Dzień 49, DT
1800 BWT 120/170/70
Trening:
1. Martwy ciąg 5x8-10 60sek przerwy
45/47,5/50/52,5/55 x10
40/42,5/45/47,5/50 x10
2a. przysiad z nogami szeroko 3x12-15 bez przerwy
35/37,5/40 x 15
30/35/37,5 x15
2b. wyciskanie suwnicy 3x 12-15 90sek przerwy (ciężar samych talerzy)
90/100/110 x15
50/70/90 x15
3. wyciskanie sztangielek na klatkę skos góra 4x 8-10 60 sek
12/12/14 x10 /14kgx0/12kg x10
12/12/12kg x10/ 14kgx8
4.
wiosłowanie sztangą w opadzie 4x8-10 60 sek.
22,5/25/25 x10/ 27,5x8
20kgx15/ 22,5x10/ 25kgx9/ 25kgx7
Aero: 25min na bieżni, 10km/h (6min/km)
Komentarz:
Jestem bardzo, bardzo zadowolona
1- ok, mam zapas, mogę dołożyć. Następnym razem poproszę kogoś, by mnie nagrał.
2a- ciężko było już od początku. Tzn łatwo idzie do 7-8 powtórzenia. W końcowych brak płynności. Tu też postaram się o filmik.
2b- oookeeej, ale nie wiem czy wystarczająco uginam nogi.
3- haniebny powrót do 12-stek
Ale w czwartej serii nie mogłam nawet się położyć z tymi czternastkami, a nie było w pobliżu nikogo. Jednak dumna jestem z trzeciej serii
4- tu mi nagle spada moc
do 6 potw. idzie gładko potem, jakby ktoś zasilanie odłączył
Aero- dłużyło się jedynie pierwsze 20 minut
potem rozwiązał mi się but i byłam skupiona by się nie zabić
Micha:
+Mg, tran, żeń-szeń, wiesiołek, zielone, 2l wody
+fasolka szparagowa żółta, pomidor, papryka
Zmieniony przez - Garfieldka w dniu 2013-11-17 17:49:34