Hubert/A.D. 2014

Nabity jesteś konkretnie :) To chyba zasługa tych żelków :D

dobrze w hvj jest! a micha poprostu kozak

Żelki = koks. Proste. :D

Skąd się urwałeś?

z choinki

Do choinki jeszcze daleko :D Kaloryczność powalająca, ilość cheatów jak dla "zwykłego" człowieka też. Metabolizm podkręcony chyba do granic możliwości. A sylwetka kozak.

bo thermo speeda bierze na masie tylko sie nie przyznaje to nie zalewa

forma nadal ładna.

A na Złotoryję się wybierasz w koncu w tym roku? bo nie wiem czy cos pisałes na ten temat

shitman_xD

bo thermo speeda bierze na masie tylko sie nie przyznaje to nie zalewa

Wiktor, to miała być tajemnica.

Marian formy jeżeli chodzi o wl nie mam, więc raczej nie będę startował. Za mało czasu miałem będąc w pełni zdrowia.




Śniadanko:

11.11.
Klatka, bic

1. Wl
80 x 8/100 x 6/120 x 4/140 x 2/160 x 3

2. Gilotyna smith's
40 x 12/50 x 12/60 x 12/70 x 12

3. Przeciąganie sztangielki
24 x 10/27 x 10/27 x 10

4. Brama
15 x 12/17,5 x 12/20 x 12

5. Ug. z supinacją
12 x 10/15 x 10/18 x 10/18 x 10

6. modlitewnik małpi hak
20 x 8/20 x 8/20 x 8

7. Młotki
18 x 10/18 x 10/18 x 10

8. Ug. ze sztangą
20 x 15/20 x 15

9. Ug sztanga łamana nachwyt
20 x 12/20 x 12



MOC jest i stale rośnie, jednak z wynikiem 180-185 kg mogę w kat. 100 co najwyżej podawać ręczniki. Stąd decyzja o zaniechaniu startu. Dla własnej frajdy spróbuje coś wycisnąć do końca roku ale nie będzie to priorytetem. Wracam do dużej objętości w podstawowych ćwiczeniach.

Waga zbliża się do 99 kg a pas nie rośnie, o to chodzi. Opłaca się jednak trzymać rygorystyczną dietę.

Zmieniony przez - Hubert81 w dniu 2013-11-11 18:03:02