SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Shake your ass II with TREC Nutrition!/Sforcia

temat działu:

Ladies SFD

słowa kluczowe: , , , , ,

Ilość wyświetleń tematu: 12535

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Specjalista
Szacuny 73 Napisanych postów 26831 Wiek 18 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 283202
Nie ma opyerdalania się?

A ja nie jestem za ciężka jak na swoją wagę?
http://www.sfd.pl/Ruda_DT_/_Debiuty_2015-t1044538.html

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 906 Napisanych postów 7311 Wiek 35 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 111899
Ruda melduje, że nie ma opyerdalania się! Przynajmniej w dni z siłownią, a w pozostałe to ciężko mi wygospodarować czas na inne formy aktywności, poza tym lepiej by było gdyby pogoda się poprawiła, bo tak to pada non stop A w lepszą pogodę, to wpadł rower czy rolki, ich mi najbardziej brakuje, ale jak jest wilgotna jezdnia, to nie ma co rolek katować.

Powinnam robić więcej aero, to wiem niestety
A te treningi Obli dają mi nieźle w tyłek - dosłownie!

Chyba, że masz jakieś sugestie co do moich aktywności, to postaram się je zrealizować!

Zmieniony przez - sforcia w dniu 2013-06-02 00:44:38

"Pamiętaj, iż twoja własna determinacja, by osiągnąć sukces, liczy się bardziej, niż cokolwiek innego na świecie." (Abraham Lincoln)
.
.
http://www.sfd.pl/[BLOG]__SFORCIA__Czas_na_równowagę_i_powrót_do_formy!!_-t1150356-s1.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 906 Napisanych postów 7311 Wiek 35 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 111899
Dzień 48 (01.06)

Wczorajszy dzień był bez aktywności, bo pogoda lipna i samopoczucie też jakieś dziwne.
Jak tylko wstałam to miałam jakieś kręćki w głowie i tak się utrzymało do 14 godziny. Dziwne to było i trochę łepetynka ćmiła.

Wczorajszej miski wklejać nie będę, bo na końcu wpadł grill u znajomych i nie policzę tego.
Ale do południa liczyłam i wiem, na pewno że za mało węgli mi wyszło.
+ młode ziemniaczki, 3 sadzone jajca, ogórek,
+ kasza jaglana, jajo, whey, wiórki kosowe,
+ kurczak z grilla i karkówka, dużo pomidora i ogórka.


Dzień 49 (02.06)


Dziś dzień pomiarów. Sama się wyjątkowo mierzyłam więc nie wiem czy dokładnie wyszło
Czuję, że na "boczkach" jest więcej niż powinno być, no ale przy takich kcal co się dziwić.

Miskę wrzucę dopiero wieczorem, bo jest w fazie produkcji, o ile nie wyjdzie coś czego się nie da policzyć dokładnie. Ale czysto będzie to wiadomo z tym problemu nie mam.


Ponadto zrobiłam dziś Callanetics!!!
Callan mnie pokonała!!
Jestem tak poskracana, że powinni mnie na kole rozciągać!
We wtorek idę na pilates, bo jest kiepsko ze mną w tej kwestii.
Masakra.


Z plusów, to widzę jak się mój tyłek zmienia!! Jest nie do porównania do tego co było wcześniej! Idzie do góry i jak go dotknę, to normalnie czuje, że rośnie

I pomimo, że centymetry w nogach się w ogóle nie zmieniają, to jakościowo jest na ogromny plus. Są jędrniejsze, twardsze i mają fajny zarys. Jak to mój M. powiedział "wyglądają na wysportowane".




"Pamiętaj, iż twoja własna determinacja, by osiągnąć sukces, liczy się bardziej, niż cokolwiek innego na świecie." (Abraham Lincoln)
.
.
http://www.sfd.pl/[BLOG]__SFORCIA__Czas_na_równowagę_i_powrót_do_formy!!_-t1150356-s1.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 906 Napisanych postów 7311 Wiek 35 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 111899
Dzień 50 (3.06)
DT


Dziś trening! Wlokłam się do domu jak taka ostatnia łajza. Dają mi w kość te treningi.
Dziś nagrałam również filmik z MC i wrzucę wszystkie razem, mam nadzieję niebawem.

