Jestem na tym forum od dłuższego czasu, nie wiele się udzielałam do tej pory i w końcy postanowiłam to zmienić, lecz przede wszystkim postanowiłam zmienić siebie.
Pięć lat temu, wykończona zaburzeniami nerwicowymi z 55 kilo schudłam do 47, wyglądałam okropnie, skóra i kości oraz podkrążone oczy. Rozpoczęłam leczenie, odzyskałam chęci do życia i wagę w ciągu dwóch lat odzyskałam 10 kilo i...zyskałam ogromny apetyt. Skutkowało to tym że przez kolejne 2 lata przytyłam kolejne 15 kilogramów. Zaczełam ćwiczyc, jednak jakoś o dietę specjalnie nie dbałam, wręcz przeciwnie, potrafiłam na raz zjeść kilogram Michałków. Waga ciągle szła do góry. Dwa miesiące temu okazało się też, że mam zapalenie i niedoczynność tarczycy. Biorę obecnie Euthyrox N 25mg. Na wizycie u endokrynologa okazało sie, że znów przytyłam, tydzień temu u moich rodziców stanełam na wagę - i znów 2 kilo więcej. Powiedziałam dość!!!
Od tygodnia nie jem słodyczy i w ogóle odstawiłam cukier. Harbatę lub kawę słodzę ćwiartką małej łyżeczki dodając stevię, ale też tego unikam. Ziemniaki zastąpiłam kaszami, no i zaczęłam jeść warzywa i owoce, czego wczęsniej w ogóle nie robiłam!!
Mam nadzieję, że bee konsekwentna i wystarczy mi silnej woli, aby pracować nad sobą i pokonywać swoje słabości. Taką małą motywacją nich będzie dla mnie to, że za rok najprawdopodobniej będę brała ślub, więc dla mojego przyszłego męża i dla siebie chcę o siebie zadbać i o swoje zdrowie. :)
Kochane, też Was proszę o pomoc, o motywację, o wsparcie w chwilach zwątpienia, i czasami o kopniaka w bagażnik :) vo by sobie nie pofolgować! :D:D
A to sem ja:
WIEK: 30 lat
WAGA: 77 kg
W BIUŚCIE: 102
POD BIUSTEM: 85
W PASIE: 94
W BIODRACH: 112
UDO: 60
KOLANO: 40
ŁYDKA: 40
MIEJSCE, W KTORYM NAJBARDZIEJ TYJE: biodra, brzuch, posladki, uda
MIEJSCE, W KTORYM NAJBARDZIEJ CHUDNE: chyba żadne
Na dziś na tym zakończę, jutro wstawię dietę z dzisiaj, a najdalej do piątku zdjęcia i plan treningowy!
Pozdrawiam Wszystkie Ladies!!! :D