oczywiście najodpowiedniejsza z punktu widzenia zegara biologicznego jest pora popołudniowa, ale nie jest to regułą. Kiedyś napisałem w KiF taki chumorystyczny artykuł- ale oczywiscie nie bierzcie go dosłownie
KULTURYSTYKA POD DYKTANDO
BIOLOGICZNEGO ZEGARA
Godzina 6.00 - pobudka
Najwyższa pora wstać z łóżka i rozpocząć nowy dzien. Tłumiąc dzwonek budzika niczego nie wskórasz, bowiem twój organizm nie ma zamiaru dłużej bezsensownie się wylegiwać. O tej godzinie wszystkie komórki twojego ciała rwą się do życia, wzrasta ciśnienie krwi, żwawiej grasują hormony stresowe, a w krwiobiegu pojawiają się glukoza i aminokwasy – pierwsze porcje paliwa na rozpoczęcie nowego dnia. Nie lekceważ więc sygnałów budzika biologicznego i czym prędzej pędź do łazienki. Obmyj twarz woda, spojrzyj w lustro i z uśmiechem powitaj nowy dzien. Ponieważ po długim okresie snu komórki twojego ciała są strasznie wygłodniały, możesz sięgnąć po kilka tabletek aminokwasów i szklankę soku pomarańczowego. Zadowolisz przede wszystkim komórki mięśniowe, mózgowe i wątrobowe – bo te od rana strasznie tupią o jedzenie. Porcja czystych aminokwasów w towarzystwie prostych cząsteczek glukozy niezwykle szybko przedostanie się do krwi a następnie zgłodniałych komórek mięśniowych. Przy okazji z dostawy skorzystają rozleniwione komórki mózgowe które chętniej zabiorą się do myślenia. Potem możesz spokojnie dokończyć poranną toaletę, ubrać się i pomyśleć powoli o śniadaniu
Godzina 7.00 – pierwszy posiłek
Twój przewód pokarmowy jest teraz w szczytowej formie. Warto więc, abyś przed posiłkiem skorzystał z toalety i opróżnił z jelita grubego pozostałości poprzedniego dnia. Teraz żwawszy i lżejszy możesz z powodzeniem zasiąść do śniadania. Twój wygłodniały żołądek już na samą myśl o jedzeniu wydziela obficie soki trawienne i z ochotą rwie się do pracy. Warto więc wykorzystać jego zapał i przygotować obfite śniadanie. Im więcej urozmaicisz swój posiłek, tym lepiej. Pamiętaj, aby znalazły się w nim spore ilości węglowodanów złożonych w towarzystwie pełnowartościowego białka. Najlepiej więc, gdy na śniadanie przygotujesz pełen talerz płatków owsianych lub musli z mlekiem, a także kanapkę obficie obłożona chudą wędliną i serem. Warto, abyś poranny posiłek wzbogacił dodatkiem owoców, warzyw i porcją witamin. Po takim śniadaniu możesz być pewien, że wszystkie komórki będą zadowolone i chętne do pracy. Potem daj im ok. 2-3 godzin czasu , aby mogły w spokoju wszystko dokładnie pouzgadniać i rozplanować. W tym czasie niczego już podjadaj, ponieważ wprowadzasz w ich rytm pracy niepotrzebny chaos.
Godzina 8.00 – uwaga na serce
O tej porze dnia mięsień sercowy znajduje się w największym niebezpieczeństwie. W krwiobiegu zlepiają się płytki krwi i zaczynają tworzyć się skrzepy. Jeżeli jesteś młody zagrożenie zawałem serca jest niewielkie, ale jeżeli sięgasz po koks - to uważaj. Właściwie tutaj tylko jedna rada: nie zapalaj teraz papierosa, bowiem nikotyna zawarta w dymie tytoniowym silnie zawęża naczynia krwionośne i wspólnie z powstałymi skrzepami może wywołać sporo zamieszania
Godzina 9.00 – spada odporność
Swoje maksymalne stężenie we krwi uzyskuje hormon kory nadnerczy – kortyzol. W konsekwencji jego działania zmniejsza się liczba ciał odpornościowych (najniższa w ciągu doby) a także zagrożona jest tkanka mięśniowa. O tej porze dnia mięśnie prawie nie reagują na bodźce treningowe, trudno wykrzesać z nich siłę i wydolność. Teraz, trening może być rozpatrywany jedynie jako czynnik usprawniający pracę układu immunologicznego oraz poprawiający kondycję fizyczną. Jeżeli o tej godzinie masz ochotę potrenować to najlepiej gdy będą to delikatne ćwiczenia aerobowe.
