SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Kij'n'Marchewka / Ventura (pods. 18)

temat działu:

Ladies SFD

słowa kluczowe: , ,

Ilość wyświetleń tematu: 27467

Nowy temat Temat Zamknięty
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Specjalista
Szacuny 69 Napisanych postów 1532 Wiek 35 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 106705
Obli, widzę że już moje wypiski świąteczne skontrolowane, znów czuję się obserwowana

27.12.2013
TYDZIEŃ 11, DZIEŃ 75


TRENING


1.Przysiad 8x40kg, 8x47kg, 6x52kg, 6x54.5kg, 4x57kg, 4x59kg
8x40.5kg, 8x45.5kg, 6x50.5kg, 6x52.5kg, 4x55kg, 4x57kg
8x40kg, 8x45kg, 6x49kg, 6x50kg, 4x52kg, 4x55kg

2. Goblet squat 8x25kg, 8x25kg, 8x25kg, 8x25kg
8x22.5kg, 8x25kg, 8x25kg, 8x25kg
8x18.5kg, 8x21kg, 8x22.5kg, 8x22.5kg

3. Podciąganie na drążku 6x, 6x, 6x, 6x
6x, 6x, 5x, 5x
6x, 6x, 5x, 5x

4. PP 10x27kg, 10x27kg, 9x27kg
10x25kg, 10x27kg, 10x27kg
10x24kg, 10x26kg, 10x26kg

+ aero -ok. 25 min biegu w terenie

Dziś to nawet zmęczyłam się rozgrzewką, znów siły uciekają, mimo to starałam się o progres, niewiele, ale coś tam poszło do przodu..
1. Pod koniec ciężko się zrobiło, ale zadowolona jestem bo doszłam do 59, czyli minimalnie więcej, niż sama ważę I wydaje mi się, ze technicznie też ok, nie kaleczyłam mimo ciężaru
2. Ok
3. Wreszcie zrobiona zadana ilość powtórzeń
4. Liczyłam na to, że uda się zwiększyć ciężar, ale ciężko szło, na końcu już ostatnie powtórzenie nie poszło

Znów aero w terenie, strasznie mi się nie chciało zostawać dłużej na siłowni, choć dziś o dziwo pustki i sprzęt i maszyny do wyboru, do koloru aż się zdziwiłam, że po świętach jeszcze się ludzie nie rzucili na fitnessy, pewnie dopiero po Nowym Roku będzie oblężenie..
No ale wracając do tematu - wróciłam do domu, złapała mnie ogromna niechęć, żeby gdziekolwiek wychodzić, pół godziny walczyłam ze sobą, w końcu ubrałam buty i pobiegłam, może jeszcze wykrzesam coś z siebie na koniec A jutro obwody

DIETA

Dodatkowo: wapń, omega 3, drożdże piwne, magnez+B6, kurkuma, zielona herbata (rano), herbata z mniszka lekarskiego (wieczorem)

Zmieniony przez - ventura w dniu 2013-12-27 22:33:09
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
obliques Zasłużona dla SFD
Ekspert
Szacuny 188 Napisanych postów 65575 Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 188925
no ale to juz koncowka
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Specjalista
Szacuny 69 Napisanych postów 1532 Wiek 35 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 106705
28.12.2013
TYDZIEŃ 11, DZIEŃ 76


TRENING

Obwody
1a. wyciskanie sztangielek na skosie 8x12.5kg, 8x12.5kg, 8x12.5kg
8x14.5kg, 8x14.5kg, 8x14.5kg
8x12.5kg, 8x12.5kg, 8x14.5kg
8x10kg, 8x12.5kg, 8x14.5kg

1b. przysiady ze sztangą 8x45kg, 8x45kg, 8x45kg
8x40kg, 8x45kg, 8x45kg
8x40kg, 8x45kg, 8x45kg
8x40kg, 8x40kg, 8x45kg

1c. uginanie ramion 8x10kg, 8x10kg, 8x10kg
8x10kg, 8x10kg, 8x10kg
8x10kg, 8x10kg, 8x10kg
8x7.5kg, 8x10kg, 8x10kg

1d. wznosy łydek na podwyższeniu 8x35kg, 8x35kg, 8x35kg
8x35kg, 8x35kg, 8x35kg
8x35kg, 8x35kg, 8x35kg
8x20kg, 8x30kg, 8x35kg

1e. brzuszki serratus crunch 8x10kg, 8x10kg, 8x10kg
8x10kg, 8x10kg, 8x10kg
8x10kg, 8x10kg, 8x10kg
8x10kg, 8x10kg, 8x10kg


2a. wiosło jednorącz 12x20kg, 12x21kg, 12x21kg
12x18.5kg, 12x20kg, 12x20kg
12x16.5kg, 12x18.5kg, 12x18.5kg
12x14.5kg, 12x16.5kg, 12x16.5kg

2b. MC romanian 12x50kg, 12x50kg, 12x50kg
12x45kg, 12x50kg, 12x50kg
12x50kg, 10x50kg, 11x50kg
12x45kg, 12x45kg, 12x50kg

