Pierwszy rok: http://www.sfd.pl/DT/shrimp2_/_redukcja/_podsumowanie_6m_s.81,_rok_s.189-t695381-s189.html#post2
Drugi rok: http://www.sfd.pl/DT_/_shrimp2_/_rok2_/_podsumowanie_s._157_-t835141-s157.html#post2
Przemiana: http://www.sfd.pl/PODSUMOWANIE_PRZEMIANY_/_SHRIMP2-t953222.html
Redukcja: http://www.sfd.pl/Brand_New_Kreweta,_czyli_startując_od_pulpeta_;__-t956939.html
Trzeci rok: http://www.sfd.pl/DT_/_shrimp2_/_rok3-t917908.html
...
Napisał(a)
Tak, wszystko przed obróbką: makaron, ryż, mięso, warzywa...
...
Napisał(a)
to nowosc. dzieki :)
i niech moc bedzie z nami!
http://www.sfd.pl/duza_redukcja,_help!!-t946199.html
...
Napisał(a)
Sanibu piszczele lubią boleć z przeciążenia szczególnie u biegających osób z wyższym BMI. Zwróć uwagę na to, czy nie pojawiają się zgrubienia na piszczelach (wysięki). Jeśli tak to może być zapalenie okostnych, które lubi się pojawić w wyniku przeciążenia. Przykładaj chłodne okłady na wieczór na te piszczele i kup sobie jakąś maść na to.
Oczywiście podstawowa rzecz to buty do biegania z dobrą amortyzacją. Bez tego nie da się biegać zdrowo.
Zmniejsz sobie na razie ilość km (w zamian pojeździj na rowerze lub orbim) i obserwuj. Może piszczele jakoś się przyzwyczają. Szczególnie, że waga powinna spadać więc i nogom będzie łatwiej.
Ja przerabiałam ból piszczeli podczas przygotowania do maratonu, musiałam sobie odpuścić na jakiś czas bieganie (miesiąc) i potem zaczęłam od mniejszej ilości km. Maraton udało się przebiec pól roku później już bez bólu.
Powodzenia.
Oczywiście podstawowa rzecz to buty do biegania z dobrą amortyzacją. Bez tego nie da się biegać zdrowo.
Zmniejsz sobie na razie ilość km (w zamian pojeździj na rowerze lub orbim) i obserwuj. Może piszczele jakoś się przyzwyczają. Szczególnie, że waga powinna spadać więc i nogom będzie łatwiej.
Ja przerabiałam ból piszczeli podczas przygotowania do maratonu, musiałam sobie odpuścić na jakiś czas bieganie (miesiąc) i potem zaczęłam od mniejszej ilości km. Maraton udało się przebiec pól roku później już bez bólu.
Powodzenia.
2006 Cracovia Marathon 04:50:07
2007 Cracovia Marathon 04:39:06
http://www.sfd.pl/From_fat_to_fit-t908566-s1.html
...
Napisał(a)
sanibu78to nowosc. dzieki :)
No pisałam że przed wszystko
...
Napisał(a)
medit, dzieki za rady. buty mam raczej dobre. kwestia moze zbyt duzego dystansu i sporej wagi. jutro bedzie dzien decydujacy, zobacze jak sie bede czula. wczoraj pierwsze 3 km bylo bez bolu, potem sie dopiero pojawil i powoli narastal. zobacze jak bedzie jutro. moze trzeba wolniej dystans dodawac? lzej mi jest biegac po asfalcie wiec tak biegam chociaz wyczytalam ze to moze powodowac bol tez. no coz, zobaczymy. bol jest najgorszy kiedy zatrzymuje sie w czasie biegania i po bieganiu, pozniej juz jest lepiej. sprobuje to rozbiegac ...
