Program 100 pompek?

co ma wyciśnięcie jednorazowe 100kg do jednorazowego 200kg? 100 pompek jest to jakieś osiągnięcie, a ludzie wierzą , że będą silniejsi po robieniu pompek, a nie będą, bo pompki dają siłę tylko początkującym, i właśnie to miałem na myśli. Wg ciebie jak przejde wykrokami 10km, to da mi to możliwość zrobienia wykroku ze sztangą 100kg?

Sam robiłem długo pompki i nadal przede wszystkim trenuje kalsitenike, i wyciskam swoją wagę, ale jakbym trenował wtedy na siłowni to bym wyciskał grubo ponad swoją wagę, jasne każdy trening coś daje możesz robić nawet brzuszki, żeby później robić front lever czy dragon flag, ale są lepsze sposoby, i nie wiem po co się męczyć kretyńskimi treningami, albo wiarą, że duże liczby pompek dają siłę

a początkujący nie zwiększa siły maksymalnej? i o tym jest tylko mowa, a nie o tym, że pompując zostaniesz mistrzem trójboju.

no właśnie ty mówisz o wycisnięciu 100, a ja równie dobrze mogę rzucić liczbę 200 i mówić, że to jest siła.

okej 200 to siła a nie 100, to są liczby w.e, napisałem, że tylko początkujący jest znacząco zwiększyć tą siłę, ale stwierdzenie POMPKI DAJĄ SIŁĘ jest przezabawne, bo dla mnie jeżeli coś ma słabe efekty, to jest to równoznaczne z brakiem efektów.

mi w zasadzie chodzi tylko o to, że zwłaszcza im bardziej jesteś początkujący, a pompki są takim pierwszym ćwiczeniem, tym bardziej większe zakresy będą mieć też przełożenie na siłę maksymalną.

to w 100% się zgadzam

Pompki to jedno z niedocenianych ćwiczeń. Wiadomo że trzaskanie po 100 pompek, nie ma najmniejszego sensu. Jednak robienie pompek z obciążeniem na plecach da nam już jakieś korzyści siłowe.
Równie dobrze można powiedzieć, że wyciskanie sztangi 20kg po 100 razy, nie da nam przyrostu siły maksymalnej.

Pompkom mówimy wielkie - TAK!
Planowi 100 pompek, mówimy stanowcze - NIE! (chyba że ktoś potrzebuje dużej ilości pompek na jakieś zaliczenie, ale ja nigdy nie ćwiczyłem pod wytrzymałość, a te 45 pompek w ciągu raczej trzasnę).

No pompki są niedoceniane, ale pompkami samymi ciężko wyrobić siłę, gdyby to była dobra metoda, to ciężarowcy by robili pompki a nie wyciskali różnymi planami:) Wg. mnie pompki są dobre na sprawność, i sam robie to ćwiczenie więc ja nie neguje pompek a chce podkreślić, że nie ma sensu robienia siły pompkami, a na pewno zwykłymi pompkami, bo wariacji jest dużo które dają nam więcej.

Pompki są spoko, ale plan 100 pompek już raczej neguje.

troche żeście się rozpisali...
co do pompek...nie byłem jakimś mega fanem nigdy ale grzechem było by gdybym napisał że nie dają efektów.
Klasyczne pompki mają tą wade ze szybko progres w nich leci i szybko trzeba dokładac ciężaru co w pewnym momencie robi się mało komfortowe gdy do plecaka trzeba dokładać 20-30kg...
No chyba ze ktoś szlifuje ilość...wtedy problemu nie ma

Po części zgadzam się z tym co piszecie ktoś kto zrobi sto pompek nie koniecznie wycisnie 100 kg ale gdy by wziąć pod uwagę mniejszą liczbe seri i obciążyć ciało czy nie będzie wzrostu siły o jaką tu nam chodzi ? Będzie to logiczne.Pompki trzeba umieć robić chcemy przyrostu siły to obciążyć czyli teściową na plecy jeśli kto ma i robimy a jeśli stawiamy głównie na wytrzymałość to na liczbe przecież zasada jest prosta.Chcesz wybierz pompki chcesz wybierz wyciskanie ważny jest efekt jaki osiągniemy to co nam odpowiada.