Głównym założeniem mojej diety jest 6 takich samych posiłków pod względem BTW przy czym w ostatnim nie jem węgli;
Białko Węglowodany tłuszcze
Posiłek 1 30g 60g + warzywa 5g
Posiłek 2 30g 60g + warzywa 5g
Posiłek 3 30g 60g + warzywa 5g
Posiłek 4 30g 60g + warzywa 5g
Posiłek 5 30g 60g + warzywa 5g
Posiłek 6 30g 0g + warzywa 5g
Najczęściej 1 oraz 2 posiłek to pieczywo orkiszowe(sam piekę)+pierś z indyka i do tego warzywa, następne dwa to ryż paraboliczny/brązowy +filet z sandacza ew. filet z indyka. 4 i 5 posiłek to 300 g pieczonych ziemniaków + pierś z indyka lub wołowina. Ostatni posiłek to puszka tuńczyka w sosie własnym. Do każdego posiłku 5g tłuszczu ( oliwa z oliwek, olej lniany , olej z pestek winogron, maslo orzechowe wlasnej roboty). Generalnie manipuluje posiłkami w różny sposób tak aby osiągnąć dane BTW. Nie jem;
- buraków
- kukurydzy
- pszenicy
- nabiału
Dodatkowo po każdym treningu siłowym pije na siłowni 30g izolatu po czym wskakuje na 30 min cardio. Od razu po cardio jem 60 g wegli(75g ryzu).
Co sądzicie o takiej diecie?
Ciągły terror w drodze do chwały...
świat jest z zbyt duży żeby być małym