Ponieważ hormony stresowe za bardzo dochodzą do głosu, warto je odrobinę poskromić małym posiłkiem składającym się z łatwo przyswajalnych węglowodanów i białka. Gdy jesteś w pracy lub w szkole i brakuje ci czasu na przygotowanie konkretnego dania możesz spożyć małą kanapkę z chuda wędliną, do tego sok owocowy, jogurt i sprawa załatwiona. Korzystnym zamiennikiem II śniadania może być zmiksowanie odzywki węglowodanowo-białkowej, lub jeżeli masz problem z tkanką tłuszczową - odzywki wysokobiałkowej.
Energię którą dostarczysz, komórki twojego ciała spożytkują na to, abyś mógł dalej wydajnie pracować. Pamiętaj, że o tej godzinie nie mają ochoty zbytnio się przemęczać, bo po południu czeka je jeszcze mnóstwo pracy.
Godzina 10.00 – 11.00 – umysł wchodzi na najwyższe obroty
To najlepsza pora na wysiłek umysłowy. O tej godzinie niezwykle skutecznie pracuje twoja pamięć krótkoterminowa a także osiągasz wyśmienity nastrój. Warto ten czas wykorzystać na załatwienie pilnych spraw, ważnych telefonów i negocjacje w interesach. Mając chwilę czasu, możesz zaplanować popołudniowy trening i podnieść się na duchu. O tej godzinie ciało może podołać nie tylko zwiększonym obciążeniom psychicznym, ale także fizycznym, bowiem serce i układ krwionośny znajdują się w wyśmienitej kondycji.
Godzina 12.00 – 13.00 czas odpocząć
Twoja energia i zapał do pracy zaczynają powoli słabnąć. Nadchodzi południowy niż, więc warto przerwać pracę i pomyśleć o posiłku. Teraz najlepiej przygotować solidną porcję węglowodanów złożonych (ryż, makaron, kasza) z wkładka mięsną i pełnym talerzem surówek, bowiem to ostatni
posiłek przed treningiem. Pamiętaj aby twoje danie nie było zbyt ciężko strawne bo podczas wykonywania ćwiczeń komórki krwi zamiast krążyć w mięśniach będą zmuszone biegać jak szalone i odbierać resztki pokarmu z jelit.
Godzina 14.00 – dobrze uciąć krótką drzemkę
Po treściwym posiłku nie ma sensu się przemęczać, zresztą na nic nie będziesz miał zbytnio ochoty. Twoje ciało i umysł są teraz strasznie rozluźnione, brak ci koncentracji i jasnego myślenia. Lepiej teraz nie załatwiaj ważnych spraw i nie planuj jazdy samochodem. Wyluzuj się i pomyśl o treningu.
Godzina 15.00 – 16.00 – powracają siły
Może już nie jesteś tak aktywny jak w południe, ale przypływ energii jest wyraźnie odczuwalny. W tym okresie najlepiej zaplanować trening na siłowni. Serce teraz ponownie pompuje znaczne ilości krwi, mięśnie odzyskują sprawność, witalność i siłę – po prostu rwą się do pracy. O tej porze dnia twój organizm jest niezwykle wytrzymały, serce pompuje mnóstwo krwi do krwiobiegu, więc siła zapewne cię rozpiera. Rekord na ławce gwarantowany! Nie marnuj takiej okazji, ćwicz intensywnie i nie rozglądaj się po sali, bo twoje możliwości niebawem opadną.
