...
Napisał(a)
...
Napisał(a)
...
Napisał(a)
...
Napisał(a)
Dziś był DT, wrzucam miskę oraz rozpiskę treningową.
1.było całkiem nieżle, choć na samym poczatku myslalam ze mocy nie bedzie.
2.ostatnie powtorzenia - reka juz drzala.
3.tutaj zamienilam wyciskanie w gore sztangielek, na wyciskanie sztangi, bo nie bylo zadnej wolnej laweczki do siedzenia.
4.wydaje sie takie niby nic, a po dwoch seriach musze wziac mniejsze obciazenie ;)
AERO:Dodatkowo bieg 20 min
1.było całkiem nieżle, choć na samym poczatku myslalam ze mocy nie bedzie.
2.ostatnie powtorzenia - reka juz drzala.
3.tutaj zamienilam wyciskanie w gore sztangielek, na wyciskanie sztangi, bo nie bylo zadnej wolnej laweczki do siedzenia.
4.wydaje sie takie niby nic, a po dwoch seriach musze wziac mniejsze obciazenie ;)
AERO:Dodatkowo bieg 20 min
...
Napisał(a)
Wklejam rozpiskę treningową z wczoraj oraz miskę z dzisiaj.
Uwagi do treningu:
1.przysiad-pierwszy raz 47,5kg - strasznie ciężko było ale się udało.
2.suwnica -musiałam zmniejszać obciążenie, bo nogi jakoś nie chciały współpracować
3.goblet- ciężko okrutnie utrzymac te 20kg w rękach w takiej pozycji.I różnicę w łatwości przysiadania pomiedzy 17,5kg też było czuć co widać po maksach :P
4.ok
Aeroby dłużej niż zwykle, bo nawet spoko się biegało :) - nogi mi się nie plątały.
Uwagi do treningu:
1.przysiad-pierwszy raz 47,5kg - strasznie ciężko było ale się udało.
2.suwnica -musiałam zmniejszać obciążenie, bo nogi jakoś nie chciały współpracować
3.goblet- ciężko okrutnie utrzymac te 20kg w rękach w takiej pozycji.I różnicę w łatwości przysiadania pomiedzy 17,5kg też było czuć co widać po maksach :P
4.ok
Aeroby dłużej niż zwykle, bo nawet spoko się biegało :) - nogi mi się nie plątały.
...
Napisał(a)
Dobra i jeszcze jedno, minęły około 2 tygodnie od rozpoczęcia nowych treningów, zatem czas na pomiary i prawie załamka...Wklejam całą moją historię - od ostatniego pomiaru nic się nie zmieniło. Jak widać mój pępek i poniżej pępka stoi w miejscu, TOTALNYM MIEJSCU.... kompletnie nie chce mi schodzić tłuszcz z brzucha :(:( Już naprawdę nie wiem co z tym zrobić. Ostatnie czego bym chciała to nakręcać się, że totalnym obcięciem kalorii się tego pozbędę Rozumowo wiem czym to się kończy...Ale do diaska - co z tym brzusznym tłuszczem?nic go nie ruszy?To ja mogę poruszyć niebo i ziemię aby go ruszyć, ale jak to zrobić? Oto jest pytanie...
...
Napisał(a)
4 grudzień - miska oraz trening.
Uwagi:ogólnie forma była słabsza bo pierwszy dzień @, więc treningu nie zaliczam du super udanych
1.było ciężko zwłaszcza pod koniec
2.tradycyjnie aby utrzymac technike musialam zmniejszyc obciazenie
3.te 12.5 kg dają mi nieźle w kość
4.cały czas używam 2kg, może następnym razem spróbuję 3kg
5.nawet te 7kg w ostatniej serii wywołuje niemoc mojego ramienia
Generalnie tak jak pisałam, forma raczej słaba.Musze chyba czekać na lepsze samopoczucie
Uwagi:ogólnie forma była słabsza bo pierwszy dzień @, więc treningu nie zaliczam du super udanych
1.było ciężko zwłaszcza pod koniec
2.tradycyjnie aby utrzymac technike musialam zmniejszyc obciazenie
3.te 12.5 kg dają mi nieźle w kość
4.cały czas używam 2kg, może następnym razem spróbuję 3kg
5.nawet te 7kg w ostatniej serii wywołuje niemoc mojego ramienia
Generalnie tak jak pisałam, forma raczej słaba.Musze chyba czekać na lepsze samopoczucie
...
Napisał(a)
Poprzedni temat
Nie potrafię schudnąć
Polecane artykuły