Problem z klatką

Panowie mam pytanie odnośnie jakiś ćwiczeń jak ostro można skatować klatę. Obecnie ćwiczę klatkę raz w tygodniu, 4 serie po 6-8 powtórzeń. 1 to pompki już po rozgrzewce, następnie wyciskanie na płaskiej i skośnej, rozpiętki i przenoszenie ciężaru za głową opierając się plecami o ławkę.Wyciskanie na prostej robię za pomocą gryfu natomiast na skośnej za pomocą hantelek wraz z rotacją. Staram się dobierać tak ciężary że 3 i 4 seria to jest już masakra i ledwo daje radę te 6 powtórzeń zrobić. Wszystkie inne partie mięśniowe katuje bez problemu i po 2-3 dniach czuję że pracowała dana partia mięśniowa, natomiast klatki nie czuje już praktycznie na następny dzień. Przez 4 miesiące ćwiczeń na każdej partii mięśniowej mam progres zarówno wizualny jak i siłowy, natomiast klatka ciągle "leży". Co do poprawności ćwiczeń, wydaje mi się że ćwiczenia robię poprawnie, nie rzucam ani nie macham ciężarem, staram się powoli i równo go podnosić i opuszczać. Zawsze jest przynajmniej jedna osoba która kontroluje poprawność ćwiczeń.

robisz mostek podczasz WL, łopatki ida do siebie? czujesz bardzo bardki przy wyciskaniu plasko?

Tak, łopatki lekko się do siebie schodzą i to czuć, a odnośnie barków raczej mocno nie czuje na nich obciążenia bo nigdy jakoś na to specjalnie uwagi nie zwróciłem.

inaczej czujesz miesnie klatki podczas treningu?

Tak, najbardziej we znaki daje się rozpiętki i wyciskanie hantli na skośnej z rotacją.

rozpisz swoj trening na przestrzeni tygodnia i jaki masz staz? to ze nie czujesz tzw. ,,zakwasow" dwa dni po treningu nie oznacza ze klatka sie nie rozwija, a jak z progresem u CIebie jest on czy go nie ma?

Poniedziałek - klatka
Środa - biceps i triceps

chodzi mi o cwiczenia

Poniedziałek - klatka - j/w

a widzisz progres w obciazeniu?

mendriv

chodzi mi o cwiczenia

Przepraszam za zamieszanie w postach.

Poniedziałek - klatka jak wyżej
Środa - Biceps i triceps - Podnoszenie sztangi stojąć, modlitewnik gryfem łamanym, i hantelka na kolanie z rotacją. Francuz, prostowanie ręki z hantelką, i gryfem łamanym opuszczanie gryfu do głowy
Czwartek - Plecy - Podciąganie się, wiosłowanie leżać, motylki wiosłując i wiosłowanie jedną stroną gryfu, wznosy na ławeczce leżąc
Piątek - Przysiady, wznosy, syzyfki, martwy
Sobota - Arnoldki, wyciskanie sztangi nad głową stojąc, kaptury na poręczach, unoszenie ciężaru leząc na boku