Godzina 18.00 – czas na regenerację
Jeżeli zaliczyłeś dobry trening to masz spory powód do dumy. Wreszcie zasłużyłeś na odrobinę relaksu i wyciszenia. Zresztą o tej porze niczego więcej nie wskórasz. Twoja sprawność oraz zdolność do wysiłku są wyraźnie ograniczone, więc myśli o treningu mogą cię jedynie przyprawić o mdłości. Teraz najlepiej spożytkuj czas na przygotowanie odpowiedniego posiłku, bo twoje komórki mięśniowe nieżle wygłodniały. Najlepiej gdy będą to prostsze węglowodany (najlepiej biały ryż, jasne pieczywo, ziemniaki ) z solidną porcją białka ( najlepiej kawałek ryby, chudego mięsa wołowego lub drobiu). Unikaj natomiast tłuszczu, bowiem możesz spowolnić wchłanianie i trawienie wielu cennych składników pokarmowych. Pamiętaj także, by do talerza nie zasiadać wczesniej niż 40 min po treningu.
Godzina 19.00–22.00 - czas na relaks
No cóż, trening zaliczony, posiłek zjedzony, więc pora wyciszyć się na dobre. Twój organizm jest już całkowicie rozleniwiony, dlatego planowanie jakichkolwiek zajęć mija się z celem. Spada ciśnienie krwi, serce pracuje wolniej i nadchodzi błogie uczucie zmęczenia. O tej porze dnia unikaj wszelkich reakcji stresowych i najlepiej wybierz się na romantyczna randkę. Kochankiem teraz zapewne nie będziesz najlepszym, ale odrobinę intymnego szaleństwa z pewnością ci nie zaszkodzi. Pamiętaj jednak, że twój organizm jest po znacznym wysiłku fizycznym i marzy by wreszcie się zregenerować, więc inicjatywę na randce przekaż najlepiej partnerce.
Godzina- 22.00–23.00 - Pora na sen
I co, zadowolony...? Okey, teraz nie przedłużaj już zbytnio spotkania, pożegnaj się z dziewczyną i czym prędzej pędź do domu. Jeżeli chcesz by twoje mięśnie porządnie się zregenerowały, to po dziesiątej powinieneś być w łóżku. Pamiętaj, że najważniejszy jest sen przed północą, bowiem w tym okresie hormon wzrostu pracuje najżwawiej. Przed snem nie serwuj sobie zbyt obfitego posiłku, bo w przeciwnym razie komórki tłuszczowe będą balować do białego rana. Najlepiej zmiksuj sobie odzywkę wysokobiałkową na chudym mleku lub spożyj solidna porcję aminokwasów, dzięki czemu wspomożesz nie tylko proces budowy masy mięśniowej, ale także uszczuplisz zasoby szpetnego tłuszczu.
Godzina 24.00 – mogą doskwierać bóle
Jeżeli podczas treningu nabawiłeś się drobnej kontuzji, twój sen może okazać się mało przyjemny. Po północy mózg odrobinę odpoczywa i między innymi przestaje produkować własne substancje przeciwbólowe – tzw. endorfiny. W tym okresie nawet tabletki przeciwbólowe nie przynoszą zamierzonego skutku i często trzeba zwiększyć ich dawkę, aby choć odrobinę złagodzić nieprzyjemne dolegliwości.
Godzina 1.00 – najlepszy sen
Gdy już spokojnie zaśniesz, to z pewnością możesz liczyć na głęboki i wspaniały sen. Jednocześnie twoje komórki mięśniowe będą odbudowywać zapasy białek i glikogenu, dzięki czemu rano obudzisz się większy, twardszy i pełniejszy. Ale i także zdrowszy, bo w okresie nocnego snu, intensywnie pracują komórki wątrobowe które doszczętnie rozkładają we krwi pozostałości krążących sterydów.
szukala