A ja nie jestem za ciężka jak na swoją wagę?
http://www.sfd.pl/Ruda_DT_/_Debiuty_2015-t1044538.html
...
Napisał(a)
a co w pyzach jest złego?
...
Napisał(a)
O.o myślałam, że będzie bicie za tą pyzę bo to przecie mąka pszenna i cukier więc już się z góry tłumaczyłam... kopytka się wcześniej spotkały z dezaprobatą, a pyza jest w porzo? czuje się nieco zagubiona w zawiłościach kluchowych
...
Napisał(a)
czajniku, w poście przed miską napisałam, że sama widzę że jeszcze mojej misce dużo brakuje ale naprawiam ją krok po kroku w miarę tego jak uśwaidamiam sobie (bądź inni mi uświadamiają hehe) moje błędy - 1 posiłek pracowy już naprawiłam (II śniadanie) podbijając nabiał, drugi (podwieczorek) od jutra też będzie naprawiony - w tym celu kilo schabu właśnie wyskoczyło z piekarnika :D lunch na stołówce nadal problematyczny :(
Zmieniony przez - bentomat w dniu 2014-01-27 23:09:22
Zmieniony przez - bentomat w dniu 2014-01-27 23:09:22
...
Napisał(a)
zależy z czego jest zrobiona
i leniwe, i pierogi i pyzy można zrobić tak, żeby się specjalnie nie kłociły z zasadami Lejdisek Kwestia chęci i wprawy
i leniwe, i pierogi i pyzy można zrobić tak, żeby się specjalnie nie kłociły z zasadami Lejdisek Kwestia chęci i wprawy
A ja nie jestem za ciężka jak na swoją wagę?
http://www.sfd.pl/Ruda_DT_/_Debiuty_2015-t1044538.html
...
Napisał(a)
A czy ten lunch na stołówce jest jakiś obowiązkowy skoro taki problematyczny?
" The mind is the limit. As long as the mind can envision the fact that you can do something, you can do it (...)"
...
Napisał(a)
lunch na stołówce oczywiście obowiązkowy nie jest ale:
- jest super tani - wręcz nieporównywalnie tańszy od czegokolwiek co sama bym sobie przygotowywała
- jest ciepły - mam wielką potrzebę zjedzenia czegoś ciepłego w ciągu dnia, a wbiurze ani mikrofali ani ogniska rozpalić nie można
- jest wydarzeniem towarzyskim na stołówce spotyka się ludzi i integruje z działem hehe
- jest gotowy - moja przygoda z gotowaniem dopiero się zaczęła i to od razu na wielką skalę biąrąc pod uwagę że poprzednio gotowałam może raz na miesiąc bo po prostu nie umiałam i nic mnie nie motywowało do tego zeby się nauczyć. Teraz pichcę coś codziennie i aż całą jestem w szoku co to się porobiło ale jeszcze nie jestem takim hardcorem co to sobie 100% posiłków przygotuje codziennie
wyliczając powyższe zalety sama siebie przekonałam, żeby z lunchu na stołówce nie rezygnować
w zasadzie jest tam też bar sałatkowy ale same warzywa to nie posiłek i do tego jeszcze zimne więc czasem zjadam taką pyzę jak nic innego ni ma...
- jest super tani - wręcz nieporównywalnie tańszy od czegokolwiek co sama bym sobie przygotowywała
- jest ciepły - mam wielką potrzebę zjedzenia czegoś ciepłego w ciągu dnia, a wbiurze ani mikrofali ani ogniska rozpalić nie można
- jest wydarzeniem towarzyskim na stołówce spotyka się ludzi i integruje z działem hehe
- jest gotowy - moja przygoda z gotowaniem dopiero się zaczęła i to od razu na wielką skalę biąrąc pod uwagę że poprzednio gotowałam może raz na miesiąc bo po prostu nie umiałam i nic mnie nie motywowało do tego zeby się nauczyć. Teraz pichcę coś codziennie i aż całą jestem w szoku co to się porobiło ale jeszcze nie jestem takim hardcorem co to sobie 100% posiłków przygotuje codziennie
wyliczając powyższe zalety sama siebie przekonałam, żeby z lunchu na stołówce nie rezygnować
w zasadzie jest tam też bar sałatkowy ale same warzywa to nie posiłek i do tego jeszcze zimne więc czasem zjadam taką pyzę jak nic innego ni ma...
...
Napisał(a)
Też mam potrzebę jedzenia ciepłych posiłków, zwykle tylko kolacja jest na zimno albo jesli mam mega lenia to wtedy 3/5 posiłków jest na zimno :)
...
Napisał(a)
Jeżeli świadomie wybierasz takie jedzenie, to ok. Pamiętaj, że będzie to miało wpływ na tempo redukcji i jakość sylwetki.
Nie wymagaj również większego zaangażowania ze strony moderatorek, bo na tym etapie musisz poradzić sobie sama z własnymi słabościami oraz jasno sprecyzować cele
Nie wymagaj również większego zaangażowania ze strony moderatorek, bo na tym etapie musisz poradzić sobie sama z własnymi słabościami oraz jasno sprecyzować cele
A ja nie jestem za ciężka jak na swoją wagę?
http://www.sfd.pl/Ruda_DT_/_Debiuty_2015-t1044538.html
...
Napisał(a)
ale klops
i co teraz
brutalna rzeczywistość
:'-(
i co teraz
brutalna rzeczywistość
:'-(
...
Napisał(a)
Od Ciebie zależy, co teraz
A ja nie jestem za ciężka jak na swoją wagę?
http://www.sfd.pl/Ruda_DT_/_Debiuty_2015-t1044538.html
Poprzedni temat
Przybrać na wadze nie tylko tłuszczem
Następny temat
Końcowy tłuszczyk do redukcji
Polecane artykuły