...
Napisał(a)
dabadupróbowałeś interwały zamiast aero?
Co ty siłownie wynajmujesz tylko dla siebie ?hehe
o której to tak pusto ?
Zmieniony przez - dabadu w dniu 2013-08-06 20:13:04
Próbowałem interwałów i na ogół polecam, jednak nie mam możliwość sam ich wykonywać w domu, bo mój rowerek stacjonarny się rozlatuje. Muszę na niego uważać, bo w końcu pozostanę bez sprzętu do aero w domu
Na siłowni jest pusto, ponieważ trenuje w godzinach kiedy jest przerwa dla klientów w godzinach 13:00 - 15:00
...
Napisał(a)
Edit: Miałem pytania na temat aero na czczo, ale wszystko znalazłem w poprzednim poscie.
Pozdro.
Zmieniony przez - SteveJoobs w dniu 2013-08-07 13:41:20
Pozdro.
Zmieniony przez - SteveJoobs w dniu 2013-08-07 13:41:20
...
Napisał(a)
Marcin polecam interwały na świeżym powietrzu, sam robiłem redukcje bazując na nich a dokładniej sprintach a nie aerobach. To zawsze inny bodziec
...
Napisał(a)
Sprinty świetna sprawa. Wystarczy tylko spojrzeć jak wyglądają sprinterzy. Ostatnio robię sprinty wg zaleceń Poliquina (400,300,200,100m) i muszę powiedzieć, że takie zwykłe człapanie przez 40-60min to w większości strata czasu.
Teraz... teraz wasze wargi praktycznie się już stykają...
A potem po prostu jej mówisz, jak bardzo jej nienawidzisz.
...
Napisał(a)
Coraz częściej słyszę/czytam, że trucht 40-60 min nie jest dobry na spalanie/redukcję. I wszyscy idą w stronę interwałów.
Po sobie wiem, że "człapanie" przez 40-60 min jest dobre, gdy zaczynasz biegać i twój organizm nie jest przyzwyczajony. Wtedy jest to znaczny wysiłek dla organizmu. Ale w sumie z aerobami nie ma nic to wspólnego (bieganie z wywieszonym jęzorem, tętno 180 hehe). Jednak każdy musi przejść ten etap, nabrać kondycji, żeby później być w stanie robić interwały.
Jak nabierzesz formy to taki bieg to znacznie mniejszy wydatek energetyczny. I często jest tak, że biegacze tyją, bo uważają, że skoro tyle biegają to mogą sobie pozwolić na zjedzenie więcej. A wcale tak nie jest - im więcej trenują tym mniej spalają, bo mają lepszą kondycje (mówię o amatorskim bieganiu w celach aerobowego spalania).
Generalnie - aeroby typu trucht 40-60 min to tylko dla tych co naprawdę lubią biegać.
Sorry za trochę spamo-offtop :P
Zmieniony przez - SteveJoobs w dniu 2013-08-08 08:46:29
Po sobie wiem, że "człapanie" przez 40-60 min jest dobre, gdy zaczynasz biegać i twój organizm nie jest przyzwyczajony. Wtedy jest to znaczny wysiłek dla organizmu. Ale w sumie z aerobami nie ma nic to wspólnego (bieganie z wywieszonym jęzorem, tętno 180 hehe). Jednak każdy musi przejść ten etap, nabrać kondycji, żeby później być w stanie robić interwały.
Jak nabierzesz formy to taki bieg to znacznie mniejszy wydatek energetyczny. I często jest tak, że biegacze tyją, bo uważają, że skoro tyle biegają to mogą sobie pozwolić na zjedzenie więcej. A wcale tak nie jest - im więcej trenują tym mniej spalają, bo mają lepszą kondycje (mówię o amatorskim bieganiu w celach aerobowego spalania).
Generalnie - aeroby typu trucht 40-60 min to tylko dla tych co naprawdę lubią biegać.
Sorry za trochę spamo-offtop :P
Zmieniony przez - SteveJoobs w dniu 2013-08-08 08:46:29
...
