PŚ w skokach

"Hanni" i Schmitt na czele niemieckiej kadry

Trener niemieckiej kadry skoczków narciarskich Wolfgang Steiert podał nazwiska ośmiu zawodników, którzy wezmą udział w pierwszych zawodach nowego sezonu Pucharu Świata w fińskim Kuusamo (28-29 listopada).

Oprócz Hannawalda i Schmitta w kadrze znaleźli Michael Uhrmann, Georg Spaeth, Stephan Hocke, Maximilian Mechler, Michael Neumayer i Alexander Herr.

Do kadry po dłuższej nieobecności wrócił Herr. 25-letni skoczek z Schonach. Wiosną, po słabych występach, został usunięty z reprezentacji, a o jego powrocie zadecydowała dobra forma prezentowana w Letniej Grand Prix.

"Przez dziesięć lat byłem stale obecny w kadrze. Bardzo przeżyłem odsunięcie od reprezentacji i postanowiłem zrobić wszystko, by jak najszybciej odzyskać zaufanie trenerów" - powiedział Herr.

Niemieccy trenerzy na zgrupowaniu w Stams sprawdzali dyspozycję 20 skoczków. Zdecydowali się na ośmiu. "Ta ósemka przez najbliższe trzy tygodnie będzie przygotowywać się do startu w Kuusamo. Dyspozycja fizyczna zawodników systematycznie poprawia się i nie pozostawia już wiele do życzenia. Dlatego teraz skupimy się na szlifowaniu techniki" - poinformował Steiert.

Szkoleniowiec stawia przed skoczkami wysokie cele. "Chcemy być w czołówce każdych zawodów. Uważam, że przede wszystkim Sven Hannawald, Martin Schmitt i Michael Uhrmann powinni z dobrym skutkiem rywalizować z najlepszymi" - prognozuje Steiert.


Pozdro - Tomek

Adam Małysz, nasz najlepszy skoczek, latem nie brał udziału w cyklu Grand Prix, ale za to ciężko pracował nad poprawieniem kondycji, siły i szybkości. Podwójny mistrz świata przyznał, że czuje już głód skakania - pisze "Życie Warszawy".


"Na pewno czuję już, jak my to nazywamy, głód skakania. Latem, po raz pierwszy od lat, nie startowałem na igelicie. Poza tym robię swoje i spokojnie czekam na pierwszy start. Wynik przyjdzie albo nie"

"Forma jest chyba dobra. Będę więc walczył. Spodziewam się, że będzie jeszcze trudniej niż rok temu" - dodał.

"Tym razem czuję się znacznie bardziej wypoczęty. Wreszcie miałem trochę czasu dla rodziny. Na pewno jednak nie mogę powiedzieć, że nie potrzebuję urlopu. Po takich trzech latach jak te ostatnie trzeba odpoczywać znacznie dłużej, aby zupełnie się wyluzować. Poza tym ja wprawdzie latem nie skakałem, ale bardzo ciężko pracowałem nad poprawieniem kondycji, siły i szybkości" - zakończył.

Pozdro - Tomek

PŚ w skokach: Wielka kasa do wygrania

Obłowią się najlepsi skoczkowie podczas konkursu Pucharu Świata w skokach narciarskich, który odbędzie się w dniach 14-15 lutego w niemieckim Willingen - pisze jedna z agencji.


Organizatorzy przewidzieli bowiem pokaźne sumy za zwycięstwa w obu konkursach. W sumie do zgarnięcia będzie 120 tysięcy euro (po 60 tys. na oba konkursy).

Zwycięzca sobotnich zawodów indywidualnych otrzyma czek na 25 tysięcy euro. Z kolei najlepsza ekipa w niedzielnym konkursie drużynowym zgarnie 28 tysięcy euro.

Pozdro - Tomek

Obłowią się najlepsi skoczkowie podczas konkursu Pucharu Świata w skokach narciarskich, który odbędzie się w dniach 14-15 lutego w niemieckim Willingen - pisze jedna z agencji.


Organizatorzy przewidzieli bowiem pokaźne sumy za zwycięstwa w obu konkursach. W sumie do zgarnięcia będzie 120 tysięcy euro (po 60 tys. na oba konkursy).

Zwycięzca sobotnich zawodów indywidualnych otrzyma czek na 25 tysięcy euro. Z kolei najlepsza ekipa w niedzielnym konkursie drużynowym zgarnie 28 tysięcy euro.


Pozdro - Tomek

Jak poinformował "Dziennik Polski", można już zamawiać bilety na dwa konkursy Pucharu Świata w Zakopanem, które odbędą się w dniach 17 i 18 stycznia 2004 roku. Pierwszy przeprowadzony zostanie przy sztucznym świetle.

