke z twoim avatarem :D
Dziennik treningowy:
http://www.sfd.pl/[DT]Bengazi-t995117.html
...
Napisał(a)
BengaziBarki spoko :D ale kaptury to uciekły albo zgubiły drogę :D
Spokojnie, już go opieprzyłem za to
Dziennik treningowy - http://www.sfd.pl/[DT]_Ozzy__Get_big_or_die_trying-t1037943.html
I don't miss workouts, i don't miss meals, because this is what i love to do :)
...
Napisał(a)
Dzień 13 (16 luty 2014)
Zaczne od tego, że wczorajszy posiłek nr 5 został zastąpiony kilkoma browarami No i niestety tak się zaczęło, oprócz tego wpadł mały kubek (gyros, surówka, frytki) bo po robocie mieliśmy małą impreze.. Poszedłem spać przed 5, no i dzisiaj nie miałem chęci i siły na nic. Wstałem po 12, zjadłem double burgera, popiłem colą, trochę posiedziałem, na 15 poszedłem do roboty, w robocie znów cola + kebab w bułce i obecnie wróciłem, podjadłem trochę piersi wędzonej. Normalnie dzień z życia tłustego grubasa, na śniadanie burger
No i tak to wygląda, czuje że doszło mi z 2 kg tłuszczu przez pierwsze 2 tyg redukcji :F
Od jutra (w sumie to od dzisiaj) ruszam już normalnie, będę chciał iść na siłownie ale niewiem czy ogarne czasowo a od poniedziałku koniec ferii to trochę się wszystko ustabilizuje.
Zaczne od tego, że wczorajszy posiłek nr 5 został zastąpiony kilkoma browarami No i niestety tak się zaczęło, oprócz tego wpadł mały kubek (gyros, surówka, frytki) bo po robocie mieliśmy małą impreze.. Poszedłem spać przed 5, no i dzisiaj nie miałem chęci i siły na nic. Wstałem po 12, zjadłem double burgera, popiłem colą, trochę posiedziałem, na 15 poszedłem do roboty, w robocie znów cola + kebab w bułce i obecnie wróciłem, podjadłem trochę piersi wędzonej. Normalnie dzień z życia tłustego grubasa, na śniadanie burger
No i tak to wygląda, czuje że doszło mi z 2 kg tłuszczu przez pierwsze 2 tyg redukcji :F
Od jutra (w sumie to od dzisiaj) ruszam już normalnie, będę chciał iść na siłownie ale niewiem czy ogarne czasowo a od poniedziałku koniec ferii to trochę się wszystko ustabilizuje.
...
Napisał(a)
Haha, te ferie źle wpływają na człowieka, ja się rozleniwiłem, nawet mi się makaronu nie chce gotować.
...
Napisał(a)
No niestety, ale teraz do końca miesiąca już bez przerwy (tylko na koniec lutego mi jakaś osiemnastka wpadnie). Ale najlepsze było to, że się cieszyłem że wyszły całe ferie bez balowania, na weekend do roboty to nie będę miał kiedy już, a tu taka niespodzianka
...
Napisał(a)
Kaptury odstają :P
Zmieniony przez - Imp w dniu 2014-02-16 15:03:17
Zmieniony przez - Imp w dniu 2014-02-16 15:03:17
Dzienniczek treningowy- http://www.sfd.pl/Imp__Dziennik_treningowy-t954463-s13.html
Polecane artykuły