Życie jest walką
Zycie jest grą
Dziennik metodą Mawashiego
http://www.sfd.pl/Dziennik_treningowy_metodą_Mawashiego-t937250.html
Obecny dziennik
http://www.sfd.pl/[Dziennik]_Kalistenika_i_Cykl_na_kozieradce_i_czarnuszce_by_Pawlak-t950746.html
Lafay-strona 12
http://www.sfd.pl/[Dziennik]_Kalistenika__Home_Workout_by_Pawlak-t950746-s11.html
Dałem radę zrobić tylko 2 obwody, ponieważ na 3 nie miałem wgl sił do podciagania, ręce były/są tak bardzo spompowane że aż ciężko się zgina je. Nie ma porównania, po 2 obwodach tego, mam sporo lepszą pompę, w piątek pewnie też tym polecę a potem cykl z Mawashim
Zmieniony przez - Pawlak1990 w dniu 2013-06-05 20:08:06
Życie jest walką
Zycie jest grą
Dziennik metodą Mawashiego
http://www.sfd.pl/Dziennik_treningowy_metodą_Mawashiego-t937250.html
Obecny dziennik
http://www.sfd.pl/[Dziennik]_Kalistenika_i_Cykl_na_kozieradce_i_czarnuszce_by_Pawlak-t950746.html
Lafay-strona 12
http://www.sfd.pl/[Dziennik]_Kalistenika__Home_Workout_by_Pawlak-t950746-s11.html
Dzisiaj trening przebiegał wg tej planszy, dałem rady zrobić tylko 3 obwody z czego i tak bardzo się cieszę, gdyż drugi raz w życiu robiłem dipsy i te australijskie cos, plecy wysiadły przy podciąganiu, również przy tym autralijskim, w ostatnim obwodzie zrobiem tylko 2 dipsy czyli w sumie wychodzi 14 z całego treningu, dorzuciłem po każdym obwodzie ściąganie kolan do klatki bo nie było nic na brzuch w tym. Spompowało mi bicepsy i ogólnie masakrycznie
Podsumowanie jutro wieczorem na spokojnie
Zmieniony przez - Pawlak1990 w dniu 2013-06-07 19:15:25
Życie jest walką
Zycie jest grą
Dziennik metodą Mawashiego
http://www.sfd.pl/Dziennik_treningowy_metodą_Mawashiego-t937250.html
Obecny dziennik
http://www.sfd.pl/[Dziennik]_Kalistenika_i_Cykl_na_kozieradce_i_czarnuszce_by_Pawlak-t950746.html
Lafay-strona 12
http://www.sfd.pl/[Dziennik]_Kalistenika__Home_Workout_by_Pawlak-t950746-s11.html
Kalistenika - trening z obciążeniem własnego ciała.
Najwazniejsze że trening nie odpuszczony.
Trening bez nóg, to jak seks bez orgazmu.
Życie jest walką
Zycie jest grą
Dziennik metodą Mawashiego
http://www.sfd.pl/Dziennik_treningowy_metodą_Mawashiego-t937250.html
Obecny dziennik
http://www.sfd.pl/[Dziennik]_Kalistenika_i_Cykl_na_kozieradce_i_czarnuszce_by_Pawlak-t950746.html
Lafay-strona 12
http://www.sfd.pl/[Dziennik]_Kalistenika__Home_Workout_by_Pawlak-t950746-s11.html
Dlatego warto zmieniać plany co 6-8tygodni. ;P
Trening bez nóg, to jak seks bez orgazmu.
Jak myślisz zacząć cykl z kozieradką i trudniejszą wersją Mawashiego czy z kali?
Życie jest walką
Zycie jest grą
Dziennik metodą Mawashiego
http://www.sfd.pl/Dziennik_treningowy_metodą_Mawashiego-t937250.html
Obecny dziennik
http://www.sfd.pl/[Dziennik]_Kalistenika_i_Cykl_na_kozieradce_i_czarnuszce_by_Pawlak-t950746.html
Lafay-strona 12
http://www.sfd.pl/[Dziennik]_Kalistenika__Home_Workout_by_Pawlak-t950746-s11.html
Jeżeli o to Ci chodzi to nie mam żadnej wiedzy na jej temat.
Trening bez nóg, to jak seks bez orgazmu.
Życie jest walką
Zycie jest grą
Dziennik metodą Mawashiego
http://www.sfd.pl/Dziennik_treningowy_metodą_Mawashiego-t937250.html
Obecny dziennik
http://www.sfd.pl/[Dziennik]_Kalistenika_i_Cykl_na_kozieradce_i_czarnuszce_by_Pawlak-t950746.html
Lafay-strona 12
http://www.sfd.pl/[Dziennik]_Kalistenika__Home_Workout_by_Pawlak-t950746-s11.html