2c. francuski sztangielką siedząc 10x5kg, 8x5kg, 12x4kg
12x5kg, 11x5kg, 9x5kg
12x4kg, 10x5kg, 9x5kg
10x5kg, 12x4kg, 12x4kg

2d. wypady w tył 12x12.5kg, 12x12.5kg, 12x12.5kg
12x12.5kg, 12x12.5kg, 12x12.5kg
12x12.5kg, 12x12.5kg, 12x12.5kg
12x10kg, 12x12.5kg, 12x12.5kg

2e. turlanie piłki pod siebie 12x, 12x, 12x
12x, 12x, 12x
12x, 12x, 12x
12x, 12x, 12x


3a. pompki 15x, 15x, 15x
15x, 15x, 15x
15x, 15x, 15x
15x, 15x, 15x

3b. przysiad sumo 15x45kg, 15x45kg, 15x45kg
15x40kg, 15x42.5kg, 15x42.5kg
15x40kg, 15x40kg, 15x40kg
15x40kg, 15x40kg, 15x40kg

3c. uginanie ramienia w oparciu o kolano 15x7.5kg, 15x7.5kg, 15x7.5kg
15x7.5kg, 15x7.5kg, 15x7.5kg
15x7.5kg, 15x7.5kg, 15x7.5kg
15x5kg, 15x6.5kg, 15x7.5kg

3d. wypady 15x10kg, 15x10kg, 15x10kg
15x10kg, 15x10kg, 15x10kg
15x10kg, 15x10kg, 15x10kg
9x12.5kg, 15x10kg, 15x10kg

3e. brzuszki na piłce 30x, 30x, 30x
30x, 30x, 30x
30x, 30x, 30x
20x, 30x, 30x


Na ile mogłam, na tyle dokładałam, w niektórych ćwiczeniach od początku cyklu ten sam ciężar, ale też nie było jak dołożyć. Skomentuję część:
1a. początek trochę mnie wytrącił z równowagi, wzięłam sztangielki 14.5kg jak ostatnim razem i nie byłam w stanie podnieść do góry, jakby stały się o kilka kg cięższe, rozglądnęłam się po sali, odłożyłam i zabrałam 12.5kg..już nie próbowałam zwiększać, bo ciężko szło
1b. tu nawet nie poczułam tak ciężaru, to tak na poprawę samopoczucia po wyciskaniu na skosie

2a. może nawet więcej by poszło, ale i tak nieźle się umachałam, jeszcze jak później zobaczyłam że taki facet 2m wzrostu wziął do wiosła te same hantle, to od razu jakoś się silniej poczułam
2b. chwyt puszczał, ciężko
2c. tu znów lekki spadek siły, ręce dziś słabsze

3b. najbardziej męczące, chyba nawet gorsze od wypadów, początek ok, ale całe 15powtórzeń trwało wieczność


Dzisiaj początek słaby, później w miarę, ogólnie samopoczucie i forma słabo, ale na treningu dzielnie walczyłam, przerwy trzymane Za to później przez jakiś czas wszystko mi tak opornie szło, ciemno przed oczami i w ogóle coś nie tak Także bardzo mnie to cieszy, że już końcówka

DIETA
Coś się w dzienniku poprzestawiało, numeracja posiłków w porządku, tyle że trzeci wskoczył do góry

Dodatkowo: wapń, omega 3, drożdże piwne, magnez+B6, zielona herbata (rano)

Zmieniony przez - ventura w dniu 2013-12-29 00:00:11
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Specjalista
Szacuny 69 Napisanych postów 1532 Wiek 35 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 106705
POMIARY
Nie ma to jak schudnąć w święta - aż sama nie wierzę
A tymczasem zmykam biegać, nie ma lekko

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
obliques Zasłużona dla SFD
Ekspert
Szacuny 188 Napisanych postów 65575 Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 188925
Bedzie sucho
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Specjalista
Szacuny 69 Napisanych postów 1532 Wiek 35 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 106705
29.12.2013
TYDZIEŃ 11, DZIEŃ 77


DNT
40min. biegu w terenie - zgodnie z zapowiedzią

DIETA
Hmm, no jeszcze kasztany znów niewliczone

Dodatkowo: wapń, omega 3, drożdże piwne, magnez+B6, zielona herbata (rano)

Pojutrze zaczynam odwadnianie - w blogu podany jest trening na odwadnianie - powinnam go robić, czy mogę zostać przy obecnym i nic nie zmieniać? Ma to jakieś znaczenie?
Tak sobie myślę, że może ta zmiana treningu to może tak częściowo dla podbudowania psychiki, jakby za bardzo siła spadała przy odwadnianiu, to nie będzie porównania z poprzednimi treningami Choć i tak dwa pierwsze dni będą u mnie DNT, chyba że w Sylwestra uda mi się zdążyć na siłownię przed zamknięciem, w co wątpię

Zmieniony przez - ventura w dniu 2013-12-29 23:44:26
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
obliques Zasłużona dla SFD
Ekspert
Szacuny 188 Napisanych postów 65575 Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 188925
trening na odwadnianie to cala procedura
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Specjalista
Szacuny 69 Napisanych postów 1532 Wiek 35 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 106705
Czyli rozumiem, że zostawiam ten z trzeciego cyklu i robię ten z bloga.
Tylko teraz nie wiem jak to rozegrać, jutro raczej na siłownię nie zdążę pojutrze święto i zamknięte Wystarczy jak zacznę w trzecim dniu, a ostatni trening wypadnie na dzień ładowania?

