Dziennik - topienie boczku jak masełka na patelni

14.01.2014

Nocka męcząca w pracy więc spałem do 15:00. Obecnie jestem na kolejnej pod rząd od 19:00 do 7:00. Niestety trening znowu odpadł, nie było po prostu czasu.

Dieta
Wszystko wg tabeli, kupiłem jakiś ciemny chleb ale nie jest zbity w środku więc pewnie jest bardzo średniej jakości. Poszło go dzisiaj dość sporo. W tabeli jak zawsze jakiś inny bo nie radzę sobie z tymi chlebami Lewiatan i Kaufland SSIE jeżeli chodzi o chleby więc kolejnym razem sprawdzę jakie ma Carrefour. Normalnie nie jem więcej niż 100g dziennie ale dzisiaj bardzo mało czasu więc wyjątkowo zjadłem więcej. Ponownie odjąłem dodatkowe 500 kcal gdyż nie było dziś treningu.

Trening
Brak

Dodatki
- 3 tabsy gold omega3
- pepsi light lemon
- wolfy free

Plany na najbliższe dni lekko zmienione. W pierwszych 10 dniach weszło 10 treningów + 1 sauna. W tych 10 dniach wychodzi na to że wejdzie 6 treningów + 2 dni na stoku - ale to wszystko się jeszcze może zmienić Może po weekendzie zacznę robić zdjęcia szamy.





Zmieniony przez - Detoxik w dniu 2014-01-14 19:50:34

carrefour ma najlepszy chleb - hipermrket, bo w małych nie wiem jak jest.

15.01.2014

Po nocce w pracy położyłem się spac o 10:30 rano i wstalem o 15:30. Przed snem zjadlem sniadanie i po wstaniu poszedlem "na czczo" na silownie.

Dieta
Zaczynam sie przyzwyczajac do jedzenia okolo 70% wegli po treningu silowym. Zaczyna mi to pasowac. Dzisiaj niestety bez grejfrucika :(

Trening 17:50 po 2 tabsach snake
- 10 min bieg na biezni, tempo 9 kmh
- MC 12x40kg, 12x50kg, 10x60kg, 9x65kg, 8x70kg
- nogi 12x60kg, 12x70kg, 12x80kg, 12x90kg, 12x100kg
- barki 12x7kg, 10x7kg, 10x7kg, 8x8kg
- klatka 12x14kg, 10x18kg, 9x18kg, 6x20kg, 6x20kg
- pompki 10/7/6/7
- biceps 10x12kg, 10x12kg, 10x12kg, 8x12kg
- 30 min rowerek stacjonarny, tempo 26 kmh

Duuuzo ludzi na silowni wiec inna kolejnosc cwiczen i troszke dluzej to wszystko trwalo. Przy klatce piersiowej nie bylo czesci sztangielek wiec troche srednio to cwiczenie wyszlo. Czekam na dzien zwyciestwa kiedy zrobie pompki na poreczach w serii 10/10/10/10. Podniose takze trudnosc na rowerku po FBW bo juz jest zbyt lekko ale o tym nastepnym razem.

Dodatki
- 3 tabsy gold omega3
- 2 tabsy snake
- wolfy free
- pepsi light lemon

Jutro caly dzien wolny wiec powinno byc dobrze...a co wyjdzie to zobaczymy. Pewnie do Carrefour zajade zobaczyc te chleby i ogolnie co maja. Chociaz moje menu nie jest zbyt rozbudowane...



Zmieniony przez - Detoxik w dniu 2014-01-15 22:31:38

.

Zmieniony przez - Detoxik w dniu 2014-01-15 23:54:12

ale ty pisz co robisz za cwiczenia a nie barki, bicek...

No od początku te same:

Rozgrzewka - 10 min bieg na bieżni
Plecy - MC na luźnej 5x
Klatka - wyciskanie sztangielek na łąwce skośnej 45 stopni 5x
Nogi - wypychanie ciężaru na maszynie 5x
Barki - unoszenie sztangielek na boki stojąc 4x
Triceps - pompki na poręczach 4x
Biceps- uginanie sztangielek ze skrętem nadgarstka stojąc 4x
Zakończenie - 30 min rowerek stacjonarny

Doradziłbyś jakieś lepsze (cięższe, bardziej złożone) cwiczenie na barki bo to mnie nie zachwyca jakos :-/

a jakiegoś push pressa czy żołnierskiego czemu nie robisz? albo chociaz wyciskanie siedząc sztanga/sztangielki?

To jutro stestuję żolnierskie wyciskanie - z tego co na YT sprawdzilem to to jest wyciskanie sztangi stojac nad glowe bo nie wiedzialem nawet
Mozna zrobic 2 serie przed glowe i 2 serie za kark ? Czy slaby pomyls ?

16.01.2014

Dzisiaj wstałem o 8:15 bo musiałem. Wymiana opon na zimowe, aero ze sporym zapasem kondycji, dietka i...wieczorem wzięło mnie na piwko i przypomniałem sobie, że we wtorek nie zrobiłem cheat day'a...tak więc zrobiłem go dzisiaj. Ponownie na szczęście w "wersji light".

Dieta
Najważniejsza zmiana na przyszłośc to taka, że w dni AERO obcinam węgle o 50% (czyli zamiast około 200 będzie około 100...a tym samym o około 400 kcal mniej w dni AERO) i rozkładam posiłki i BTW w ciągu dnia bez żadnej reguły. Czyli po AERO nie zjadam większości węgli tak jak po FBW - po prostu jem co chce i kiedy chce. Może tak jednak byc że po AERO będę po prostu chciał je zjeśc.

Dzisiaj jednak cheat day więc większego znaczenia to na dzień dzisiejszy nie ma. Reszta pieczeni z łopatki wieprzowej się zepsuła więc niestety poszła w kosz. Dzisiaj to co w tabeli + cheaty czyli wieczorne 2 piwka + ciastko pierrot. W Carrefour niestety nie byłem i kupiłem jakiś "Chleb kolebkowy" w Lewiatanie.

Trening godz 16:45 - 17:45 po 2 tabsach snake
- 40 min bieg na bieżni, tempo 9 kmh
- 20 min rowerek stacjonarny, tempo 26 kmh

Założenie spełnionie czyli + 5 min bieg. Następnym razem ciśniemy 45 min bieg + 15 min rowerek. Nie ma co opóźniac progresu w aero bo cele w tej ketegorii mam spore i interesują mnie o wiele bardziej niż częśc siłowa FBW. Niby mam zapas kondychy ale + 5 min co trening to ogromna ilośc

Dodatki
- 3 tabsy gold omega 3
- 2 tabsy snake
- pepsi light lemon
- 3 puszki energetyka Tesco light (każda po 7 kcal)
- 2 piwka (Ciechan Pszeniczny i jakieś czeskie piwko nie pamiętam nazwy)
- baton Pierrot



Zmieniony przez - Detoxik w dniu 2014-01-17 17:35:35

Detoxik

To jutro stestuję żolnierskie wyciskanie - z tego co na YT sprawdzilem to to jest wyciskanie sztangi stojac nad glowe bo nie wiedzialem nawet
Mozna zrobic 2 serie przed glowe i 2 serie za kark ? Czy slaby pomyls ?

zrób 4 z klatki.