Szacuny
22
Napisanych postów
964
Wiek
32 lat
Na forum
11 lat
Przeczytanych tematów
7500
witajcie,od jakiegos czasu nie cwicze na silowni,lecz z racji ze trenowalem boks cwiczymy z kolegą u niego. Moje pytanie jest takie : czy cwiczenia dobierać jakos tak jak split na silowni ? Bo u nas wyglada to chaotycznie.
Robimy rozgrzewke
Robimy rozne rodzaje pompek Mamy worek bokserski,
2 skakanki
2 hantelki po 4kg
robimy uniki,tarcze razem
mamy drązek rowniez
Chcialby wlaczyc jeszcze do tego trening metabokliczny,takiego typu skladanka
Szacuny
22
Napisanych postów
964
Wiek
32 lat
Na forum
11 lat
Przeczytanych tematów
7500
boks lacznie dwa lata trenowałem,w przeszłosci,sam w sobie nie jest celem,w sensie zawody czy coś,nie.Poprostu lubie ten sport i chce dla siebie troche to utrzymac,pozatym mieszkam w miejscu gdzie czesto niestety bywają awantury a ewidentnie mowiac delikatnie i nie ublizajac brakuje mi pewnosci siebie.
Cel -sprawnosc na wysokim poziomie,dobra kondycja,niski bf(czyli dieta na ujemnym wiem),troche siły nabrac co do masy to wiem ze na takim treningu bez ciezarow nie zrobie,bo pytalem juz Knife;a ,wiec Q,co byś polecał?
Szacuny
1
Napisanych postów
71
Na forum
11 lat
Przeczytanych tematów
247
biegi + worek bokserski dają najlepsze rezultaty z tego co widzę po znajomych tyle że oni uzupełnią to siłownią. Warto trenować na ciężkim worku, te marki AMB są dobre, znajomy ma 70 kg wór i od pół roku jest progres tyle że trenuje bardziej regularnie
Jest liderem w tym dzialeSzacuny
2362
Napisanych postów
30609
Wiek
40 lat
Na forum
18 lat
Przeczytanych tematów
270708
raczej samodzielne nawalanie w worek,nawet jeśli już technike podlapaleś tej pewności siebie Ci nie doda. Do tego trzeba sparingów. poza tym jak chcesz robić masę na ujemnym bilansie? nie da rady.
"Będąc na diecie najważniejsze jest, by wieczorem zasnąć, zanim się zechce żreć"
Szacuny
22
Napisanych postów
964
Wiek
32 lat
Na forum
11 lat
Przeczytanych tematów
7500
hm.racja,ciesze się że wypowiadasz się akurat Ty bo masz tutaj doswiadczenie w tych sprawach. Fakt jest ciezki i siega gleboko psychologii,moze pomozesz mi zrozumiec,zaakceptowac lub walczyc z tym co we mnie. Na sparingach bokserskich gdy bylem juz drugim razem troche starszy ,z silniejszymi rywalami to dosc czesto unikałem treningów kiedy był sparing. Czym to jest spowodowane ? Da sie zmienic takie nastawienie? Rozmawialem ostatnio z psychologiem po studiach 1 stopnia i raczej ona zmierza w tym żeby zaakceptować to ,że jestem poprostu PIPĄ(sam tak siebie nazwalem w rozmowie z nią,ona twierdzi ze to poprostu wrazliwosc,wychowano mnie inaczej).Na ulicy,tam gdzie mieszkam bywa groznie jak wszedzie,jednak nigdy nie zablysnalem bohaterstwem,a wreszcz przeciwnie mimo iz uwazam ze umiejetnosci do walki mi nie brak.Poza psychiką. Jakies rady w tym temacie od Ciebie?
Co do diety to fakt,warto zastanowic sie co jest moim celem,jestem chudy,cos troche miesnia mam 72kg 179cm i fat na brzuchu,co sprawia ze jestem rozdarty czy rzezbic to czy masa.
Worek bokserski mam ciezki
Zmieniony przez - Pytacz_123 w dniu 2013-08-30 10:20:28