SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Czuć się dobrze w swoim ciele- Garfieldka

temat działu:

Ladies SFD

słowa kluczowe: , , , ,

Ilość wyświetleń tematu: 15051

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 25 Napisanych postów 1321 Wiek 30 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 53435
Dzień 25, DNT
1800 BWT 120/170/70

Micha:
+Mg, żeń-szeń, tran, wiesiołek, skrzyp, pokrzywa, zielone, 1,5l wody
+mix sałat, pomidory, brukselka


Tryb: podglądacz ;)

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 25 Napisanych postów 1321 Wiek 30 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 53435
Dzień 26, trening B
1800 BWT 120/170/70

Trening B 3x10
1- przysiad sumo 30/40/42,5/45
35/40/42,5
35/40/40
30/40/40
30/30/40
20/30/30

2a-wyciskanie sztangielek na skosie 11/11/11
10/11/11
10/11/xx
9/10/11
8/9/10
7/8/8

2b-ściąganie drążka górnego 35/35/35x7
35/35/40x7
30/35x9/35
30/35/35
30/35/35
30/35/35

3a- wznosy z opadu cc/cc/cc
cc/cc/cc
cc/cc/cc
cc/cc/cc
cc/cc/cc
cc/cc/cc

3b- snatch 8/9/9
8/8/9
7/8/8
6/7/8
6/7/7
5/5/6

4a-brzuszki x25
4b-odwrotne brzuszki x15
4c- skośne- 10 na stronę

Komentarz:
Zanim zacznę, muszę się wyżalić Bardzo cieszyłam się na dzisiejszy trening. Zdecydowanie bardziej wolę B i naprawdę nie mogłam doczekać się siłowni. Poszłam tak ok 13.30. A tam tyle ludu... Walka o ławeczkę czy hantle to nic- musiałam walczyć o miejsce do MC sumo i snatcha! Toteż przerwy wydłużyły się bardzo. Byłam bardziej zmęczona tą całą sytuacją niż treningiem... Na szczęście został mi już tylko tydzień karnetu i od listopada- nowa siłka! Mam nadzieję, że będzie lepiej

1-zgarnęłam jedyną sztangę, zajęłam miejsce w przejściu, 5min szukałam drugiego talerza, po czym, jak zaczęłam pierwszą serię, okazało się że wzięłam 10-tkę, nie 20-tkę... potraktowałam jako rozgrzewkę, dalej okej
2a- ostatnie powtórzenia ciężko, boję się podejść do 13,5
2b- na innej maszynie- szło strasznie ciężko
3a-luz, prawie dostałam sztangielką od pana obok
3b- superseria to to nie była, każdy snatch w innym miejscu. Byłam tak wkurzona, że poszedł szybko i bezboleśnie
4a,b,c- ok, w b wydłużyłam z 10 do 15- paliło

aero w planach (serio miałam dobre chęci) ale wszystkie maszyny zajęte

Micha:
+Mg, tran, wiesiołek, żeń-szeń, zielone, 2,5l wody
+pomidory, brokuł, mix sałat, cebula





boli mnie brzuch, jeździ mi w żołądku, nie byłam w toalecie 3 dni... mam nadzieję, że minie do niedzieli (pomiary) bo czuję się jak balon...

Zmieniony przez - Garfieldka w dniu 2013-10-25 21:37:46

Tryb: podglądacz ;)

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 25 Napisanych postów 1321 Wiek 30 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 53435
Dzień 27 DNT
1800 BWT 120/170/70

Aktywność- trening wytrzymałościowy
10 SDHP 20kg
9 push up
8 swing sztangielką- 11kg
7 sit up
6 burpee

jak najwięcej w 30 min: 10 obwodów, czas 29'29''25
-W pierwszym obwodzie wszystkie pompki męskie.
-Wszystkie bupree z klaśnięciem nad głową.
avHR- 142, maxHR-159 (myślałam, że więcej )
Wrażenia:
raz myślałam, że zbełtam , jakiś koleś powiedział 'ty się zamęczysz', zaraz po treningu pozycja embrionalna, pół godziny po treningu- wilczy głód
Byłam wcześnie rano, więc miejsce sobie fajne zajęłam, ale pod koniec i tak chcieli mnie stamtąd wypchnąć...


