Spam DdP, wstęp poniżej 85 IQ

nie chvja ? %)

chociaż w sumie chyba organizm np po 5 latach spania załóżmy 5h widzi że ma tylko 5h snu i jakoś sie adaptuje do tego że mniejszym szokiem jest dla niego funkcionować po 5h snu, chyba musze iść spać bo już pjerdole

akurat tu masz racje

Kazdy organizm kiedys musi odespac te brakujace godziny snu, nie ma na to bata. Mozna spac kilka dni po 4-5 h ale po kilku takich dniach beda dluzsze sesje bo organizm po prostu potrzebuje regeneracji. Ja sam po sobie wiem, ze jak mialem takie tygodnie, ze tyle spalem to pozniej nie bylo sily abym pozniej spal kilka dni po 8-10 godzin organizm musial sie zresetowac. Nikt nie ma konskiego zdrowia predzej czy pozniej to wyjdzie.

czyli kazdy musi przesypiac 8-10godzin dziennie, KAZDY?
nie wazne ze ktos jest po kilku letniej adaptacji do mniejszej ilosci snu, nie wazne ze jego organim przyzwyczail sie do 5godzin i taka ilosc jest dla niego normalna, to jest nie wazne w ogole? Kazdy musi spac 8godzin i kropka?

Nie napisalem, ze kazdy musi spac po 8-10 godzin, przyczytaj uwaznie to co napisalem. Nie ma organizmu odpornego na spanie jezeli, ktos uprawia jakis sport. Organizm potrzebuje snu jezeli mam kilka sesji w ktorym malo spi, mimo tego, ze niby orgaznim sie przyczail. Nikt nie jest z zelaza.

Kwestia indywidualna. Mi czasem wystarcza 6h, czasem 10h

jw. krzyh dobrze pisze. paradoksem np. jest to że jak wrocilem z weselicha o 5 nad ranem(a nie pilem nic) pospałem do 10-11 i byłem wyspany jak nigdy, a czasem wstaje po 8h snu i czuje się jak wywłoka :/

Piotrkowicz jednak ma wystartować na olimpii z tego co dzisiaj widzę.

jeśli z Piotrkowiczem to prawda to mega, ale pewnie przez kontuzje nie zaprezentuje sie w 100% jakby chciał/ a co do snu to coś w tym jest, dla mnei optymalnie to 9-10h, niestety na codzień spie po 6 max 7 ;/