WAKACYJNE KONKURSY TEMAT DYSKUSYJNY

mi ostatnio 6h styka, im wiecej tym gorzej sie czuje pozniej

TomQ-MAG

mi ostatnio 6h styka, im wiecej tym gorzej sie czuje pozniej

Nie masz problemów z regeneracją?

ja sie nauczylem funkcjonowac w ten sposob i spiacy nie jestem ale zeby czuc sie wypoczety potrzebuje ok. 7,5-8 h godzin snu

IneTheEnd

TomQ-MAG

mi ostatnio 6h styka, im wiecej tym gorzej sie czuje pozniej

Nie masz problemów z regeneracją?

przy 0,5g testa week nie ma


zart





nieee, obecnie moge pozwolic sobie na jedna drzemke w ciagu dnia okolo 20-30min i nadrabiam w ten sposob.
gdzies kiedys wyczytalem, ze spiac przed 22 czas liczy sie podwojnie


i cos w tym jest, czytal ktos ksiazke 4 godzinne cialo? jest tam rozdzial odnosnie snu

No, coś w tym jest. Jak pośpię w dzień 2h to długi nie mogę usnąć

ja tez jak spie za długo to potem cały dzien zamulony jestem

a to dlatego, ze podczas snu mozg czlowieka wychodzac z fazy REM charakteryzuje sie duza aktywnoscia i to jest ponoc najlepszy moment na przebudzenie, jak przespimy dalej ten moment wtedy czujemy sie jakbysmy za malo spali.


nie zdarzylo sie wam czasem przykladowo, ze kladziecie sie o godzinie 23 z niewyjasnionych przyczyn budzicie sie o 4-5 i juz wam sie nie chce spac, czujecie sie w miare dobrze, ale mowiecie sobie k***a jest sobota pospie jeszcze z 3h i pozniej budzicie sie o 7-8 i jest ch**nia? ja wiele razy tak mialem.


sa nawet zegarki na reke ktore budza ponoc gdy aktywnosc mozgu w czasie snu jest najwyzza, ponoc skuteczne

po 1.3 tak miałem a tak na prawde zdarzało sie , wsumie taki zegarek przydałby sie

spać na siłę nie warto, bo takie wybudzenie w trakcie REMu to człowiek nie ogarnia co się dzieje

Ja mam tak, że jak pośpie 5,5 do 6,5h to czuje się świetnie ale jest taki problem, że po południu muszę się podładować 30-60 minut.
7-7,5h to masakra jest. Nie chce mi się wstać. 8-9h nawet ok.
Cóż.. każdy jest inny

A to nie ma negatywnego skutku dla organizmu?