Siłownia i bieganie- jak to połączyć?

witam wszystkich bardzo serdecznie

zarejstrowałem sie i załozylem ten temat bo chce troche aktywniej niz do tej pory uczestniczyc w zyciu tego forum,
siłowni oraz bieganiu poswiecam caly swoj wolny czas.
Powiedzcie mi czy waszym zdaniem mozna obie te dyscypliny tak pogodzic, aby osiagnac cos konkretnego? co mam na mysli?
ukonczyc maraton i zakceptowac swoje odbicie w lustrze, o byciu jak Ojan nawet nie mysle

piernik

Muskularna sylwetka juz jest, tylko ze właśnie widac w lustrze jak znika po przebytych kilometrach. Wprowadzilem plan b micha troche do góry, biegi nie tak intesywne. Wolnej i bez strat ale caly czas do celu takie jest założenie

No właśnie... Coś za coś.
Jak zapewne wiesz, by przebiec maraton w przyzwoitym czasie (poniżej 4 h) trzeba biegać minimum 50-60 km tygodniowo...
Ograniczysz bieganie to maratonu nie będzie. Chyba, że na rzęsach z reanimacją. Mam na myśli zero przyjemności i duże ryzyko kontuzji.

Nie ograniczysz ... będą straty w mięśniach. Tak to już natura ułożyła i nie ma co za bardzo "walić głową w mur".
Zwiększ węgle.

nie powiem Ci co i jak z maratonem, ale ja łącze bez problemu siłkę i bieganie (przy czym bieganie jest dla mnie tylko uzupełnieniem treningu na siłowni)
ale biegi do tego stopnia mnie wciągnęły że obecnie biegam codziennie rano na czczo po 3km, a w zeszłą niedzielę zaliczyłem swój pierwszy uliczny bieg na 10km z czasem 53 minuty z groszami
zaglądnij do mojego dziennika, tam masz wszystko (właśnie szykuję podsumowanie obecnego cyklu i tam będzie spora wzmianka na temat biegania)

Zmieniony przez - kuba_n w dniu 2013-07-22 03:55:38

czytajac Twoj wpis mam wrazenie ze to o mnie jest!!! na poczatku byla silownia i ewentualnie jakies kardio na sprzecie stacjonarnym glownie. Smieszne to ale przygoda z bieganiem zaczela sie gdy kupilem nowe buty i odtwarzacz mp3, od grudnia 2012 do lutego 2013 przebieglem w granicy 1500 km, przy czym caly czs cwiczylem silowo, fakt odpusilem nogi. We wspomnianym lutym mialem maly wypadek, 6 tygodni w lozku przed telewizorem albo laptopem na kolanach, po tygodniu groby wygral i micha poszla w odstawke, do cwiczen wrocilem w kwietniu, biegam od miesiaca

Zmieniony przez - piernik w dniu 2013-07-22 10:37:00

Ale Ojan nie biega w maratonach . Poza tym wszystko sie da połączyć, trza chcieć. Jak Kuba, o maratonach nic nie wiem (zreszta Kuba pewnie w ciagu roku poleci ), ale samo bieganie i silownia jak najbardziej tak. Szczególnie na redukcji, nie ma nic lepszego niż biegi/interwaly

popatrzycie fachowym okiem na moja diete?

obmyslilem taktyke na najblizszy okres: dwa dni siłowni, dzien biegania





Zmieniony przez - piernik w dniu 2013-07-24 11:12:11

moje oko zauważa przyszłe problemy
z nerkami przy takiej(niczym nieuzasadnionej)
ilości białka(o ilości prochu nawet nie dyskutuję
bo nie ma o czym) poprawionej orzechami włoskimi
(z wielonienasyconych doradzałbym :tran,lniany)

na ta chwile moim celem jezeli chodzi o bieganie jest powrot do formy z zeszlego roku, co do bialka racje moze i masz ale wychodze z zalozenia ze nie wszystko co zjem sie wchlonie i lepiej dodac troche ponad te teoretyczne 30g w jednej porcji. Gdzie najlepiej uciac Twoim zdaniem tego bialka?

