UFC 167 wyniki i dyskusja po gali!

'' Jest juz stary''

2 lata różnicy między hendrckem a gsp

''troche slaby psychicznie''

to tylko gsp/jego otoczenie moze stwierdzic


i w zwiazku z ww, raczej tylko ci z jego otoczenia wiedza w jakiej jest formie fizycznej, psychicznej i czy w następnej walce może być lepiej - jak we wcześniejszych walkach.

a jak gsp ma go pocisnąć? tak jak każdego wcześniej cisnął -.-
same umiejetnosci nie wystarcza by były skuteczne, szybkość, siła jest częścią technik ... więc gsp w lepszej formie fizycznej, pewniejszy siebie bd mocniej nakurrwiac

Dams

2 lata różnicy między hendrckem a gsp

Jak na kalkulatorze policzysz, to tyle ci sie wyswietli w rubryce wynilk. A wez popatrz ile walk stoczyl GSP, kiedy zaczal walczyc, jakie wojny toczyl i porownaj to z resume Hendricksa.

Dams

to tylko gsp/jego otoczenie moze stwierdzic
i w zwiazku z ww, raczej tylko ci z jego otoczenia wiedza w jakiej jest formie fizycznej, psychicznej i czy w następnej walce może być lepiej - jak we wcześniejszych walkach.

Uwazasz, ze GSP jest z walki na walke coraz lepszy? Jak dla mnie, to Hendricks sie rozwija, a GSP swoj peak osiagnal juz dawno temu. Wiadomo, obaj sie rozwijaja, ale Hendricks robi to nieporownywalnie szybciej.

Dams

a jak gsp ma go pocisnąć? tak jak każdego wcześniej cisnął -.-

A widziales jak teraz 'pocisnal' Hendricksa?

Dams

same umiejetnosci nie wystarcza by były skuteczne, szybkość, siła jest częścią technik ... więc gsp w lepszej formie fizycznej, pewniejszy siebie bd mocniej nakurrwiac

Lepsza forma fizyczna? U schylku swojej kariery? U takiego rezimowo zdyscyplinowanego goscia jak GSP? Jak ktos zaczyna jeczec nt emerytury to to jest ZAWSZE zly znak. Pewnosc siebie po takim wpjerdolu? Come on.


Zmieniony przez - mmmateusz w dniu 2013-11-20 19:42:14

Normalnie. Tak jak z Serrą. Z tymże Hendricks jest lepszy od Serry ale mimo to stawiam że jeśli się zmotywuje to da przynajmniej lepszy występ

Z Serra walczyl 5 lat temu, a raczej blisko 10 pelnodystansowych walk i kilka powaznych kontuzji temu. Z Serra mogl sobie lajtowo zmienic plaszczyzne walki: nie szlo mu w stojce, to sobie go z latwoscia sprowadzil. A z Hendricksem? Teraz nie byl zmotywowany? Sam ciagle gadal jaka to ma obsesje.

Może już skończmy te psychoanalizy

GSP ma siostre/brata? jak tak to mam pewien plan na odzyskanie motywacji...........

szydera

Taki maly urywek z walki ;)

GSP dal rade i to jest najwazniejsze, Hendricks klepał gilotyne jak głupi i gdyby Zorzu to pociagnal dalej bylby koniec walki
MISTRZA Trzeba wyraznie pokonac a nie dac wyrównaną walke ot co



Zmieniony przez - bane158 w dniu 2013-11-21 23:31:56

Też tak uważam, właśnie obejrzałem walkę po raz drugi, a to mnie jeszcze bardziej utwierdza w przekonaniu, że żadnej kradzieży tamtego wieczoru nie było. Hendricks miał okazję, zmarnował ją.