prz1993 / Natural Pałer!

I tak źle i tak nie dobrze :D Próbowałem już redukcji na LC i na HC. I na LC ch**owo się czuję jak muszę wypić 1/3 butelki oliwy dziennie - zamulenie i spowolniony metabolizm, ale w zamian dobrze odwodnienie i tłuszcz coś tam się palił. Za to na HC mięśnie nabite, metabolizm szybszy ale wodą tak mnie ulewa jak świniaka, szczególnie że na redukcji jem ok 500-600g węgli :? I bądź tu mąry :D

To ile Ty masz kcal na tej redukcji? Bardzo dużo tych ww... Tylko pamiętaj też że woda w końcu i tak zejdzie, to że nie masz jej na sobie będąc na LC nic nie znaczy Podsumowując - imo low fat rządzi

Doszedł prezent od Hi-teca. Tak się wzruszyłem, że zamiast makaronu zrobiłem sobie czipsy własnej roboty

prz1993

Podsumowując - imo low fat rządzi

Mam wrazenie, ze jakby nie skonczyles zdania

Czemu?

no jak...500-600g węgla na redu, nie rób jaj z pogrzebu. Wodę będziesz trzymał cały czas. Tłuszcze zawsze spowalniają metabolizm, nie ma ale. Na tłuszczach jest fajnie na masie IMO, ale na redukcji te posiłki objętościowo to była by tragedia. No i jak obserwuję to na tłuszczach cięzko ludziom o ten ostatni szlif. Spadek wagi to jeszcze nie redukcja.

prz1993

Bonku nie próbowałem, bo ja zawsze swoje diety opierałem na wysokich węglach. Jedynie jak miałem dni CF, wtedy ww szły tylko rano i po treningu, reszta białko + fat, ale to były tylko 1-2 dni w tygodniu.

No właśnie myślę tak zrobić tzn:
Białko 2,2-2,5 T 0,5 W reszta

Poprzednio jak robiłem mase gdzie tłuszczy miałem 1 - 1,2, gdzie wychodziły do każdego posiłku to mnie zalewało.

Zastanawiam się jak mam tendencje do łapania Fatu czy takie rozwiązanie się sprawdza..
Widzę, że troche tego przetestowaleś to może coś podpowiesz ;)

Apropos, doj**ałeś sylwetke pięknie.

Ogólnie wysoko z węglami myślę. Robiłeś tak?

Zmieniony przez - bonku5 w dniu 2013-07-02 17:15:19

Ja teraz planuję tak, że jak już wejdę jesienią na "hard mase" to fatu będzie pewnie 1g/kg. Ale jak go rozłoże w ciągu dnia, to jeszcze się okaże.

Dobra, właśnie wszamałem swoje "czipsy"
270g ziemniaków w plasterki, obtaczane w curry i przyprawie do kebaba, i do piekarnika na 25 min.


I po wyjęciu


Na prawdę smaczniutkie wyszły, chrupiące prawie jak lejsy Do tego oczywiście 250g suszi, ale już nie będę Was obrzydzał

I na koniec fota prezentu od Hi-teca




Zmieniony przez - prz1993 w dniu 2013-07-02 17:39:59

Panie, gdzie to zdjęcie

ziemniaczki nie wyszły za suche beż żadnego tłuszczu ?

edit.
a nie, jest
jaki smak c-6


Zmieniony przez - el. w dniu 2013-07-02 17:46:26

Właśnie wyszły chrupiące, jak czipsy Troszkę tylko za dużo przyprawy do kebaba i lekko za słone
Smak C-6 truskawka. Wielkie dzięki dla Hi-teca, wiedzieli chyba że białko mi się kończy

Ja ostatnio świetną marynatę do takich 'frytek' właśnie sobie zrobiłem przez przypadek

Właśnie, bo nie pierwszy raz u Ciebie widzę partię 2xweek, jak to się sprawdza? regeneracja itd ?