Miska:
+Mg, tran, żeń-szeń, wiesiołek, zielone, 2,5l wody, kawa
+pomidory, papryka, cukinia, pieczarki, cebula
(dziś serduszka już ładnie weszły )



Tryb: podglądacz ;)

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 25 Napisanych postów 1321 Wiek 30 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 53435
Pomiary





Co jest z tymi udami?!!

Zmieniony przez - Garfieldka w dniu 2013-10-27 06:39:12

Tryb: podglądacz ;)

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 25 Napisanych postów 1321 Wiek 30 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 53435
Dzień 28, trening A
1800 BWT 120/170/70

Trening A
A 3x10
1-przysiad przedni push press 22,5/25/25
22,5/25/25x7
22,5/22,5/25x9
20/22,5/22,5
20/20/22,5
20/20/20
20x10/20x7/20x6

2a-wejście na ławkę ze sztangielkami 11/13,5/13,5
11/13,5/13,5
11/11/13,5
11/11/13,5
10/11/13,5
8/9/10
5/6/7

2b-wiosłowanie sztangielką 11/13,5/13,5
11/13,5/13,5
11/13,5/13,5
10/11/13,5
10/10/11
11/11/11
5/6/7

3a-wypady ze sztangielkami 11/11/11
10/10/10
11/11/11
11/11/13,5
11/11/11
10/10/10
10/10/10

3b-pompki 6/5/4,5
4/4/4
3+3/3/3,5
8/5/2,5 (nie wstałam
7/6/4,5
5/5/5
6/4/5

4a-plank 60/45/45
55/45/50
47/50/40
45/42/33
46/50/42
41/41/32
ok 40/40/40

4b-woodchoper sztangielką 8/8/9
7/8/8
7/7/8
7/7/7
7/7/7
6/7/7
6/6/7


Po treningu- 10 min na bieżni bieg- chciałam 20min, ale w ok 6 minucie zaczęła mnie boleć prawa piszczel i czułam, że biegnę jak pokraka

Komentarz:
1-ok, 2 seria ciężko
2a- mam od tego siniaki na przedramionach w sensie wokół nadgarstków
2b- nie umiem tego!!! instruktor patrzy, mówi okej, ale ja wciąż bardziej czuję ramiona niż plecy...
3a-nogi mogą, chwyt po poprzedniej superserii nie daje rady
3b-ból w klacie po wczorajszym
4a- pierwszy taki długi bo nogi były szeroko 2 i 3 nogi blisko siebie
4b- okej (tylko ludzie się dziwnie gapio...)

Miska:
oszukana... posiłek 3 to pomidorówka. Nie wliczone- śmietana, gotowana marchew i pietrucha

+Mg, tran, wiesiołek, żeń-szeń, duuużo zielonej herbaty, 1 kawa, 2l wody
+papryka, mix sałat
(głodnam dziś...




Nie ogarnęłam zmiany czasu nastawiłam sobie budzik na 6.30 żeby iść na siłkę, zrobiłam śniadanie, siadam do kompa, a tam 6.03...