przepraszam znalazlem blad w diecie, oczywiscie bedzie tylko jeden trening dziennie wiec tym samym jedna porcja BCAA i jedna porcja isolatu dziennie, pomiedzy posiłkiem 1 i 2 przewidziane jest bieganko


Zmieniony przez - piernik w dniu 2013-07-24 11:23:06

Zmieniony przez - piernik w dniu 2013-07-24 11:35:52

Zmieniony przez - piernik w dniu 2013-07-24 11:37:06

zobacz w dziennikach ile białka spożywają
panowie w "naszym" wieku.
imo 160-180 to max.

Nie bede sie madrowal odnosnie ilosci bialka - sam zjadam codziennie ponad 300 gram i jeszcze wczoraj zaklinalbym sie ze jest ok, ale wlasnie zauwazylem, ze zakwasilem organizm, mimo pochlaniania conajmniej kilograma warzyw dziennie - tym samym zmuszony jestem zejsc z podaza bialka do 250 gram - zobacze co z tego bedzie.

Chcialbym Ci jednak zwrocic uwage w jednej kwestii - samo bialko - juz pomijam ze proszek, sam nim podbijam pule czesto - to nie posilek. Jesli to jest porcja potreningowa - dorzuc proste wegle do shejka, ze dwa banany np. Jesli poprostu ma to stanowic posilek, bo nie masz czasu na nic bardziej wyrafinowanego - dorzuc z kolei wegle zlozone, np zmiksuj to z ugotowanym ryzem czy platkami owsianymi. Podstawowa zasada - posilkiem jest bialko z weglami, badz bialko z tluszczami. Nigdy solo. Polaczenie wegli z tluszczami bez obecnosci bialka - unikamy jak ognia.

Wracam do pytania z pierwszego posta. Jasne ze sie da. Sam lacze i mam zamiar za pol roku zostac maratonczykiem, mimo ze biegacz ze mnie zaden, a chlopaki jeszcze 2 miesiace temu przekonywali mnie by wogole sprobowac biegac. Nie mam ani umiejetnosci, ani kondycji, ani budowy maratonczyka, ale przebiegne ten maraton chocby sila woli, bo trzeba chciec i trzeba miec cel. Cytuje " ludzie dziela sie na dwie grupy, na tych co mowia nie moge ( nie dam rady ), i tych co mowia moge ( dam rade ). Nie ma nic pomiedzy. Jesli jestes zdrowy - mam na mysli serducho, uklad krazenia, stawy itp - i zalozysz sobie ze dasz rade, bedziesz uczciwy wobec siebie i konsekwentny - mozesz zrobic wszystko. Wszystko jest w Twojej glowie, zwlaszcza to, czy zrealizujesz te najtrudniejsze marzenia i cele. Zycze Ci powodzenia, a gdy tylko dopadna Cie watpliwosci czy jakas chwilowa niemoc, zwatpienie, zagladaj czym predzej do dziennikow - Kuby, Rafala, Magora, czy chocby mojego skromnego dzienniczka - wszyscy piszemy z nadzieja, ze komus poza nami samymi kiedys przyda sie nasze doswiadczenie, nasze bledy i nasza ciezka praca. Gdy tylko masz watpliwosci - pytaj, nie brnij w bledy - ktos napewno Ci doradzi. W ciagu roku dostalem tu tak ogromna dawke pozytecznej wiedzy, ze az nie wierze jak moglem bez niej funkcjonowac wczesniej.

Zmieniony przez - xzaar77 w dniu 2013-07-24 15:33:08

marian1970

zobacz w dziennikach ile białka spożywają
panowie w "naszym" wieku.
imo 160-180 to max.

przyswajanie w naszym wieku jest juz troche gorsze,wiec moim zdaniem przyda sie wiecej bialka niz te wspomniane przez Ciebie 160-180 gram, te liczby to tylko teoria ktora niestety wszyscy powielaja