Wczoraj miska została przekroczona o węglę z owoców, bo na kawie u rodziców zamiast placka wciągnęłam trochę owoców
Ale oczywiście czysta!

Dziś też w miarę OK.

Suple: hepatil, omega3, olimp multi-vitamin
Warzywa: kalarepa, rzodkiewka, mrożonka (kalafior, brokuł, marchew)
Napoje: 4 l wody.








"Pamiętaj, iż twoja własna determinacja, by osiągnąć sukces, liczy się bardziej, niż cokolwiek innego na świecie." (Abraham Lincoln)
.
.
http://www.sfd.pl/[BLOG]__SFORCIA__Czas_na_równowagę_i_powrót_do_formy!!_-t1150356-s1.html 

...
Napisał(a)
Usunięty przez Ruda_29 za pkt 1 regulaminu
Ekspert
Szacuny 906 Napisanych postów 7311 Wiek 35 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 111899

"Pamiętaj, iż twoja własna determinacja, by osiągnąć sukces, liczy się bardziej, niż cokolwiek innego na świecie." (Abraham Lincoln)
.
.
http://www.sfd.pl/[BLOG]__SFORCIA__Czas_na_równowagę_i_powrót_do_formy!!_-t1150356-s1.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Znawca
Szacuny 36 Napisanych postów 15338 Wiek 37 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 191806
przysiad zaczynaj od wypchnięcia bioder w tył, to wypchnięcie ma wymusić ugięcie kolan. Na dole puszczasz napięcie w krzyżu i przez to pochylasz się - to widać zwłaszcza w ostatnich powtórzeniach. Pilnuj tego napięcia, bo przy większych obciążeniach będziesz wstawała z tyłka a to błąd i dosyć ciężko się go "oduczyć". Nie musisz schodzić aż tak nisko bo lekko podwijasz tyłek. Wyczuj wysokość na jakiej nie podwijasz tyłka - nie jest to wielkie ale jednak podwijasz. Rozciągaj dwójki i tyłek.
MC - ruch zaczynaj ciut niżej - z takiego pół-przysiadu (choć tak jak robisz też nie jest rażącym błędem). Pamiętaj sztanga ma depilować piszczele - teka jak byś chciała ją wciągnąć na siebie. Jakoś lekko Ci lata ta sztanga
W planku ciężko mi ocenić ale brakuje mi pełnego napięcia - poczytaj o tilcie (lekcja nr3) w Klinice Estetyki, do tego brzuch wciągnij jakbyś chciała pępkiem do kręgosłupa dotknąć. I w takiej pozycji oddychając masz trzymać.
Wyciskanie - przed złapaniem za sztangę przyjmij pozycję - ściągnij łopatki, stopy mocno o ziemię oparte. Jak wyciskasz to skup się na klacie, jak to Marta ładznie określiła, tak jak byś miała otwartą książkę na klacie i cycami chciała ją zamknąć.

"pod tym niechcianym tłuszczem niekoniecznie ukrywa się nasz ideał urody" Obliques
Don’t be a follower. Be a leader even if for a while you are only leading your shadow.
DT -> https://www.sfd.pl/DT_Arphiel-t1191724.html

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 906 Napisanych postów 7311 Wiek 35 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 111899
Arphiel dziękuje za uwagi.
Wszystko sobie przeczytam kilka razy i najlepiej zapiszę i będę stosować na następnym treningu.

