Skoki narciarskie sezon 2013/2014

Udział Morgiego w Soczi niewykluczony bo mowia,ze nie wroci na skocznie w ciagu 3 tygodni a olimpiada za 4

Plan zawodów w Wiśle:

Czwartek, 16.01.2014
09:00 oficjalny trening
11:00 kwalifikacje
16:00 seria próbna
17:30 pierwsza seria konkursowa

a tak przedstawiają się składy drużyn na polskie konkursy:

Polska:
Kamil Stoch, Piotr Żyła, Maciej Kot, Jan Ziobro, Klemens Murańka, Krzysztof Biegun, Dawid Kubacki, Aleksander Zniszczoł, Stefan Hula, Bartłomiej Kłusek, Krzysztof Miętus, Jakub Wolny.

Dla tego ostatniego będzie to debiut w zawodach tej rangi

Finlandia:
Olli Muotka, Anssi Koivuranta, Lauri Asikainen, Ville Larinto.

Do składu dołącza zatem dawno nie widziany Larinto. Ahonen nadal odpoczywa, a okazuje się, że ta czwórka pojedzie także do Sapporo

Austria:
Thomas Diethart, Gregor Schlierenzauer, Wolfgang Loitzl, Andreas Kofler, Stefan Kraft, Michael Hayboeck, Manuel Poppinger.

Ciekawe jak w konkursach w Polsce spisze się zwycięzca TCS Poppinger, który nieźle zaprezentował się w Kulm dostaje kolejną szansę.

Słowenia:
Peter Prevc, Robert Kranjec, Jurij Tepeš, Jaka Hvala, Jernej Damjan, Tomaž Naglič i Rok Justin.

Najmocniejszym składem Słoweńcy do nas zawitają i podobnie chyba będzie w Sapporo, bowiem Janus uważa, że najlepszym treningiem są starty w zawodach.

Norwegia:
Anders Bardal, Anders Jacobsen Tom Hilde,Anders Fannemel, Robert Johansson, Rune Velta i Daniel André Tande.

Norwedzy także w najmocniejszym składzie Ciekawe jak zaprezentują się wracający do składu Bardal, Jacobsen i Hilde

Zmieniony przez - wikt w dniu 2014-01-14 20:10:23

Szkoda że nie ma Ammanna

Jak widać w Polsce nie bawimy się w zmianę belek i dzięki temu mamy bitwę na odległości.
Prevc 140,5, Haybock 137, Velta 135 no ładne odległości. jak dla mnie na razie jest to jeden z najciekawszych konkursów w tym sezonie, we wcześniejszych albo wiatr dokuczał albo bawili się belkami. BRAWO POLSKA
A co do Polaków to ładnie, liczę że Stoch i Ziobro stanął na podium a reszta teamu się poprawi ;)


Zmieniony przez - Rossipl w dniu 2014-01-16 18:49:49

ciekawa walka się w drugiej serii szykuje chociaż szkoda, że Stochowi nie udało się ładniej wylądować

już raz nie wierzyłem, że Ziobro obroni prowadzenie, ciekawe jak teraz będzie

jest gitarka po 1 seri,szkoda Zniszczoła



dużo ludzi jak na 18

Zmieniony przez - siwy__00 w dniu 2014-01-16 19:32:24

Skład na olimpiade juz chyba znany Stoch,Zyla,Kot,Ziobro i rezerwowy chyba Murańka

Też bym to tak widział mam nadzieję, że Kruczkowi nic dziwnego do głowy nie strzeli i Kubacki zostanie w domu

Ważne, że Stoch nadal utrzymuje dobrą formę i że koszulka lidera pozostała przy nim

uwaga na Prevca w Zakopcu dziś gdyby ustał ten pierwszy skok to pewnie najwyższy stopień podium byłby jego

btw. słyszeliście rozmowę Stocha z Kurzejewskim? czy tylko ja odniosłem wrażenie, że Kamil był jakoś dziwne nastawiony do tego wywiadu? zwłaszcza gdy poszła pochwała, że cała drużyna dziś dobrze wyglądała

Zmieniony przez - wikt w dniu 2014-01-16 19:48:36

Tez to zauwazylem ze jak powiedzial "7 Polakow bylo w serii finalowej" a Stoch "Tak?Naprawde?" tak jakby sie nabijal z niego

Podobnie to odczułem

Dziś po raz pierwszy w tym sezonie mieliśmy zmianę beli na żądanie trenera. Jak widać ten manewr się opłacił, chociaż pewnie Niemcy mieli gorąco gdy Wellinger osiągnął dokładnie taką odległość, która pozwalała sędzia dodać mu pkt za niższy rozbieg, czyli 95% z HS. Gdyby Janus tak postąpił, albo Kruczek to pewnie zwycięzca był by inny. Zastanawiam się teraz, czy ten ruch Schustera nie spowoduje, że znów będziemy oglądać te zabawy z belką.

W sumie jest to jakaś bonifikata i można się chyba na to decydować znając dyspozycję dnia danego zawodnika i widząc jakie warunki panują na skoczni

Cos w stylu jakby powiedzial "Warszawa jest stolica Polski" a Stoch ironicznie ?Tak naprawde? Kurzajewski to troche pajacowaty jest jak dla mnie.

Tak czułem,ze jesli Stoch utrzyma lidera po lotach to zostanie nim do konca polskich konkursow a moze i do olimpiady.

Zmieniony przez - idziaszek w dniu 2014-01-16 21:06:16