Mam maly pomysl co do modyfikacji swoich wpisow.Aby wszystko bylo bardziej przejrzyste - przynajmniej w kwestii
treningow - bede "testowo" wrzucac rozpiske z calego tygodnia, tak aby bylo widac od razu jak ksztaltowaly sie moje aktywnosci w ramach tygodnia, bo teraz mam wrazenie ze troche sie te informacje gubia.
Pod kazdym dniem dodatkowo bede pisac jaki byl rozklad miski:
Ma być:
DT - 1800kcal - 130b/130ww/80t
DNT - 1600kcal - 130b/130ww/60t
wokol tych wartosci ma oscylowac, bo wiem ze nie udaje mi sie do konca pomimo staran utrzymywac tego stricte w ryzach tych ograniczen.
Obecnie robie 3xtydz trening 2 by Obliques, potem aero (interwaly 20min), w DNT czasami basen, co widac z rozpiski.
Moze tak bedzie przejrzysciej.
Bede tez starala sie bardziej regularnie wklejac pomiary, co tydzien.
Ponizej wklejam ostatnie...
Jestem podlamana. Naprawde nie wiem w czym tkwi problem. Ćwicze, staram sie to robic z zaangazowaniem, aerobuję po treningu, chodze na basen, a mam wrazenie ze po prostu nic sie nie dzieje (w sensie tluszcz nie chce spadac, wymiary stoja w miejscu, albo maja lekkie wahania to w jedna to we druga strone).
Ostatnio odwazylam sie stanac na wage (czego nie robilam od kilku miesiecy - wskazala obecnie 60kg....Waze wiecej niz kiedys.
Mowicie, ze nie naleze patrzec na wage tylko na wymiary, ale jak ja na to patrze, to waga wieksza niz kiedys, a wymiary stoja, wiec nie widze efektu:(
Nie bede sie zalamywac, ale kazdy chcialaby widziec rezultaty tego co robi, zwlaszcza ze naprawde staram sie to wszystko "chytac", wtedy jest lepsza motywacja do czegokolwiek.
Moze Macie Panie Moderatorki jakis pomysl??No bo ile mozna sie wkurzac ze nic sie nie dzieje pomomo staran?
PS.Garfieldka, mam nadzieje,ze moj "przydlugawy"opis troche Ci nakreslil plan moich treningow ;) i dzieki za wpiske :) Bedziemy sie moze wspierac wzajemnie ;)