SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

[DT]Kardi5 - Innowacje i Wariacje

temat działu:

Dzienniki Juniorów

słowa kluczowe: , ,

Ilość wyświetleń tematu: 12658

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 116 Napisanych postów 8064 Wiek 28 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 42766
Uważaj z tym barkiem i nie rób barków przez jakiś czas wydaje mi sie to odpowienide. Na masowanie masz jeszczu dużo czasu więc nie ma sie co śpieszyć , %bf sie nie martw i tak byś neiutrzymałó zemu taki trening schodzisz z ciężarem i dodajesz powtórzeń ?
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 321 Wiek 29 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 1768
Ogólnie wyznaję zasadę go hard czyli nie mam ustaleń ile powtórzeń po prostu lecę aż nie dam rady wtedy ściągam ciężar i znowu mogę ta metoda na mnie działa jest strasznie wyczerpująca ale dzięki temu daję z siebie wszystko. Zawsze zaczynam od 90% maksymalnego ciężaru. Dostosowuję trening do własnych możliwości. To trening na kształt drop-setu czyli odwrotna piramida. Dzięki temu mogę wziąć większy ciężar pomyśl czy po 4 seri dasz radę wycisnąć powiedzmy 100kgx3, a czemu bo jesteś wyczerpany. A teraz odwróć sytuacje zacznij od 100kgx3 dasz radę. Oczywiście rozgrzewka wcześniej musi być porządna. Takie jest moje zdanie na mnie działa na pewno zaraz ktoś powie, że to zły trening Ale skoro ja widzę rezultaty no i nie tylko ja to mi wystarcza.

Zmieniony przez - kardi5 w dniu 2013-12-03 14:04:32

Dziennik: http://www.sfd.pl/[DT]Kardi5__Innowacje_i_Wariacje-t977771.html

"Pain is temporary it's take a minute or houer or day or even a year but finally it will subside. And something else will take his place and by quit however it will last forever"

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 116 Napisanych postów 8064 Wiek 28 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 42766
Nie mówie ze zły , porposru mnie zaciekawiło ja wzoraj w mc zaczołem 90kg x 6 kończyłem na 105 x 2 ale robie 3 serie .

Zmieniony przez - kacper95 w dniu 2013-12-03 15:46:29
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 605 Napisanych postów 36399 Wiek 27 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 297123
Ja tam w głównych ćwiczeniach to nawet 8 serii walę .)

Dziennik treningowy - http://www.sfd.pl/[DT]_Ozzy__Get_big_or_die_trying-t1037943.html

I don't miss workouts, i don't miss meals, because this is what i love to do :)

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 321 Wiek 29 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 1768
Też właśnie chciałbym pomału zwiększać serie na główne partie mięśniowe.

Dziennik: http://www.sfd.pl/[DT]Kardi5__Innowacje_i_Wariacje-t977771.html

"Pain is temporary it's take a minute or houer or day or even a year but finally it will subside. And something else will take his place and by quit however it will last forever"

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 605 Napisanych postów 36399 Wiek 27 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 297123
Nie na główne partie, bo nie możesz walnąć 20 serii na klatkę, tylko na główne ćwiczenia, czyli np. przy plecach zrobię sobie 5 serii podciągania, 8 serii wiosła i do tego jeszcze 3 serie innego ćwiczenia i koniec treningu, tak żeby ogólnie nie przesadzać z seriami ale mieścić się w tych granicach

Dziennik treningowy - http://www.sfd.pl/[DT]_Ozzy__Get_big_or_die_trying-t1037943.html

I don't miss workouts, i don't miss meals, because this is what i love to do :)

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 321 Wiek 29 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 1768
Aha, rozumiem.

Dziennik: http://www.sfd.pl/[DT]Kardi5__Innowacje_i_Wariacje-t977771.html

"Pain is temporary it's take a minute or houer or day or even a year but finally it will subside. And something else will take his place and by quit however it will last forever"

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 321 Wiek 29 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 1768
03.12.2013 ( dzień 40 ) +2 tyg przerwy.
Wpis do wczoraj bo nie miałem czasu.