30.12.2013
TYDZIEŃ 12, DZIEŃ 78


TRENING

1. wznosy bioder ze sztangą z plecami na ławce 8x50kg, 8x60kg, 6x70kg, 6x80kg, 4x85kg, 6x90kg
8x63kg, 8x68kg, 6x73kg, 6x78kg, 4x83kg, 4x90kg
8x62.5kg, 8x67.5kg, 6x72.5kg, 6x78kg, 4x82.5kg, 4x88kg
8x60.5kg, 8x65.5kg, 6x70.5kg, 6x75.5kg, 4x80.5kg, 4x85.5kg

2. sumo MC 8x53kg, 8x58kg, 6x60kg, 6x63kg, 4x65kg, 4x68kg
8x53kg, 8x55.5kg, 6x58kg, 6x60.5kg, 4x63kg, 4x67kg
8x52.5kg, 8x55kg, 6x57.5kg, 6x60kg, 4x62.5kg, 4x65kg
8x50kg, 8x52.5kg, 6x55kg, 6x57.5kg, 4x60kg, 4x62.5kg

3. wiosłowanie półsztangą 8x32.5kg, 8x35kg, 7x35kg
8x32.5kg, 8x32.5kg, 8x32.5kg
8x30kg, 8x32.5kg, 8x32.5kg, 6x35kg
8x30kg, 8x30kg, 8x30kg

4. 3x20 na stronę:
- unoszenie bokiem nogi prostej w gore
- unoszenie bokiem nogi zgiętej w górę
- prostowanie i uginanie nogi uniesionej
- side clam
+ 20 min aero - bieżnia
15min: 9km/h, nachylenie 4%
5min: 10km/h nachylenie 4%

1. Na początku jakoś namieszałam i zaczęłam od mniejszych ciężarów, ale liczy się koniec 6x90kg, teraz wyzwaniem będzie 100kg, ale to już plany na dłużej..
2. 1 kg więcej niż ostatnio, bałam się założyć 70kg, to też do nadrobienia
3. Ciężko, ale za to jak plecy czułam
4. Ok
Aero -dziś jednak na siłowni, przeczuwałam, że jak wrócę do domu, to już nie zmobilizuję się do wyjścia, 20min nawet szybko minęło, ah no i nawet zwiększyłam tempo w porównaniu do aero z pierwszego tygodnia trzeciego cyklu o 1km/h


DIETA




Zmieniony przez - ventura w dniu 2013-12-30 20:48:56
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Specjalista
Szacuny 69 Napisanych postów 1532 Wiek 35 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 106705
31.12.2013
TYDZIEŃ 12, DZIEŃ 79

odwadnianie-dzień 1

TRENING

Jednak udało mi się zdążyć, wyszłam ostatnia z siłowni - minutę przed zamknięciem, zabrakło tylko czasu na aero.

1a. przysiad 8x10 40kg
1b. uginanie nóg w leżeniu 8x10 20kg (4sztabki*5kg jeśli dobrze oceniłam wzrokowo)
2a. ściąganie drążka górnego 8x10 37.5kg
2b. wyciskanie sztangi klatka 8x10 25kg
3a. uginanie sztangi 8x10 10kg
3b. francuski do czoła 8x10 ?

Musiałam się sprężać, bo miałam mało czasu, dzięki temu jakoś nawet szybko poszło, choć energii brak. Po treningu jakiś kryzys, mroczki przed oczami, wrażenie że zemdleję, ale to też dlatego że do popołudnia mało co jadłam, strasznie zabiegany dzień. Po powrocie do domu totalnie mnie odcięło, poszłam spać, dreszcze, zimno, miałam wrażenie że jak wyjdę spod kołdry to zamarznę. Później na szczęście przeszło, dalej słabo ale już bliżej normalności

DIETA
Wypite ok. 10 litrów - straciłam już rachubę, na pewno 7.5 litra wody, oprócz tego herbaty - czarna, mięta, owocowa, pokrzywa.

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
obliques Zasłużona dla SFD
Ekspert
Szacuny 188 Napisanych postów 65575 Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 188925
nie ma sensu robic trening na odwadnianie na koniec, on jest po to by przyspieszyć spalanie glikogenu miesniowego, trzeciego dnia powinno juz byc lepsze samopoczucie
Nowy temat Temat Zamknięty
Poprzedni temat

Wydęte mieśnie brzucha

Następny temat

Monika - walka o lepsze jutro

WHEY premium