Aga, sory, nie pamietam. pamietam ze o chlebie rozmawialysmy zeby suche skladniki liczyc. a reszta mi uciekla :( ale juz wiem :)
miska dzisiejsza zapodana :)
Aga, sory, nie pamietam. pamietam ze o chlebie rozmawialysmy zeby suche skladniki liczyc. a reszta mi uciekla :( ale juz wiem :)
miska dzisiejsza zapodana :)
i niech moc bedzie z nami!
http://www.sfd.pl/duza_redukcja,_help!!-t946199.html
...
Napisał(a)
dzisiejsza miska i bieganie
bieganie szlo mi dzis super!! 6 km bez najmniejszej nawet przerwy! troche piszczele bolaly, pod koniec ciut kolana ale nie bylo zle. taki bol to juz nie bol
o matko! jaki gigant mi tu wyszedl! nastepnym razem musze zmniejszyc!
Zmieniony przez - sanibu78 w dniu 2013-06-07 23:19:53
bieganie szlo mi dzis super!! 6 km bez najmniejszej nawet przerwy! troche piszczele bolaly, pod koniec ciut kolana ale nie bylo zle. taki bol to juz nie bol
o matko! jaki gigant mi tu wyszedl! nastepnym razem musze zmniejszyc!
Zmieniony przez - sanibu78 w dniu 2013-06-07 23:19:53
i niech moc bedzie z nami!
http://www.sfd.pl/duza_redukcja,_help!!-t946199.html
...
Napisał(a)
weekendowo srednio wyszlo. szczegolnie dzisiaj. bylam ponad 6 h poza domem i mocno juz glodna a wszyscy pizze jedli. zjadlam maly kawalek, oszacowalam na 135 g ale szczerze mowiac nie wiem, moglo byc mniej. dzisiejsze sniadanie natomiast zjadlam na 2 razy bo przeplanowalam ...
i niech moc bedzie z nami!
http://www.sfd.pl/duza_redukcja,_help!!-t946199.html
...
Napisał(a)
dzisiejsza miska i bieganie
dzisiaj ciezko jakos sie biegalo, ale zeszlam ponizej 8 min/km i trzymalam tempo 7,50 przez 5 i pol km :) bez postojow!
dzisiaj ciezko jakos sie biegalo, ale zeszlam ponizej 8 min/km i trzymalam tempo 7,50 przez 5 i pol km :) bez postojow!
i niech moc bedzie z nami!
http://www.sfd.pl/duza_redukcja,_help!!-t946199.html
...
Napisał(a)
dzisiaj nie czulam sie wcale na silach do biegania ale M mnie zmotywowal. przyszedl z pracy i mowi- no co ty? boisz sie takiego deszczu?
no i co bylo zrobic, zatoki - nie zatoki, deszcz - nie deszcz, paracetamol wzielam, kaszkietowke zalozylam i pobieglam
niestety organizmu nie da sie oszukac paracetamolem, nie mialam sily, tempo z poniedzialkowych 6 kilometrow utrzymalam tylko w pierwszej minucie, no i padlam w polowie 3 kilometra takze zrobilam 4 resztka sil
chyba mam zapalenie zatok, cieknie z nosa i wszystko boli ...
nie dalam rady zjesc pelnej miski i nie dobiegalam tyle ile planowalam :(
oby bylo lepiej ...
no i co bylo zrobic, zatoki - nie zatoki, deszcz - nie deszcz, paracetamol wzielam, kaszkietowke zalozylam i pobieglam
niestety organizmu nie da sie oszukac paracetamolem, nie mialam sily, tempo z poniedzialkowych 6 kilometrow utrzymalam tylko w pierwszej minucie, no i padlam w polowie 3 kilometra takze zrobilam 4 resztka sil
chyba mam zapalenie zatok, cieknie z nosa i wszystko boli ...
nie dalam rady zjesc pelnej miski i nie dobiegalam tyle ile planowalam :(
oby bylo lepiej ...
i niech moc bedzie z nami!
http://www.sfd.pl/duza_redukcja,_help!!-t946199.html
Poprzedni temat
help!!I need somebody..
Następny temat
kolejna redukcja
Polecane artykuły