Bardzo się bałem tego właśnie dnia bo to dzień klatki, gdzie bark jest szczególnie narażony. Dlatego starałem się aż tak nie forsować, jednocześnie dbając o to żeby zachować normy intensywności. Postanowiłem zacząć od mniejszego ciężaru ale odstępy czasowe między serią a ćwiczeniem, zostawiłem. Na szczęście z barkiem nie było problemu, bardzo porządnie go rozgrzałem poświęciłem na to jakieś 15 min w tym 5 min rowerka.

Trening (drop-set)
Rozgrzewka 15min. + 12 powt wycisk 40 kg.
Część głowna
Wycisk prosta. 80x3, 70x8, 60x12, 50x12.
Wycisk skos dół. 90x3, 70x8, 50x12, 40x12
Wycisk skos góra. 80x3, 60x12, 50x15, 40x12
Rozpiętki: 4seriex12 18kg. Po każdym push ups. 12

Normalnie ciężary były by większe, ale szczerze mówiąc po przerwie jestem nawet zadowolony z tych 80 kg.

Interwały 30min
8,5km-3min 14.0-1min

Dieta:



Dziennik: http://www.sfd.pl/[DT]Kardi5__Innowacje_i_Wariacje-t977771.html

"Pain is temporary it's take a minute or houer or day or even a year but finally it will subside. And something else will take his place and by quit however it will last forever"

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 321 Wiek 29 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 1768
Refleksja

Zrozumiałem jedną rzecz która na pozór jest banalna ale bardzo zdradliwa.
Taka autopsja dla wszystkich. Gdy zaczynałem dietę wszystko było ok. Zdrowe żarcie totalnie zero cukrów typu: cukier biały, miody, ciastka nawet owoce miarkowałem. To samo z solą starałem się nie zjadać więcej niż 5g dziennie dodatkowo. Jedyne przyprawy używane na początku to była sól, pieprz, rozmaryn i bazylia. Zero kucharków i innych przetworzonych świństw. Z czasem gdy zacząłem szukać smaczniejszych rozwiązań sięgałem po miód, słodzik, musztardy, ketchupy. Z racji, że potrawy zaczęły nabierać coraz to lepszych smaków jadłem szybko i częściej dlatego, że zaczęło mi to smakować kawa słodka, herbata słodka kurczak z ketchupem. Potem doszedł problem, że po zjedzeniu super słodkiego śniadanka z słodzikiem i miodem w roli głównej byłem zaraz głodny bo wiedziałem, że następny posiłek jest równie smaczny. Zaczynałem powoli odpuszczać a moja dieta sukcesywnie przekształcała się w to co chciałem zjeść a nie w to co mój organizm potrzebuję. Wiadomo, że dalej się odżywiałem zdrowiej niż większość moich kumpli itd, ale nie było to na 100%. Takie powolne dogadzanie sobie sprawiło, że miałem coraz mniej samo zaparcia i skutkowało brakiem asertywności, czyli po prostu to co sobie założyłem na samym początku, powoli zacierało się przez własne przyjemności. Nie zrozumcie mnie źle nie mówię, że miód, słodzik czy ketchup lub musztarda to super nie zdrowe rzeczy i zjesz troszkę już Twoja dieta jest do bani nie, nie o to mi chodzi, a jedynie o to jak wpływa na nasze dalsze poczynania względem diety, rozkaprysza nas. Jednym słowem nie ma drogi na skróty. Teraz wiem na czym polega mój błąd. Może na Was to tak nie działa ale na mnie owszem i jeżeli ktoś ma podobnie to warto go w tym uświadomić. Zrobiło się poważnie hah



Zmieniony przez - kardi5 w dniu 2013-12-04 10:23:11

Dziennik: http://www.sfd.pl/[DT]Kardi5__Innowacje_i_Wariacje-t977771.html

"Pain is temporary it's take a minute or houer or day or even a year but finally it will subside. And something else will take his place and by quit however it will last forever"

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 825 Wiek 6 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 15387
Dobra refleksja, ja mam tak z słodzikiem :D piłem gorzkie było dobrze, kupiłem słodzik i teraz tylko z słodzikiem kawa i herbata. Na szczęście katchupu i miodu nie mogę ze względu na specyfikę mojej diety :D. Jednak rozumiem co masz na myśli, bo od czasu do czasu podjadam orzeszki ziemne solone :D.
Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

[DT] Madejus

Następny temat

Siemianko - Redukcja tłuszczu i zwiększenie masy mięśniowej

WHEY premium