Szacuny
195
Napisanych postów
1633
Na forum
13 lat
Przeczytanych tematów
8963
ale kretynska scena w 0:55
Rownie dobrze Mroczek moglby Mameda po porazce pocieszac i jakies frazesy sprzedawac. To musial byc dodatkowy cios: najpierw porazka, a potem zyciowe pseudofilozofie pseudoprzyjaciol. Chociaz jak ogladam fragment drugi raz, to mam wrazenie ze Spider sie w duchu smieje "kim ty jestes? co ty w ogole do mnie mowisz?" Ale, ze jest zawsze mily to pokornie kiwa glowa i mowi "yes masz racje"
"spider spotkal sie z dana, lorenzo i pedro rizzo zeby sprzedac walke"
Czemu akurat Pedro Rizzo? On ma jakies udzialy w UFC?
Zmieniony przez - mmmateusz w dniu 2013-07-11 18:25:07