Zmieniony przez - Garfieldka w dniu 2013-10-27 19:14:27

Tryb: podglądacz ;)

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 25 Napisanych postów 1321 Wiek 30 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 53435
Dzień 29, DNT
1800 BWT 120/170/70

aktywność- godzina siatkówki na wfie

Miska
+MG, żeń-szeń. tran, wiesiołek, zielone, kawa, 1,5l wody
+pomidory, mix sałat




Jutro, z okazji Wszystkich Świętych wracam do domu. Jutro jeszcze postaram się ogarnąć miskę, ale od środy będzie raczej nieliczona. Ale oczywiście czysta Postaram się również wyrwać na siłkę.
Wypiski będą, jeśli będzie co wypisywać
Wracam najprawdopodobniej w sobotę (mam nadzieję, że te 4 dni nie zepsują wszystkiego co udało mi się zbudować do tej pory... )

Zmieniony przez - Garfieldka w dniu 2013-10-28 20:53:27

Tryb: podglądacz ;)

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 25 Napisanych postów 1321 Wiek 30 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 53435
Dzień ???

Oto jestem z powrotem. Tak jak podejrzewałam, miska była fatalna Daruję sobie tłumaczenie i zasłanianie się mamą jej nawykami żywieniowymi i poglądami. Jadłam to co było w lodówce: kiełbasy, pasztety (szynek- niet!), chyba 2 razy trafił się nabiał. I gdybym na tym skończyła- okej. Ale niestety- białe buły i biały chleb też się trafiły :'-( Ale trudno- było minęło. Mam teraz wyrzuty sumienia, że zaprzepaściłam całe 4 tygodnie ciężkiej pracy i czystej miski. (jutro mierzenie )

Dzisiejszej miski nie dam bo wstyd

Poszłam za to dziś na nową siłkę i doopa- nieczynna. Za to zrobię coś w domu (jak wyjdzie współlokatorka ) Myślę, że kara w postaci 50 burpees będzie ok

A, jak już jesteśmy przy ćwiczeniach to w czasie mojego pobytu w domu raz ćwiczyłam callanetics i raz ćwiczenia z piłką
takie o
najpierw miałam ochotę to rzucić w cholerę, ale z czasem coraz bardziej mi się podobało Żałuję, że nie mam tu piłki, nie wiedziałam, że to taka fajna sprawa.

Dobra, koniec smętów, od jutra wracam na dobre tory Później jeszcze napiszę jak mi poszło 50 burpees i jakieś inne ćwiczonka.

edit: właśnie skończyłam 50 burpee (pierwsze 10 pompki męskie) +brzuch 3 serie: brzuszkix20, odwrotnex20, plank- refren w piosence

Zmieniony przez - Garfieldka w dniu 2013-11-02 18:16:04

Tryb: podglądacz ;)

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 25 Napisanych postów 1321 Wiek 30 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 53435
Pomiary




okeej, widzę, że coś z tabelką się stało, nie ma jednej linii, ale chyba jest czytelnie

Talia i pas- no comment już nigdy nie wrócę do domu!
Ale udo- -0,5!!!

Zmieniony przez - Garfieldka w dniu 2013-11-03 07:09:19

Tryb: podglądacz ;)

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 25 Napisanych postów 1321 Wiek 30 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 53435
Dzień 35 DT--> DNT
1800 BWT 120/170/70

Siłka była zamknięta. :'-(
Jestem zła, bo to już tydzień, jak nie ćwiczę siłowo.

Micha
+Mg, tran, wiesiołek, że-szeń, dużo zielonej, kawa, 1,5l wody
+szpinak, oliwki


Tryb: podglądacz ;)

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 25 Napisanych postów 1321 Wiek 30 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 53435
Dzień 36 DNT
1800 BWT 120/170/70

Wreszcie coś, co poszło zgodnie z planem czyli poniedziałek bez treningu. Nawet na wf nie poszłam, bo ogólnie nic mi nie wychodzi, wszystko się sypie, problemy na uczelni itd... Czuję, że to będzie bardzo zły tydzień (oby nie miesiąc!)

Miska:
+Mg, tran, wiesiołek, żeń-szeń, zielone herbaty, kawa (teraz nie wiem ile wody
+mix sałat, brokuł, pomidor, papryka, marchewka


Tryb: podglądacz ;)

Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Redukcja ze 100 kg - dolceciliegia

Następny temat

Redukcja Anki i prosba o pomoc!;)

WHEY premium