ok, witam po przerwie :)
powracam do żywych i ćwiczących po zbyt długiej przerwie. byłam u fizjoterapeuty, który pozwolił mi ćwiczyć, polecił abym się bardziej rozciągała przed treningiem i jest lepiej, tak więc jadę z nowym treningiem, który przedstawia się tak:
3 dni w tygodniu
A.
1. przysiad przedni z push press 3x 10
2a. wejście na ławkę ze sztangielkami 3x 10
2b. wiosłowanie sztangielką w oparciu o ławkę 3x 10
3a. wypady 3x 10
3b. pompki
4a. plank 3x max
4b. opuszczanie się na drążku 3x 5
B.
1. martwy ciąg sumo 3x 10
2a. wyciskanie sztangielek na ławce poziomej 3x 10
2b. ściąganie drążka górnego 3x 10
3a. wznosy z opadu 3x 10
3b. wznosy bokiem 3x 10
4a. brzuszki 3x 25
4b. brzuszki odwrotne 3x 25
4c. brzuszki leżąc z nogami zgiętymi 3x 25
C.
1.
przysiad ze sztangą 3x 10
2a. odwodzenie ud na maszynie 3x 10
2b. odwodzenie wyprostowanej nogi do tyłu 3x 10 na nogę
3. uginanie nóg z leżenia 3x 10
4. łydki 4x max
fizjo polecił mi wzmocnić przede wszystkim mięśnie pośladkowe, czy ktoś może mi doradzić jakieś jeszcze ćwiczenie na te mięśnie? czy może coś zmienić w tym treningu jeszcze? to by było na tyle :)
a dziś:
napoje: 2 l wody, 2x skrzyp+ pokrzywa+ mięta
dieta: buraki, pomidor
inne: olej z wiesiołka, odżywka białkowa, chrząstka rekina