apropo KOLANA
...kiedyś na spacerze zaczęło mnie pobolewać, po dwóch tygodniach, jak już dobrze bolało poszłam do lekarza, który stwierdził, że mam zapalenie/ uszkodzenie chrząstki w kolanie i możlwe, że również uraz łękotki, dostałam leki przeciwzapalne i maść na tydzień, miałam wrócić jakby po dwóch tygodniach nadal bolało;
dwa tygodnie mija właśnie gdzieś teraz i sporadycznie odczuwam kłócie albo lekki ból; po kuracji lekarz zaproponował mi powolne wracanie do formy- rowerek i orbiter zanim zacznę ćwiczyć siłowo; na rowerek chodzę co drugi dzień od połowy ubiegłego tygodnia (wolne tempo i malutkie obciążenie)
PRZYSIADY
jeśli chodzi o przysiady to niedawno mało nie spadłam z krzesła na widok twoich zdjęć z artykuły 'pochwała przysiadu', gdyż przez ponad pół roku robiłam je źle
powiedziano mi, że pięta i kolano ma być cały czas w jednej lini z piętą (kolano nie może być nad stopą), co wymuszało nienaturalne 'uszywnienie kolan' i trochę przekrzywiało, w sensie zaokrąglało mi plecy w czasie robienia przysiadu; biodra też nigdy nie schodziły mi poniżej linii kolan, nie napinałam ani pośladków ani mięśni brzucha... brak słów... głupota i niewiedza
***
dziś po obejrzeniu filmiku zrobiłam rozgrzewkę i 2x12 głębokich przysiadów starając się myśleć o prawidłowych zasadach ich robienia
nie mam pojęcia jak mi to wyszło, nie potrafię się sama ocenić, ale
kolano czuje się dobrze, nic nie boli, dodatkowo poczułam mięśnie ud i pośladków, tętno mi skoczyło i ledwo 'wstałam' w 6 ostatnich powtórkach drugiej serii... ależ słaba jestem!!!
jakieś sugestie ze strony szefostwa?
***
dzisiejsza MICHA
26.09 nie wliczone:
1. falvit mama, tran Mollers BaBy 5ml
2. kawa 1x, zielona herbata 3x, woda 5x
3. ogórek (1/3), rzodkiewki 5x, cebulka zielona i pietruszka z zupy (ilość śladowa)
xxx