Pozdro - Tomek

Polscy skoczkowie nadal trenują w tunelu aerodynamicznym w Instytucie Lotnictwa w Warszawie. Apoloniusz Tajner, trener kadry naszych skoczków, był zadowolony z testów w tunelu - pisze "Super Express".

Pozdro - Tomek

Nowy cień Małysza

W środę Adam Małysz wyjedzie z Warszawy, gdzie do tej pory korzystał wraz z kolegami z kadry, z tunelu aerodynamicznego w Instytucie Lotnictwa - pisze "Życie Warszawy".


Z zajęć w Instytucie Lotnictwa bardzo zadowolony był Apoloniusz Tajner, trener kadry naszych skoczków.

Wtorek był dla Małysza bardzo pracowity. Już o ósmej rano nasi skoczkowie stawili się w Centralnym Ośrodku Medycyny Sportowej na okresowych badaniach lekarskich. Prosto od "doktorów" pojechali ćwiczyć w tunelu aerodynamicznym. Po południu zaś prawie dwie godziny trenowali na siłowni AWF.

Po treningu Małysz zjadł naprawdę obfitą kolację i poddał się masażowi. Mistrz skorzystał z usług nowego fizjoterapeuty kadry - Jakuba Michalczuka.

"Kuba był kiedyś skoczkiem. Szczerze mówiąc, nie wiem, jak do tej pory radziliśmy sobie bez masażysty. Będzie z nami jeździł na wszystkie zawody. To nowy cień Adama Małysza" - powiedział Tajner.


Pozdro - Tomek

Latem w bardzo dobrej formie znajdował się Marcin Bachleda, który jest jednym z dwóch polskich skoczków, mogącym powalczyć ze światową czołówką. Przez ostatnie dni Bachleda z całą kadrą ćwiczył w tunelu aerodynamicznym - pisze "Tempo".


"Ustawiłem sobie wygodną sylwetkę, dopasowaną do moich fizycznych możliwości i postury, więc nie powinienem zimą o niej zapomnieć" - powiedział Bachleda.

"Nie tracę wiary, że kiedy wszystkie elementy skoku uda się dopracować na maksa, wówczas może pokonam Adama. Trenuje się po, żeby była z tego jakaś satysfakcja, żeby wreszcie pogonić i tych najlepszych" - dodał.


Pozdro - Tomek

Skandal w kadrze norweskich skoczków!

Norweskim światkiem sportowym wstrząsnęła decyzja o usunięciu z kadry narodowej skoczków Larsa Bystoela – informuje portal skokinarciarskie.pl.

Bystoel wybrał się z przyjaciółmi na imprezę. Na łodzi, która przycumowała do nadbrzeża w Oslo, doszło do awantury i bójki, a skoczek został zepchnięty do fiordu. Bystoel z obrażeniami głowy i złamaną żuchwą trafił do szpitala. Był pod wpływem alkoholu.

Kierownictwo Norweskiego Związku Narciarskiego zareagowało natychmiast. Bystoel został ukarany dwumiesięczną degradacją do kadry B i utratą stypendium sportowego.

Bystoel ma już na swoim koncie wyrok za prowadzenie auta po pijanemu. W 2001 roku został skazany na 24 dni więzienia i grzywnę, po czym został zawieszony przez Norweski Związek Narciarski.

Oprócz przeniesienia do kadry B, ustalono, że Bystoel nie wystąpi w żadnych zagranicznych zawodach przed Turniejem Czterech Skoczni

Pozdro - Tomek

Małysz: 180 uderzeń na minutę

Adam Małysz wraz z pozostałymi kadrowiczami trenuje w tunelu aerodynamicznym w warszawskim Instytucie Lotnictwa. Kierownikiem zakładu aerodynamiki i osobą odpowiedzialną za „techniczną” stronę treningu naszych skoczków, jest Wojciech Kania.


„W tunelu na zawodnika działa strumień powietrza. Skoczek staje na specjalnej wadze, dzięki której możemy odczytać, jaka jest siła oporu stawiana przez człowieka podczas zjazdu. Robimy to po to, aby zawodnik przybrał optymalną pozycję. "Dmuchamy" od 80 km/h, co symuluje warunki na małej skoczni, do 105 km/h, czyli tak, jak na dużym obiekcie” – powiedział Kania.

„Można więc powiedzieć, że wczoraj Małysz skakał na dużej skoczni. Aby jednak nie pofrunął, miejsce ćwiczeń ograniczone jest siatką. Jednorazowo zawodnik przebywa w tunelu trzy minuty. Ten czas odpowiada około 20 zjazdom w naturalnych warunkach. Trening jest intensywny. Tętno Małysza I pozostałych kadrowiczów dochodziło do 180 uderzeń na minutę” – dodał Kania.


Pozdro - Tomek