"Pamiętaj, iż twoja własna determinacja, by osiągnąć sukces, liczy się bardziej, niż cokolwiek innego na świecie." (Abraham Lincoln)
.
.
http://www.sfd.pl/[BLOG]__SFORCIA__Czas_na_równowagę_i_powrót_do_formy!!_-t1150356-s1.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 906 Napisanych postów 7311 Wiek 35 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 111899
Kurdę!
Pobolewa mnie co jakiś czas żołądek!
Ale to tak porządnie, do tego od razu mam mega wzdęty brzuch i czuję jak się "przerabia" coś w jelitach.
Na początku myślałam, że to od migdałów więc przestałam je jeść (a i tak jadłam wcześniej bez skórki) i czekałam czy to od tego. No i było wszystko okej, ale wczoraj po kolacji znów ból brzucha, a migdałów nie jadłam....
Zastanawiam się czy to nie są jajka..
Z reguły boli mnie wieczorem.
Poza tym jakieś dziwne problemy z wypróżnianiem... Ehh.
Muszę sobie zapisać kiedy mnie boli żeby wiedzieć z czym to ewentualnie powiązać.

EDIT: Nie wiem czy te bóle brzucha nie są związane z okresem, bo zaczął mnie do tego boleć jajnik

Dzisiejsza miska będzie dodana później, ale dziwna będzie, bo byłam u rodziców na zupie i ciężko mi ją dokładnie policzyć.
Wrzucę resztę wieczorem.



Zmieniony przez - sforcia w dniu 2013-06-04 20:11:04

"Pamiętaj, iż twoja własna determinacja, by osiągnąć sukces, liczy się bardziej, niż cokolwiek innego na świecie." (Abraham Lincoln)
.
.
http://www.sfd.pl/[BLOG]__SFORCIA__Czas_na_równowagę_i_powrót_do_formy!!_-t1150356-s1.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 906 Napisanych postów 7311 Wiek 35 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 111899
Dzień 51 (04.06)
DT




Dziś miał być pilates, a był weterynarz

Poza tym męczył mnie ten brzuch i chyba to przez @, ale jeszcze nie dostałam.
Pogoda też do kitu i samopoczucie średnie, brak słońca działa na mnie szczególnie demotywująco...

Nie wiem też czy to wina zbliżającej się @, ale w pępku mi chyba idą plusy! Nie wiem czy kombinować coś z dietą czy po prostu zwiększyć (w końcu) wysiłek..?

No nic. Wrzucam miskę i spadam spać, bo znów późna godzina...

Suple: Hepatil, omega3, olimp muliti-vitamin
Warzywa: pomidory, mrożone (kalafior, brokuł, marchewka)
Napoje: 3,5l wody, dwie kawy rozpuszczalne
Leki: lethrox50, wapno ( na alergię, bo coś mnie chyba męczy)



"Pamiętaj, iż twoja własna determinacja, by osiągnąć sukces, liczy się bardziej, niż cokolwiek innego na świecie." (Abraham Lincoln)
.
.
http://www.sfd.pl/[BLOG]__SFORCIA__Czas_na_równowagę_i_powrót_do_formy!!_-t1150356-s1.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 906 Napisanych postów 7311 Wiek 35 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 111899
Dzień 52 (05.06)
DT


Gdybym wczoraj tu napisała byłyby to same jęki i stęki, bynajmniej nie z powodu styrania po treningu, a z powodu samopoczucia

Latałam wczoraj jak kot z pęcherzem. Po pracy leciałam na rozmowę w sprawie nowej pracy i po powrocie szybki obiad i po 5 minutach leciałam na siłkę i już mnie łepetyna ćmiła, a na siłce już było tylko gorzej.
Poza tym starałam się pilnować techniki w ćwiczeniach i poprawiać to o czym Arphiel pisała, ale to była jakaś porażka. Trening z dupy.

Dobra Koniec jęków!!!
Zdecydowanie nie służy mi brak słońca

Warzywa: kalarepa, ogórek małosolny, pomidory,
Suple: omega3, hepatil, Olimp Vitamin, whey
Napoje: ok 3l wody, kawa rozpuszczalna
Leki: lethrox 50.









"Pamiętaj, iż twoja własna determinacja, by osiągnąć sukces, liczy się bardziej, niż cokolwiek innego na świecie." (Abraham Lincoln)
.
.
http://www.sfd.pl/[BLOG]__SFORCIA__Czas_na_równowagę_i_powrót_do_formy!!_-t1150356-s1.html 

Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Shake your ass with TREC Nutrition!/86paulina

Następny temat

OCENA MISKI

WHEY premium