DZIEŃ 20
DT 13
Ciąg dalszy rozpierającej mnie energii,z mocno załączonym agresorem (chyba hormony coś mi za bardzo szaleją ostatnio)
1. MC łapiąc sztangę szeroko rękami 5x5 Rampa
rozgrzewka + 45/50/55/57.5 /60 +65kg *3
5*35/5*42,5/5*47,5/5*52,5/5*55kg
2.ściąganie drążka górnego do klatki 4x6-8
40kg*8 2x8*37.5kg 36*8
40kg*8 37.5kg*8 2*8*36kg
3.wiosło sztangielka w oparciu 3x6-8
17.5kg*6 2x15kg*7
2*8*15kg 10*12,5kg
4.wznosy ramion bokiem w opadzie tułowia 3x 8-10
2x3kg*10 2.5kg*10
2*10*3kg 10*2.5kg
5.uginanie ramion młotkowe stojąc 2x 10-12
9kg*14 / 9kg*5+8kg*4
11*9kg 9*8kg
interwały 8
+ bieg 8.0km/h 20minut + 5 minut bieg od 10km/h-13km/h
1- chwyt trochę puszczał przy ostatnim podejściu,chciałam dobić w ostatnim do 5 powtórzeń ale przy podejściu do 4 już nie podniosłam nawet na 1cm
2-ciężko mi to idzie ostatnio ostatnie 2 razy całym ciałem w każdej serii a przy ostatnim to już nie było do końca
3-wzięłam na początku 15kg ale jakieś takie lekkie mi sie wydało to zmieniłam na 17.5kg ale tylko w pierwszej serii potem ciężko
4- skupiałam się na ruchu i przytrzymaniu
5- 1 seria nawet fajnie poszła lewa ręka radziła sobie ale w drugiej to już nie dała rady była mocno zmęczona zmieniłam szybko na 8kg i jeszcze ją dobiłam trochę
interwały cisnęłam do końca bez lipy. odpoczęłam minutkę weszłam na bieżnie a moja ręka nastawiła ją na 8.0km/h więc zaczęłam biec truchcikiem potem jakby mi było mało zwiększyła do 13km/h w ostatnich minutach- nie umiem wytłumaczyć tego racjonalnie, po prostu nie umiem
nie wiem co się tutaj dzieje, rozkładam ręce i pytam
??
warzywa: kapusta kiszona, pomidor,brokuł
EDIT: do domu wróciłam głodna
Zmieniony przez - KWOKA w dniu 2013-10-31 11:47:25
DT 13
Ciąg dalszy rozpierającej mnie energii,z mocno załączonym agresorem (chyba hormony coś mi za bardzo szaleją ostatnio)
1. MC łapiąc sztangę szeroko rękami 5x5 Rampa
rozgrzewka + 45/50/55/57.5 /60 +65kg *3
5*35/5*42,5/5*47,5/5*52,5/5*55kg
2.ściąganie drążka górnego do klatki 4x6-8
40kg*8 2x8*37.5kg 36*8
40kg*8 37.5kg*8 2*8*36kg
3.wiosło sztangielka w oparciu 3x6-8
17.5kg*6 2x15kg*7
2*8*15kg 10*12,5kg
4.wznosy ramion bokiem w opadzie tułowia 3x 8-10
2x3kg*10 2.5kg*10
2*10*3kg 10*2.5kg
5.uginanie ramion młotkowe stojąc 2x 10-12
9kg*14 / 9kg*5+8kg*4
11*9kg 9*8kg
interwały 8
+ bieg 8.0km/h 20minut + 5 minut bieg od 10km/h-13km/h
1- chwyt trochę puszczał przy ostatnim podejściu,chciałam dobić w ostatnim do 5 powtórzeń ale przy podejściu do 4 już nie podniosłam nawet na 1cm
2-ciężko mi to idzie ostatnio ostatnie 2 razy całym ciałem w każdej serii a przy ostatnim to już nie było do końca
3-wzięłam na początku 15kg ale jakieś takie lekkie mi sie wydało to zmieniłam na 17.5kg ale tylko w pierwszej serii potem ciężko
4- skupiałam się na ruchu i przytrzymaniu
5- 1 seria nawet fajnie poszła lewa ręka radziła sobie ale w drugiej to już nie dała rady była mocno zmęczona zmieniłam szybko na 8kg i jeszcze ją dobiłam trochę
interwały cisnęłam do końca bez lipy. odpoczęłam minutkę weszłam na bieżnie a moja ręka nastawiła ją na 8.0km/h więc zaczęłam biec truchcikiem potem jakby mi było mało zwiększyła do 13km/h w ostatnich minutach- nie umiem wytłumaczyć tego racjonalnie, po prostu nie umiem


warzywa: kapusta kiszona, pomidor,brokuł

EDIT: do domu wróciłam głodna
Zmieniony przez - KWOKA w dniu 2013-10-31 11:47:25