Napisał(a)
SteveJoobs to nic innego jak adaptacja organizmu do treningu czy to siłowego czy aerobowego.
Niestety, osobiście biegać nie lubię. Bolą mnie potem stawy i łapią skurcze w łydkach
Niestety, osobiście biegać nie lubię. Bolą mnie potem stawy i łapią skurcze w łydkach
...
Napisał(a)
Też nie biegam hehe z tym że ja teraz nieco cięższy jestem
Marcin cały czas wysoki poziom!
Dla mnie największą zaletą sylwetki Marcina jest estetyka. Po prostu cała sylwetka prezentuje się ładnie, pokazuje piękno ludzkiego ciała. Brzmi może nieco gejowsko ale Marcin na scenie jest proporcjonalny, symetryczny, wycięty ale nie przesadnie wyżyłowany - w ten obrzydliwy dla nie których sposób, żyły żylaki itd.(choć mi akurat się to podoba ale to raczej wynaturzenie niż piękno). Do tego sylwetka jest pełna i pękata. Niby ręce trochę odstają, ale patrząc na całokształt sylwetki nie rzuca się to w ogóle w oczy.
A jako zaletą Marcina, jako człowieka(przynajmniej na tyle ile zdążyłem go poznać) jest skromność. Mimo że ma osiągnięcia, wie czego chce od życia i co chce osiągnąć to do innych odnosi się z szacunkiem i nie wywyższa się. Nie da się odczuć że ma się za bóg wie kogo. Za to duży szacunek!
Kibicuje i obserwuje!! jeśli los nic nie pokrzyżuje to wystawie Ci konkurenta na MPJ debiutant, brakuje mu pewności siebie, ale ma solidne podstawy na dobrego zawodnika
Marcin cały czas wysoki poziom!
Dla mnie największą zaletą sylwetki Marcina jest estetyka. Po prostu cała sylwetka prezentuje się ładnie, pokazuje piękno ludzkiego ciała. Brzmi może nieco gejowsko ale Marcin na scenie jest proporcjonalny, symetryczny, wycięty ale nie przesadnie wyżyłowany - w ten obrzydliwy dla nie których sposób, żyły żylaki itd.(choć mi akurat się to podoba ale to raczej wynaturzenie niż piękno). Do tego sylwetka jest pełna i pękata. Niby ręce trochę odstają, ale patrząc na całokształt sylwetki nie rzuca się to w ogóle w oczy.
A jako zaletą Marcina, jako człowieka(przynajmniej na tyle ile zdążyłem go poznać) jest skromność. Mimo że ma osiągnięcia, wie czego chce od życia i co chce osiągnąć to do innych odnosi się z szacunkiem i nie wywyższa się. Nie da się odczuć że ma się za bóg wie kogo. Za to duży szacunek!
Kibicuje i obserwuje!! jeśli los nic nie pokrzyżuje to wystawie Ci konkurenta na MPJ debiutant, brakuje mu pewności siebie, ale ma solidne podstawy na dobrego zawodnika
...
Napisał(a)
Czytałem CAŁY poprzedni post z przygotowań. Czyta się prawie jak dobrą książkę :) Dużo wiedzy też wpadło. Co do sylwetki to się nie znam - dla mnie po prosty wyglądasz wykurviscie :D
Poprzedni temat
Pływanie dzień przed treningiem klatki
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- 8
- 9
- 10
- 11
- 12
- 13
- 14
- 15
- 16
- 17
- 18
- 19
- 20
- 21
- 22
- 23
- 24
- 25
- 26
- 27
- 28
- 29
- 30
- 31
- 32
- 33
- 34
- 35
- 36
- 37
- 38
- 39
- 40
- 41
- 42
- 43
- 44
- 45
- 46
- 47
- 48
- 49
- 50
- 51
- 52
- 53
- 54
- 55
- 56
- ...
- 57
Następny temat
PLAN NA MASE DO OCENY I POPRAWY!
Polecane artykuły