Dziękuję za miłe przyjęcie
powtórzę - cieszę się, że mogę tu być!
19.07.13
DT / trening 1./ tydzień 1.
Miska 13/65/200:
http://potreningu.pl/dzienniki/zywieniowy/509e17be99634cf466000013/eveline/dzien/2013-07-19
dziś niedojedzona, bo pół dnia w podróży a zapomniałam sobie wziąć coś do jedzenia
Napoje:
woda 1,5l, kawa x3
Warzywa:
pomidor, cebula, kalarepa
Suple:
po/przedtreningowe, castangus, olej z wiesiołka
Aktywność:
fitness 4h (w tym 2h lekkie)
trening
A (nogi):
1.Suwnica 4x 10-12
12x 75kg/ 12x 75kg/ 12x 75kg/ 12x 75kg
2.Split squat 4 x 10-12
12x 20kg/ 12x 20kg/ 10x 20kg/ 10x 20kg
3.Odwodzenie nogi, wyciąg dolny, 4x10-12
12x 5,7kg/ 12x 8kg/ 12x 5,7kg/ 12x 5,7kg
4.Prostowanie, 4 x 15
15x 25kg/ 15x 18kg/ 15x 18kg/ 15x 18kg
5.Uginanie, 4x15
15x 16kg/ 15x 18kg/ 15x 18kg/ 15x 18kg
6.Przywodziciele, 4-5 x 10-15
15x 25kg/ 15x 25kg/ 10x 25kg/ 8x 25kg
1. Ta waga, to waga samej suwnicy. Dość ciężko, poczułam nogi, tyłek. Kwestie odpowiedniego ustawienia ciała obgadam na dniach.
2. Tak się tu zastanawiałam jak z obciążeniem, tempem. Zrobiłam z samym gryfem, nogi już trochę galaretowate były.
3. W drugiej serii dołożyłam obciążenia, ale pomagałam sobie całym ciałem zamiast pracować pośladem, więc dokończyłam z obc. z pierwszej serii.
4. Zaczęłam zza dużym obciążeniem. To był trening macanko.
5. Ok.
6. Ok, ale też chyba za duże obciążenie dobrałam.
Fajnie wrócić do treningów. Traktowałam go jak macanie z obciążeniem, więc może jest coś w tej wypisce niedorzecznego, ale o wszystko wypytam jeszcze
Sama nie wiedziałam czego się spodziewać jak do tej pory leciałam na fbw a trening skupiony na jednej grupie mięśniowej to zupełnie inna para kaloszy. Dostałam w tyłek ot co
Zmieniony przez - eveline w dniu 2013-07-19 23:49:39