Drugi cel wiadomo - wygląd. Nie mam raczej konkretnych parametrów. Póki chcę to robić to jest dobrze
Prawda jest jednak taka że sezon zaczynam 9 listopada. Na wyjazdach diety nie będzie, treningiem będzie dzień na stoku. Na pojedyńczych dniówkach na Kasprowym dieta w sumie jest możliwa, treningiem znowu będzie dniówka na stoku. W pozostałe dni pracy dieta i trening możliwy. Tak więc będzie różnie...planem jest 60 - 70 dni na stoku, więc automatycznie tyle treningów na siłowni odpada. Do tego pewnie z 50 dni diety też odpadnie.
Co będzie z dziennikiem to zależy od nerwów moderatorów
Po zimie oszacuję "straty" i planem jest wracać do reżimu.
Zmieniony przez - Detoxik w dniu 2013-10-08 14:46:05