Pomoc przy zrzuceniu brzucha

Witam,
Bardzo proszę o pomoc. Zaczynałem się odchudzać ponad rok temu. Udało się 40kg pozostaje jeszcze 20-25 a od 4 miesięcy waga ani drgnie.

Dieta jest profesjonalnie ułożona, ale mam wrażenie, że z ćwiczeniami jest coś nie tak.
Teraz ćwiczę 6 razy w tygodniu na siłowni i 7 dnia pływam.
Po godzinie ćwiczeń siłowych 30 min aerobów (czasem interwały a czasem zwyczajnie)
Obecnie ćwiczyłem (od 3 miesięcy)
1 klatka + biceps + brzuch
2 nogi + barki
3 plecy + trciceps (triceps lekko bo jutro klatka więc nie mogę przykatoawać)
4 klatka + biceps + brzuch
5 nogi + barki
6 plecy + trciceps
Siła ładnie szła w górę, bez rewelacji i bez zastojów większych. Generalnie treningi nie katujące (bo nie jestem kulturystą i nie taki jest cel) czuję się po takich treningach ok, no po przysiadach tylko ogromne zakwasy i po MC czasem.
Problem jest taki:
Z łydek tłuszcz zszedł, z barków też, nogi zostało trochę po wewnętrznej stronie, ręce to tylko przy łączeniu bicepsa z barkiem jest za co złapać reszta ok, plecy ładnie się ukształtowały widać przy kręgosłupie mięśnie. Problem to brzuch, pośladki, boczki i najgorsze cycki :(. Wiem, że jak ważyłem 150 to i skóra się musi powciągać, ale..
No właśnie tu pytanie do fachowców. Ponieważ to już tyle trwa (15m-cy) to czy jest sposób na przyśpieszenie tego spalania tłuszczu z okolic j/w?
Zapotrzebowanie dzienne na kalorie mam około 3k zjadam około 2k z rozłożenie w/b/t takim jak tu wszyscy piszą rano więcej trochę węgli po treningu więcej białka mniej węgli, to jest rozłożone na 5 mniejszych posiłków takich w sam raz, no nie głoduję i nie nażeram się, bo co 3 godziny coś zjadam, ale efekty widać tylko na kończynach i plecach, te chudną i mięśnie widać coraz lepiej a okolice pasa i te piersi ciągle są takie same, w cm też.
Drugie pytanie czy może lepiej, bo teraz będę zmieniał trening, zamiast 6 dni siłowych zrobić 3 i 3 tylko godzinnych aerobów? Czy dobrym rozwiązanie jest trening na mięśnie przeciwstawne (zajmie mniej czasu przez co zostanie go więcej na aeroby w dni treningowe), np. plecy + klatka, biceps + triceps w seriach łączonych? Może dołożyć jakieś ćwiczenia rano np. biegi.
Tak jak pisałem efekty diety i ćwiczeń są ale nie tu gdzie mi najbardziej zależy czy są jakieś sposoby, żeby wymusić spalanie w tych miejscach czy muszę po prostu cierpliwie ćwiczyć i czekać?

Poradźcie coś.

Może nie czekaj miesiąc tylko zrzuty jakieś z diety zrób ;) no i sen przydałby się tą godzinkę dłuższy od 22 do 5 to trochę krótko, Good Luck :)

Generalnie piszesz "o profesjonalnej diecie" a jej opis temu przeczy, wklej ją do oceny w takiej formie https://www.sfd.pl/ZRZUT_DIETY_Z_POTRENINGU__INFO_JAK_TO_ZROBIĆ_-t922820.html .Druga sprawa na poziomie amatorskim, a na takim mniemam się znajdujesz taki rozkład treningu to pomyłka .

Witam,
proponuje skorzystać z pomocy specjalistów z zakresu odżywiania i treningu.
Przygotują wszystko za Ciebie i specjalnie dla Ciebie.
http://potreningu.pl/plany/strefa-mezczyzny

Pozdrawiam.

