Przecież ja na Pająka stawiałem przed 1 walką - wejdź w temat przed 1 walką i sobie zobacz - co innego, że dawałem Weidmanowi spoore szanse (60/40 pamiętam
). Teraz tak samo stawiam nawet % - fakt Weidman go znokautował, nie dał się ponieść emocjom jak Silva pajacował czyli się nie podpalił i teraz wraca mocniejszy psychicznie i nie po kontuzji i roku przerwy jak ostatnio, ALE Silva udowodnił, że jest szybszyy (ofc nie chodzi mi o ostatnią akcję
) z resztą to było jasne, refleks imo nadal będzie zaj**isty i co najważniejsze udowodnił dobrą defensywę na glebie i submission defence no i tdd co dla mnie dało odpowiedź na wiele pytań na temat tej walki.
Teraz kolejna sprawa: co daje aż takie pajacowanie w walce!? - tylko ryzyko
KO. Rozumiem zachęcanie do wymian itp -są taktyki, ale taka taktyka to żart - Silva po prostu show za duży zrobił, bo się poczuł bogiem, kto oglądał walki Silvy ten wie, że nigdy czegoś takiego nie odp*****lał, na 2 miejscu za tym dopiero jest Bonnar czy tam Maia a przy nich to Weidmana potraktował jakby to była walka na poduszki.
Jak to Rogan powiedział: "if you dont respect your opponent, if you dont respect the sport, the sport bites you in the ass". To już nie była żadna taktyka to była misja samobójcza.