Spam DdP, wstęp poniżej 85 IQ

Najgorsze jest to, ze za soba ciagnie innych adeptow i pokazuje im inna alternatywe. Dziwie sie wladzom firmy, ze udostepnila dziennik osobie co tak to traktuje. Wedlug mnie jezeli dana osoba sie deklaruje, by byc jakas czescia danej firmy to niestety miska dopieta prawie na maksa i jakis normalny trening.
Male porownanie mam z Toba Antek roznica niebo a ziemia, jezeli chodzi o samo podejscie. Macie dzienniki w konkurencyjnych firmach i widac, ze z Twojej strony jest jakis profesjonalizm.

ja też przekombinowałem teraz sprawę, ale to naprawię natomiast na masie nie miałem sobie nic do zarzucenia, czysta micha była i bardzo sporadycznie jakieś lody czy batony/ciasto. Najczęściej na weekendy

prorokować nie chcę, ale nic z tego nie będzie u niego... chodzi mi o mase mięśni a nie wagę ciała

Ja osobiscie uwazam, ze na takich suplach co on zakupil, ja bym przy poprzedniej misce byl babelkiem powyzej 110kg wagi albo i wiecej. Moze cos fajnego bedzie, jak zastosuje sie do Waszych rad.
Ja teraz widze powoli zmiane w swoim wygladzie na plus, obnizylem kalorie i treningi robia swoje pilki. Do takiej super sylwetki jak Wy macie nie dojde, ale taki hardbulking moze bedzie u mnie na stanie 97-100kg;p

a ja wcale supli nie używam, bo po prostu uważam je za zbędne.
na masie jak jesteś to nie ma co obniżać kcal przesadnie regulować sobie sprawę węglami i tłuszczami i tylko tyle. Ja bym u niego widzał normalna zbilansowaną dietę tj. każdy posilek wegle+bialko+troche tluszczu, trening 4-dniowy na podstawach i lekkie cardio. A nie If'y glodowki, pelno smieci...nie tędy droga IMO

Ja obnizylem z 5-6k kalorii na 4-5k kalorii;p bo juz ciezko z trawieniem mialem, za duzo pochlanialem zarla, doslownie jak odkurzacz a ze czesto jadlem nawet powyzej 7-8 k kalorii to inna bajka.
Ja teraz dorzucilem sobie bialko i amino serwetkowe, to u mnie sie sprawdza, regeneracja po treningach supcio, zmeczenie coraz mniej odczuwalne, po treningach i meczach, za tydzien lykne mono i to wsio.

powyzej 7-8kcal? to co ty szamales?

Duze dawki zarcia, przede wszystkim sporo karkowki, wstyd o tym w ogole pisac;p moment mnie rosnosilo w bebnie;p

chcialbym tak :D

Zwlaszcza jak kieszen cierpiala na tym najbardziej, troche za bardzo wzialem to do siebie;p Takim o to sposobem zmienilem sie w tluscioszka.