pomoc w redukcji

@raval314, a wiesz, co mnie najbardziej dziwi? Że tak ułożyłam sobie ten jadłospis, wypełniłam go takimi produktami, że nie chodzę głodna.

apetyt nie jest wyznacznikiem głodowania organizmu.

@koniu151 a nie jest tak, że jak podrzucę o 300 kcal więcej, tak nagle, to przytyję?

I tak, jak radziłeś - opublikowałam to swoje pytanie i prośbę o pomoc w dziale Ladies. Posypał się taki "hejt", że szkoda gadać. Szczerze mówiąc spodziewałam się tego, dlatego więc wrzuciłam najpierw temat w tym dziale.

nie, nie przytyjesz, jak i przy aktywności fizycznej - jeżeli zrobisz tak jak wskazywałem radziłbym więcej niż 1200.

Próbowałam kiedyś interwałów, ale zrezygnowałam, bo po nich praktycznie "rzucałam się" na jedzenie.
BTW, czy taki plan interwałowy jest OK?
5 minut - jogging
30 sekund - sprint
30 sekund - marsz
1:30 minut - jogging
30 sekund - sprint
1 minuta - jogging
30 sekund - sprint
30 sekund - marsz
1 minuta - jogging
30 sekund - sprint
1 minuta - jogging
30 sekund - marsz

I taki cykl wykonywałam dwukrotnie - razem 26 minut.

Zmieniony przez - fitashion w dniu 2013-08-13 17:20:54

Tak jak Koniu napisał to że Ty nie jesteś głodna nie znaczy że nie głodzisz organizmu.

Co sie dziwić Polacy lubią "Hejtować" przez neta :)

Jeśli zastosujesz interwały to bym faktycznie natychmiast podbił na swoje zapotrzebowanie.

Co do planu treningowego:

"5 minut - jogging
30 sekund - sprint
30 sekund - marsz
1:30 minut - jogging
30 sekund - sprint
1 minuta - jogging
30 sekund - sprint
30 sekund - marsz
1 minuta - jogging
30 sekund - sprint
1 minuta - jogging
30 sekund - marsz "

Nie wiem ale zobacz sobie taki najczęściej stosowany i opisywany na tym i innych forach, moim zdaniem przyniesie lepsze efekty:

1-5 marszobieg
6-15 interwał (45sec luźnego biegu - 15 sec sprintu)
16-20 marsz

jeśli faktycznie będziesz biegła ma swoim "limicie" to po około 4-5 interwale juz będziesz miała dosyć.

"Próbowałam kiedyś interwałów, ale zrezygnowałam, bo po nich praktycznie "rzucałam się" na jedzenie." No to już wiesz gdzie i jakie proporcje WBT zastosować. :)

fitashion

I tak, jak radziłeś - opublikowałam to swoje pytanie i prośbę o pomoc w dziale Ladies. Posypał się taki "hejt", że szkoda gadać. Szczerze mówiąc spodziewałam się tego, dlatego więc wrzuciłam najpierw temat w tym dziale.

1,zacznij jeść
2,jeżeli nazywasz to "takim hejtem"
to potrzebujesz rady nie tylko dietetyka

W sumie teraz wpadłem na to żeby poczytać w tym dziale Ladies W sumie nie ma tam "hejtu" :P tylko odpowiedzi bardziej bezpośrednie niż konia :)

Tylko uderzyło we mnie to
"czy regularnie miesiączkujesz: nie
czy bierzesz tabletki hormonalne: nie"

Z tego co wiem to są początki anoreksji....

Masz niedowagę i jeszcze chcesz chudnąć?! Twoje wypowiedzi trącą mi zapędami anorektycznymi. Twój organizm nie ma za bardzo czego się pozbywać i dlatego ważysz ile ważysz. Dalsze próby redukcji wagi mogą zakończyć się pobytem w szpitalu.
Nie wierzę w te 11% bf. Standard dla kobiety to 20%-25%. Praktycznie poniżej 20% bf mogą zacząć się problemy zdrowotne a do 11% to czasem dochodzą kulturystyki i to tylko na czas zawodów.

Jeżeli nie chcesz doprowadzić siebie do ruiny należałoby zwiększyć mase mięsniową przynajmniej o te 7 kg. Czyli:
- zwiększyć ilość spożywanych kcal przynajmniej do 1700
- treningi aerobowe (biegi, interwały, cardio itp) zredukować do 1-2 tygodniowo
- wprowadzić treningi siłowe w celu zwiększenia masy mięśniowej z priorytetem na duże partie (nogi, plecy)