@Koniu151 który trening to pomyłka? Ten co robiłem i dawał efekty (6 razy w tygodniu) czy ten do którego się przymierzam (3-4 razy siłowy i duuużo kardio)?
No właśnie wg. badań lepszy jest częsty trening o średnim obciążeniu niż typowy split (tak wyczytałem) Mięśnie powinny dostawać bodziec często i nie za bardzo (tak dowodzą "Amerykańscy naukowcy" w oparciu o badania na szczurach :) ). Wiem "amerykańscy naukowcy" dowodzą, że "amerykańscy naukowcy" nie istnieją :P, ale takie wyniki badań można znaleźć i są raczej przekonywujące.
Trening na przeciwstawnych wg. innych badań jest lepszy na redukcje.
Znaleźć można wiele wyników badań a wszystkie pokazują coś innego.
Ponieważ człowiek to nie maszyna i nie da się wyprowadzić wzorów i stałych (coś co działa na jednego nie musi działać na innego) to zależy mi właśnie na opinii takich doświadczonych trenerów, bo odrzucając odczucia subiektywne pracujecie na dość dużej grupie i to daję duże możliwości wyciągnięcia wniosków obarczonych mniejszym błędem.
Na razie ponieważ czasu (mam nadzieję) mam dużo to postanowiłem pójść za radą drugiego z odpowiadających i zakupić plan i dietę.
Zobaczymy.
W najgorszym wypadku zawsze zostaje głodówka i same aeroby. Na mięśniach wcale mi nie zależy mogę być kościsty byle bez tłuszczu. Mięśnie potrzebne mi są tylko po to żeby podnieść metabolizm spoczynkowy. Wg innych badań :P :) podczas leżenia kilogram mięśni spala 4 razy tyle kalorii co kilogram tłuszczu.
Dziękuję za odpowiedzi.


Zmieniony przez - Asasello w dniu 2013-11-15 08:27:27

Asasello

W najgorszym wypadku zawsze zostaje głodówka i same aeroby. Na mięśniach wcale mi nie zależy mogę być kościsty byle bez tłuszczu. Mięśnie potrzebne mi są tylko po to żeby podnieść metabolizm spoczynkowy. Wg innych badań :P :) podczas leżenia kilogram mięśni spala 4 razy tyle kalorii co kilogram tłuszczu.

W ostatnim zdaniu jest sens!
Zdanie pierwsze świetnie komponuje się z pierwszym!
Zdanie trzecie - czyżbyś chciał jeździć na wózku?
Mięśnie potrzebne są człowiekowi do życia!
Spalaj więcej kalorii niż spożywasz a tłuszcz będzie znikać! Taka jest prawda! Nie słuchaj bajek o zwolnionym metabolizmie!

Tak, z tymi mięśniami to oczywiście skrót myślowy od "dużych mięśni". Na jakiś dużych mi nie zależy
Po prostu celem zdecydowanej większości ludzi oprócz spalenia tłuszczu jest poprawa wyglądu, najlepiej na modela CK :) i nie mogą tego zrozumieć, że mi nie o to chodzi :)
Ja chcę "tylko" schudnąć, kondycja czy mięśnie to efekt uboczny odchudzania jak dla mnie.



Zmieniony przez - Asasello w dniu 2013-11-15 10:27:43

No to mamy podobne cele! Ja też chcę mieć mniej tłuszczu na sobie! A o dużych mięśniach przestałem już myśleć! (Na modela CK też już za późno!)

E tam nigdy na nic nie jest za późno. Jeśli czegoś chcesz to dopóki o to walczysz to nie przegrałeś. Oczywiście jeśli czegoś bardzo chcesz ... ;)

Proponowalbym zmienic trening na obwodowy, max 3x w tygodniu, ograniczyc aeroby (ktore sa przereklamowane), za wyjatkiem basenu, i przylozyc sie do diety. Bilans kcal na minusie.

Organizm zaadoptowal sie do tego wysilku jaki wykonywales.

Gratuluje zrzucenia takiej masy zbednych kg !

A co do miesni zycze Ci aby nastal taki dzien ze powiesz: kuzwa - chce miec wiecej miesa na sobie :)

DARNOK35

A co do miesni zycze Ci aby nastal taki dzien ze powiesz: kuzwa - chce miec wiecej miesa na sobie :)

To na pewno nastapi, jak zobaczy jaki jest maly bez warstwy tluszczu.

wow, 40 kg zrzucić to naprawdę coś, walcz dalej !