Zawodnicy wagi ciężkiej obrośnięci w tłuszcz

Zaj**iście wyglądający: Reem, JDS, Mir(jak nie zalany), Barry, Kongo, Travis(definicji nie ma, ale imo źle nie jest), Miocic, Lesnar, Carwin, Gonzaga(zbity, na pewno nie zalany), Dufee,
Tak se wyglądający: Cain, Cormier, Mir(jak zalany ), Jordan, Struve(brak definicji, brak tłuszczu, brak mieśni, chvuj wie co), BIg foot (karykatura), Werdum (placek taki).
Zj**anie wyglądający: Hunt, Roy

Wychodzi na to , ze jest tylko dwoch prawdziwych grubasów Omielańczuk dołączy do tej ostatniej kategorii

Zmieniony przez - Strecho w dniu 2013-08-11 15:57:20

Hunt ma takie nogi ,że by w życiu LHW nie zrobił

Zrobił by 92, ma dużo smalcu + odopowiednie odwodnenie, do tego 180 w kapeluszu, ale po co ? Dobrze sobie radzi w HW, jeszcze uśpi kilku gości mam nadzieje :D

Zresztą teraz w tym wieku pierwszy raz by taką akcję robił, jeszcze by sie przekręcił

Zmieniony przez - Strecho w dniu 2013-08-11 16:04:53

Nie zgodzę się- pisałem o tym nieraz Cormier i Hunt- geny krasnoludów. Wyglądają spoko- komikoso, trochę jak DAvid Tua.

JOrdan, ma mięcho, koleś potrafi salto w tył przy takiej wadze...



bez przesady, mase to ma chłopina

E, będzie miał Hunt 20 kg smalcu do spalenia? coś mi się nie widzi żeby XXL Samoańczyk mógł się wyciąć aż do 10% czy cuś

A dopiero wtedy mógłby ewentualnie ze 100 kg się odwadniać...

na upartego pewnie by dało rade z niego zrobić LHW w pare lat, ale już czasu na to nie ma. zresztą, wszyscy samoanczycy jakich znam walczą w HW

Jordan myślę, że ma nie więcej jak 25% przy czym 15% to lajtowo krata na brzuchu do zrobienia w miarę widoczna, Browne podobnie. Mało jest grubasów w HW tak naprawdę, trochę zalani są najwyżej ale nie grubi.

Chłopaki wy też to słyszycie? Przysiągłbym,że słyszę jak jednemu tutaj zwieracze trzeszczą w szwach z zawiści na samo wspomnienie o Overeemie,heh...
Ten temat to tutaj nie trafiony troszczkę, bo zalanych w UFC w zasadzie nie ma, jak już wyżej kilka osób napisało-Hunt, Nelson,Cormier...Trochę Cain...
Reszta? Overeem-najlepsze "ciało" w MMA, potem Mir, JDS nieźle, reszta też przyzwoicie. To nie kulturystyka,żeby musieli mieć % of bodyfat niski. Większość dywizji wygląda bez zarzutu. Dziwne pytanie... Inie wyobrazam sobie szczupłego Hunta

W UFC akurat jest mało grubych, ale na takich podrzędnych galach w USA (podwórkowych) co drugi HW to spaślak. Dla mnie to jest chore, że zawodowiec, który trenuje kilkanaście razy w tygodniu, ma super rygorystyczną dietę, bierze suplementy i sterydy, a wygląda gorzej niż zwykły Kowalski, który nawet nic nie ćwiczy.

No właśnie nie ma super rygorystycznej diety taki typ;)