Marcin Martini Piechota - droga do MPJ i MŚJ

Na poprzedniej stronie grubsza wypiska treningowa

I jeszcze, specjalnie dla Barszczyzna moja zapiekanka z niedzieli:







Zmieniony przez - ProSatan w dniu 2013-08-26 21:45:38

Wygląda prze-ko-zac-ko! Jutro chyba spróbuję.

noo zapiekana 1 klasa, kiedyś musze taką na śniadanie sobie zrobić coś nowego zamiast owsa :) Forma cały czas do przodu 2 fota kosa

Ta zapiekanka to świetne zastąpienie nawet kurczaka w diecie. Do środka można nawalić dowolnych warzyw. Trzeba jedynie uważać, aby nie były zbyt mokre, bo się nie sklei odpowiednio

Forma do przodu, czas najwyższy

Śledziłem Marin poprzedni dziennik, ten też zamierzam.
Powiedz mi jeszcze, ktoś przygotowuje Cie do zawodów czy sam sobie ze wszystkim radzisz?

Super, odwiedzaj i się wypowiadaj
Wszystko na bieżąco koryguję sam, ale współpracuję cały czas z tym samym trenerem. Taka osoba jest potrzebna, ponieważ potrafi wyrazić odpowiednią krytykę i skorygować chociażby elementy "pozowania". Oczywiście, jeśli chodzi o sugestie przy dicie i treningu również z nich często korzystam.
Samemu siebie po prostu obiektywnie ocenić się nie da, to jest pewne, trener jest niezbędny.

Trzymam kciuki za sukces na MPJ! :)

Zgadza się, sam dla siebie nie będziesz tak bardzo krytyczny jak np. trener.
Tylko pozazdrościć, bo widać że jesteś pod dobrymi skrzydłami. Same medale o tym świadczą.

Jak wiemy wsparcie doświadczonych osób jest bardzo istotne, bezcenne

Moja podopieczna - Angelika, zdecydowała się założyć i prowadzić swój dziennik treningowy.
Młoda 20-to letnia dziewczyna przygotowuję się do swojego debiutu na scenie w kategorii bikini fitness już na nadchodzące Mistrzostwa Polski Juniorów 5 października. Zapraszam do śledzenia jej poczynań:
https://www.sfd.pl/Angelika_S__przygotowania_do_MPJ-t967825.html

Zobaczycie, jak szybko robi postępy